Reklama

Niedziela Przemyska

Tajemnica Przemienienia

Niedziela przemyska 31/2013, str. 8

[ TEMATY ]

Jezus Chrystus

święto

Mojżesz

Arkadiusz Bednarczyk

Stary obraz Przemienienia z drewnianego kościółka w Krzemienicy

Stary obraz Przemienienia z drewnianego kościółka w Krzemienicy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

6 sierpnia Kościół obchodzi święto Przemienienia Pańskiego. Zdarza się, że nie do końca rozumiemy jego głębszy sens. Aby go zrozumieć trzeba podjąć pewien wysiłek intelektualny i wczytać się w słowa Ewangelii. Jeden z Ewangelistów - św. Mateusz relacjonuje nam, że Jezus zaprowadził swych trzech uczniów: Piotra, Jakuba Starszego i Jana, na górę Tabor. I właśnie na tej górze przemienił się wobec nich, a twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło. W dodatku tych trzech najwierniejszych uczniów, wyraźnie widać uprzywilejowanych, aby poznać tajemnicę swojego Mistrza, usłyszało z niebios słowa „To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie!” (Mt 17, 5). Pan Bóg „uwiarygodnia” w czytelny dla ludzi sposób działalność swojego Syna, odsłania jego boskość. Objawia przed grupką uczniów chwałę Jezusa i potwierdza przed niedowiarkami Tajemnicę jaką jest boskie synostwo Jezusa z Nazaretu.

Bardzo wcześnie, bo już w IV stuleciu czczono Przemienienie Pańskie (początkowo na Wschodzie). W Kościele zachodnim „Transfiguratio Domini” czczono od VII wieku, ale zasięg tego święta był lokalny. Co ciekawe obchodzono je pierwotnie czterdzieści dni przed Wielkanocą, wierzono bowiem, iż doszło do niego czterdzieści dni przed męką Chrystusa. Święto rozpowszechniło się w roku 1456 - po wielkim zwycięstwie koalicji wojsk europejskich nad Turkami pod Belgradem. Ówczesny papież Kalikst III właśnie 6 sierpnia otrzymał wiadomość o zwycięstwie wojsk chrześcijańskich i polecił uroczyście obchodzić to święto w Kościele.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

6 sierpnia 1585 r. na Podkarpaciu, w Cmolasie, trzynastoletniemu Wojciechowi Borowiuszowi objawił się „Przemieniony Jezus” w otoczeniu świętych. Scena ta wywarła wielkie wrażenie na wrażliwym chłopcu i zdeterminowała jego przyszłość. Borowiusz został księdzem. Studiował na Akademii Krakowskiej, gdzie uzyskał doktorat filozofii i teologii; tutaj też otrzymał profesurę. W 1634 r. został proboszczem kolegiaty św. Floriana w Krakowie. Był też kilkakrotnie rektorem krakowskiej Wszechnicy. Nie zapomniał o swoich rodzinnych stronach gdzie z jego fundacji wzniesiono szpital i kaplicę z ufundowanym do niej obrazem. Obraz o wymiarach 215x145 cm namalowany techniką olejną, zapewne w jednej z krakowskich pracowni malarskich przedstawia scenę „Przemienienia Jezusa” według tradycyjnego, ewangelicznego schematu. Widzimy więc Chrystusa podczas przemienienia na Górze Tabor w otoczeniu klęczących proroków Mojżesza i Eliasza. W dolnej partii obrazu - na tle góry - znajdujemy zaś poruszonych tą wizją trzech Apostołów: Jakuba, Piotra i Jana. W 1674 r. „cudowny obraz” przeniesiono do nowo wybudowanego drewnianego kościoła pw. Przemienienia Pańskiego, który konsekrował sufragan krakowski bp Mikołaj Oborski. Z tego samego roku zachowały się pierwsze wzmianki o licznych cudownych wydarzeniach za sprawą niezwykłego wizerunku.

Reklama

W 1748 r. obraz został uznany za „łaskami słynący” natomiast dekretem biskupa przemyskiego Antoniego Dąb-Gołaszewskiego wydanym w 1817 r. wizerunek „Przemienienia” został uznany za cudowny. W 1735 r. książę Paweł Sapieha ufundował srebrne sukienki dla obrazu. Przed wizerunkiem prócz okolicznych mieszkańców modlili się m.in. konfederaci barscy z Kazimierzem Pułaskim. W czasach józefinizmu liczne wota i paramenty liturgiczne a także srebrne sukienki zostały skonfiskowane i wywiezione na kilkunastu wozach z Cmolasu. W 1972 r. obraz z kościółka „Przemienienia Pańskiego” został przeniesiony do nowej świątyni. Stary kościółek został zaś w 1992 r. przeniesiony na miejsce starego, parafialnego kościoła w Cmolasie, który z kolei został przeniesiony w 1979 r. do Poręb Dymarskich.

Obrazy przedstawiające scenę Przemienienia Pańskiego istniały już w XVII wieku np. w katedrze przemyskiej, gdzie taki obraz ufundował kanonik Wojciech Włodek, a w XVIII wieku słyszymy o wielkim kulcie, który potwierdza biskup przemyski Wacław Hieronim Sierakowski, jakim cieszył się obraz Przemienienia Pańskiego w kościele parafialnym w Markowej, który znajdował się w siedemnastym stuleciu w drewnianej świątyni. Obraz Przemienienia znajdziemy dziś w kościele farnym w Sanoku, który nosi wezwanie tego ważnego wydarzenia, a także w starym, drewnianym kościele w Krzemienicy oraz w przeworskiej farze.

Najbardziej rozpowszechnionym schematem ikonograficznym Przemienienia jest powielany w dziesiątkach kopii obraz Rafaela Santiego z 1520 r. - „Przemienienie Pańskie”. Ściślej jego górna scena, gdzie jaśniejącemu w chwale Chrystusowi towarzyszą Mojżesz oraz Eliasz oraz trzej wspomniani wcześniej uczniowie. Co ciekawe, tego obrazu powstałego na zamówienie kard. Medici (kuzyna papieża Leona X) artysta nie ukończył. Mistrza znaleziono bowiem martwego w pracowni, a nad jego leżącym ciałem wisiał nieukończony, mokry jeszcze obraz Przemienienia Pańskiego. Wspomnieliśmy na początku, że święto Przemienienia nie do końca jest rozumiane. Ilustruje to doskonały przykład - dzieło wielkiego mistrza renesansu Giovanniego Belliniego. Chrystus, prorocy i apostołowie znajdują się na małym pagórku, a za ich plecami toczy się normalne życie - w tle z lewej strony rolnik przepędza bydło, z prawej rozmawiają dwaj mężczyźni. Na tym pięknym obrazie nie ma wyszukanej pompatyczności. Jest zwyczajność. Apostołowie, tak jak i my dzisiaj, nie bardzo rozumieją, co się stało. Mistrza przecież znają, więc na Niego nie spoglądają, ale wyraźnie czegoś słuchają. To tajemniczy głos z niebios objawia im niezwykłą tajemnicę, która utwierdzi w nich przekonanie o boskości Mistrza, przekonanie tak potrzebne w ich późniejszej działalności apostolskiej. W tle tego obrazu toczy się zwykłe życie: w oddali na zielonych łąkach dwoje ludzi rozmawia ze sobą, a przypadkowy rolnik pędzi na pola swoje bydło. Normalne życie, ale obok wielka tajemnica, tajemnica, nad którą każdy z nas może się zatrzymać, i przyjąć albo odrzucić...

2013-08-01 16:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Głębia słów

[ TEMATY ]

Wieczory Świdnickie

Mojżesz

Tomasz Siwczuk

Tyle już razy mówiliśmy o słowach wypowiadanych do Boga podczas modlitwy. Nie da się bez nich modlić, bo są one narzędziem komunii. Bóg dał nam słowa, abyśmy się nimi posługiwali do wzajemnej komunikacji. Jeśli modlitwa jest próbą naszej komunikacji z Bogiem, nie możemy nie używać słów. Nie chodzi jednak o zwykłe porozumienie, o jakiś zwykły rodzaj komunikacji. W modlitwie chodzi o coś więcej, o to, aby trwać w komunii. Słowa mają stać się nie tylko środkiem porozumiewania się z Bogiem, ale środkiem pełnego zjednoczenia się z Nim. Sam Jezus nazywa siebie Słowem, aby dać nam siebie jako najlepszy sposób komunii z Ojcem. Słowa wypowiadane na modlitwie muszą mieć więc swoją głębię. Może w przypadku ludzkiego spotkania wystarczą jasne komunikaty, bez żadnego emocjonalnego zaplecza. Na rozmowie z Bogiem nie chodzi już o zwykłe słowa, o gramatykę słów i poprawną składnię, chodzi o słowa, które płyną z serca i budują prawdziwą jedność. Warto więc przyjrzeć się swoim słowom wypowiadanym na modlitwie i zobaczyć, czy służą one komunii, czy tylko komunikacji.

Tempo świata nie jest tempem modlitwy

CZYTAJ DALEJ

Apostoł, który zastąpił zdrajcę

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

święci

Św. Maciej

Mathiasrex, Maciej Szczepańczyk/pl.wikipedia.org

Święty Maciej był jednym z pierwszych uczniów Jezusa. Wybrany został przez Apostołów do ich grona na miejsce Judasza, po jego zdradzie i samobójstwie.

Historia nie przekazuje nam zbyt wielu faktów z życia św. Macieja Apostoła. Po jego wybraniu w miejsce Judasza udzielono mu święceń biskupich i władzy apostolskiej przez nałożenie rąk. Hebrajskie imię: Mattatyah oznacza „dar Jahwe” i wskazuje na żydowskie pochodzenie Macieja.

CZYTAJ DALEJ

Już w sobotę Czuwanie przed Zesłaniem Ducha Świętego w Licheniu!

2024-05-14 13:44

[ TEMATY ]

czuwanie

Licheń

Wigilia Zesłania Ducha Świętego

Mat. prasowy

18 maja, pod hasłem “Zjednoczmy się wokół Mamy!”, Teobańkologia organizuje w Licheniu czuwanie przed Zesłaniem Ducha Świętego. Spotkanie odbędzie się pod honorowym patronatem Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Świeckich.

Wydarzenie w Licheniu będzie pierwszym wspólnym czuwaniem osób zawierzonych Maryi, społeczności Teobańkologii oraz społeczności dzieła Oddanie33.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję