Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

XI Regionalny Przegląd Grup Obrzędowych pt. „Wątki folkloru ludowego” w Starym Dzikowie

Dzięki nim obrzędy, zwyczaje, tradycja nie zaginą

Niedziela zamojsko-lubaczowska 8/2013, str. 5

[ TEMATY ]

folklor

Adam Łazar

„Wyskubki pierza” w wykonaniu zespołu „Dzikowianie” ze Starego Dzikowa

„Wyskubki pierza” w wykonaniu zespołu „Dzikowianie” ze Starego Dzikowa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sali widowiskowej Gminnego Ośrodka Kultury w Starym Dzikowie 3 lutego br. zainaugurowano imprezę, która niezmiennie nosi nazwę: Regionalny Przegląd Grup Obrzędowych pt. „Wątki folkloru ludowego”. Patronat nad nią sprawuje starosta lubaczowski Józef Michalik, a jej organizatorem jest Wójt Gminy Stary Dzików i Centrum Kulturalne w Przemyślu. Wspierają ich od lat: Powiatowe Centrum Kultury w Lubaczowie, Bank Spółdzielczy w Starym Dzikowie, Biuro Usług Komputerowych „Lech - Kom” z Lubaczowa - Maria i Jan Lechowicz. Poszczególne grupy obrzędowe zaskakują publiczność i organizatorów przedstawieniami. Wydobywają z bogatej i wielokulturowej przeszłości swoich regionów nowe obrzędy, zwyczaje, zapomniane piosenki, wyrażenia gwarowe, tańce, muzykę, stroje i rekwizyty; wykorzystują je do pisania nowych scenariuszy swoich prezentacji. W szybko zmieniającym się świecie, pędzącym za nowościami technicznymi, pieniądzem, grupy obrzędowe pokazują, jak i czym żyła wieś w minionym czasie.

Występy oceniało profesjonalne jury w składzie: Barbara Płocica - teatrolog z Przemyśla, Jolanta Danak-Gajda - etnomuzykolog z Łańcuta, dr Andrzej Karczmarzewski - etnograf z Rzeszowa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zdobywczyni licznych nagród Aniela Mrówka wraz ze swoim zespołem „Stokrotki” z Cewkowa Woli na tegoroczny przegląd przygotowała scenę z życia wsi zatytułowaną „Zimowy zarobek”. A był nim sprzedaż do miasta wiązek porżniętego i porąbanego suchego i smolnego drewna na rozpałkę - do pieców. Zobaczyliśmy zaangażowanie całej rodziny przy tym zajęciu, posłuchaliśmy ich rozmów, a także obejrzeliśmy scenkę z medycyny ludowej, tj. odczyniania uroków celem leczenia od przestrachu. To przedstawienie zostało najwyżej ocenione przez jurorów i nagrodzenie Pucharem Starosty Lubaczowskiego oraz nagrodą pieniężną Centrum Kulturalnego w Przemyślu. Utytułowany zespół ludowy „Białoboczoki” z Białoboków, działający od 1993 r. pod kierownictwem Władysławy Wołowiec, przedstawił „Puste noce”. Było to 3-dobowe czuwanie przy zmarłym przed pogrzebem, połączone z modlitwą i śpiewaniem zapomnianych dzisiaj pieśni żałobnych w intencji spokojnego przejścia duszy z padołu ziemskiego do nieba. To przejście nazywano „pustymi nocami”, ponieważ uważano, że od chwili śmierci do pogrzebu panuje pustka, gdyż dusza nie odeszła jeszcze w zaświaty i błąka się gdzieś w przestworzach. To przedstawienie zajęło ex aequo I miejsce, nagrodzone zostało Pucharem Wójta Gminy Stary Dzików i taką samą nagrodą pieniężną od Centrum Kulturalnego w Przemyślu.

Dwa równorzędne II miejsca jury przyznało: zespołowi „Dzikowianie” ze Starego Dzikowa i zespołowi z Zamchu (gmina Obsza, pow. biłgorajski). Miejscowy zespół, prowadzony przez Danutę Nieckarz, przedstawił „Wyskubki pierza”. Gospodyni mająca na wydaniu córkę zaprosiła sąsiadki do domu, by pomogły skubać pierze przeznaczone na poduszkę i pierzynę na wiano. Podczas tej zimowej wieczornej schadzki śpiewano piosenki, opowiadano zabawne anegdoty, ale była i trafna ocena rzeczywistości. Zespół z Zamchu, kierowany przez Wandę Lis, przedstawił dziś zapomniany obrzęd „Pieczenia korowaja”. Był to nieodłączny element zamchskiego wesela, o wymownej symbolice, połączony ze śpiewaniem odpowiednich pieśni. Występy te nagrodzone zostały pucharami i nagrodami pieniężnymi Starosty lubaczowskiego i Wójta dzikowskiego. Dwa równorzędne III miejsca zdobyły: panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Ułazowie za przedstawienie „Młócenie cepami i mielenie na żarnach” oraz zespół „Majdaniacy” z Majdanu Sieniawskiego (gm. Adamówka) za przedstawienie „Śniadania Wielkanocnego”, przygotowanego dla rodziny po przyjściu z kościoła po Mszy św. rezurekcyjnej. Zespoły te otrzymały nagrody: Dyrektora Banku Spółdzielczego i GOK w Starym Dzikowie. Ponadto jury przyznało indywidualne wyróżnienia dla osobowości scenicznych: Danuty Nieckarz z zespołu „Dzikowianie” ze Starego Dzikowa, Anieli Mrówki z zespołu „Stokrotki” z Cewkowa Woli, Zofii Marczak z zespołu z Ułazowa. Nagrody ufundował i wręczył starosta lubaczowski Józef Michalik. Nagrodę rzeczową - tablet ufundowaną przez firmę „Lech - Kom” Maria Lechowicz wręczyła najmłodszemu aktorowi - Mateuszowi Ziemniakowi za pełną wyrazu grę aktorską. W części końcowej protokołu komisja artystyczna napisała: „Jury pragnie podkreślić wysoki poziom, rozmaitość tematyczną i oryginalność tegorocznych prezentacji. Z zadowoleniem przyjmujemy udział młodzieży w widowiskach. Dziękujemy za stworzenie doskonałej atmosfery i sprawne przeprowadzenie imprezy. Widzimy celowość jej organizacji i mamy nadzieję na kontynuację w przyszłości”. Możemy być pewni, że dzięki takim przeglądom tradycja, zwyczaje, obrzędy nigdy nie zaginą.

2013-02-20 12:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polonez ze Szwecji

Niedziela zamojsko-lubaczowska 32/2017, str. 6

[ TEMATY ]

festiwal

folklor

Adam Łazar

Pamiątkowa fotografia zespołu Polonez

Pamiątkowa fotografia zespołu Polonez

Od 19 do 26 lipca br. odbywał się po raz 17. Światowy Festiwal Polonijnych Zespołów Folklorystycznych – Rzeszów 2017. Wzięło w nim udział 40 zespołów z 14 państw: Australii, Białorusi, Brazylii, Czech, Kanady, Litwy, Mołdawii, Niemiec, Rosji, Szwajcarii, Szwecji, Ukrainy, USA i Wielkiej Brytanii

Od 15 lipca rozpoczęło się zgrupowanie. Zespoły wystąpiły z koncertami w wielu miejscowościach Podkarpacia. W sobotni wieczór (15 lipca) na oleszyckim Rynku obok Ratusza tańczył zespół „Polonez” ze Szwecji. Jak wskazuje nazwa zespołu, rozpoczął swój występ polonezem. A potem obejrzeliśmy go w mazurze i krakowiaku z Lajkonikiem. Był czas na rozmowy z Polonusami o ich życiu w Sztokholmie i pracy kulturalnej. Zespół „Polonez” powstał w 1999 r. Liczy obecnie 24 członków. Kierownikiem grupy i choreografem od początku jego powstania jest Irena Carlsson. – Jestem Polką i nią pozostanę, pochodzę z Gdańska. Nasz zespół powstał z miłości do polskich tańców, sztuki tanecznej i miłości do Ojczyzny. Może należeć do niego każdy, kto ma wyczucie rytmu, słuch muzyczny, lubi tańczyć, chce się zaangażować do tej pracy. A wymaga ona wysiłku, wyrzeczeń. Próby odbywamy w niedzielę. Wielu z nas – tak jak i ja – dojeżdża na próby 40, 50 km. Stroje kupujemy za własne pieniądze. Koszty transportu i inne związane z występami pokrywamy z własnych funduszy. Mam zamiar kierownictwo nad zespołem oddać w ręce Beaty Laszkowskiej. Zapoznaliśmy się na planie filmu o wikingach, w którym grałam rolę czarownicy. Tę przyjaźń utrwalił „Polonez”. Trzy lata temu byliśmy na festiwalu zespołów polonijnych w Rzeszowie. W tym roku przyjechaliśmy po raz drugi. Nim wystąpimy w Rzeszowie, dzisiaj jesteśmy w Oleszycach, a jutro w Lubaczowie – powiedziała Irena Calsson.

CZYTAJ DALEJ

French Open - Świątek awansowała do 1/8 finału

2024-05-31 18:43

[ TEMATY ]

Iga Świątek

French Open

PAP/TERESA SUAREZ

ga Świątek świętuje zwycięstwo w meczu trzeciej rundy singla kobiet przeciwko Marie Bouzkovej z Czech.

ga Świątek świętuje zwycięstwo w meczu trzeciej rundy singla kobiet przeciwko Marie Bouzkovej z Czech.

Iga Świątek wygrała z Czeszką Marie Bouzkovą 6:4, 6:2 w trzeciej rundzie wielkoszlemowego turnieju French Open. Prowadząca w światowym rankingu polska tenisistka walczy o trzeci z rzędu i czwarty w karierze triumf w Paryżu.

Spotkanie trwało godzinę i 33 minuty.

CZYTAJ DALEJ

Abp Budzik o ks. Chmielewskim: docierały do nas wątpliwości na temat jego nauczania

2024-06-01 11:34

[ TEMATY ]

abp Stanisław Budzik

Karol Porwich/Niedziela

- Wszczęliśmy procedurę dlatego, że z różnych stron docierały do nas niepokojące informacje i wątpliwości na temat nauczania ks. Dominika Chmielewskiego, także ze strony niektórych teologów - mówi abp Stanisław Budzik.

O tym, jakie są kryteria uznawania danych wspólnot czy ruchów za katolickie, jak również o pozytywnych stronach wiary Polaków oraz o grożących jej deformacjach - mówi w rozmowie z KAI abp Stanisław Budzik, stojący na czele Komisji Nauki Wiary KEP, której zadaniem jest troska o integralny przekaz wiary w Kościele w Polsce. Duchowny ocenia też stan polskiej teologii, która, jak podkreśla, „wyróżniała się wśród innych krajów wiernością wobec depozytu wiary i szacunkiem wobec Urzędu Nauczycielskiego Kościoła”. Niedawno „pojawił się jednak problem księży i teologów, którzy zerwali z Kościołem i z kapłaństwem, i zajęli pozycje dalekie od nauki Kościoła”. Rozmowa jest swego rodzaju mini „raportem o stanie wiary” Polaków.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję