Reklama

Niedziela Częstochowska

Modlitwa i tęsknota

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Osieroceni rodzice żyją pośród nas. Poronienia to najczęstsza przyczyna śmierci dzieci. Aż 50 proc. ciąż kończy się w ten sposób. Z punktu widzenia medycznego to fizjologiczna konieczność, z punktu widzenia ludzkiego to jedna z największych tragedii, jakiej doświadcza połowa wszystkich rodziców.

W dniach 13-14 października w bazylice mniejszej przy parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Zawierciu odbyły się Zawierciańskie Dni Dziecka Utraconego obchodzone w ramach Światowego Dnia Dziecka Utraconego. „Obchody tych Dni miały posłużyć pamięci dzieci, które odeszły od nas przedwcześnie - wskutek choroby, wypadku, zaginięcia, poronienia, niewłaściwego rozwoju, przedwczesnego porodu czy aborcji. Ich inicjatorem była grupa rodziców, która doświadczyła śmierci swoich dzieci” - zaznacza proboszcz parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Zawierciu, ks. prał. Zenon Gajda.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ulżyć cierpieniu

Utrata ukochanego dziecka to niewątpliwie wielka boleść dla jego najbliższych, niezależnie od tego, w jaki sposób dziecko odchodzi. Od pewnego czasu problem osieroconych rodziców w naszym kraju przestaje być tematem tabu. Organizowane są dla nich wspólnotowe spotkania, Msze św. oraz miejsca, gdzie mogą przeżywać żałobę. „A w całej idei chodzi o to, aby ulżyć cierpieniu matki czy ojca po stracie maleństwa oraz uzmysłowić innym, jak wielką tragedią jest strata dziecka i to niezależnie od tego, z jakich przyczyn i w jakim wieku nastąpiła” - zaznacza p. Anna Panasewicz, instruktor w szkole rodzenia przy zawierciańskiej bazylice.

Zawiercie - dzieciom...

Obchody Dni Dziecka Utraconego w Zawierciu rozpoczęły się 13 października uroczystą Eucharystią w intencji dzieci utraconych i ich rodzin z indywidualnym błogosławieństwem Najświętszym Sakramentem rodzin dzieci utraconych. Tego dnia w auli na plebanii można było skorzystać także z indywidualnych porad psychologa i kapłana. Dzień później na cmentarzu parafialnym w Zawierciu została odprawiona Msza św. pod przewodnictwem bp Antoniego Długosza z Częstochowy, a po niej nastąpiło przecięcie wstęgi i odsłonięcie pomnika Dziecka Utraconego, który znajduje się na ścianie kaplicy Holenderskich.

Reklama

Po południu w sali widowiskowej MOK w Zawierciu odbyło się spotkanie poświęcone godności życia ludzkiego z udziałem dr nauk med. Wandy Półtawskiej - wieloletniej przyjaciółki bł. Jana Pawła II. Na zakończenie uczestnicy obchodów zawierciańskich Dni obejrzeli wzruszający film fabularny prod. amerykańskiej pt. „October Baby”.

Z homilii „Biskupa od dzieci”

- Przykazanie „nie zabijaj” obowiązuje każdego. Jeśli nawet nasi parlamentarzyści przegłosują jakąś ustawę sprzeczną z Bożymi Przykazaniami, to ona nas nie obowiązuje i o tym musimy pamiętać - podkreślał z mocą w homilii bp Długosz. - Władza państwowa służy człowiekowi, a szczególnie rodzinie i nikt z przedstawicieli władzy nie będzie nam imputował morderstwa, mordowania dzieci. Jak można głosować: czy zabić dziecko poczęte czy też nie? Choćby miało nawet jakąś wadę genetyczną, to ma prawo do życia. Dochodzi do dziwnych paradoksów. Kiedy kobieta dokonuje aborcji, to wszyscy umywają ręce, a kiedy po urodzeniu zabije dziecko - nazywają ją morderczynią. Gdzie jest logika? - pytał „Biskup od dzieci”.

Miejsce pamięci

W zawierciańskich Dniach Dziecka Utraconego, zorganizowanych po raz pierwszy, ale na pewno nie ostatni, uczestniczyły osoby dotknięte stratą dziecka, ale także ci, którzy solidaryzują się z cierpiącymi matkami, ojcami czy rodzeństwem, a swoją obecnością i modlitwą pragnęli przynieść tym osobom ulgę, wsparcie i współczucie. W oczach wielu z nich pojawiły się łzy, zwłaszcza w chwili, gdy odczytany został „List mamy i taty” do swojego utraconego dziecka, który w postaci księgi stanowi jeden z elementów miejsca pamięci Dzieci Utraconych. Centrum tego miejsca jest płaskorzeźba ukazująca Matkę Bożą z rozwianym płaszczem, z maleńkim dzieckiem w tle, zaś w dole pomnika - pochylony aniołek z zasłoniętą skrzydłami twarzą. Obok - symboliczna skrzynka na listy do Dziecka Utraconego, do której bliscy będą mogli wrzucać listy, nigdy niewypowiedziane słowa do swojego utraconego dziecka.

Wołanie i krzyk!

- Ludzie czują się rodzicami już w chwili, kiedy widzą dwie kreski na teście ciążowym. Dlatego warto i należy mówić o utraconych dzieciach - zaznacza p. Piotr Radosz, inicjator powstania miejsca pamięci dzieci utraconych w Zawierciu. Znaczenie tak symbolicznego grobu powinno być ogromne nie tylko dla rodziców, którzy utracili swoje skarby, ale i dla tych, którzy nie do końca wierzą, że życie ludzkie zaczyna się w chwili poczęcia. Grób ten jest więc wielkim wołaniem i krzykiem, że życie każdego człowieka jest święte i nienaruszalne od momentu poczęcia do naturalnej śmierci - dodał.

2013-10-29 16:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielki Post ze św. Faustyną

Niedziela toruńska 13/2019, str. VI

[ TEMATY ]

spotkanie

duszpasterstwo

rolnicy

Aleksandra Wojdyło

Uczestnicy spotkania

Uczestnicy spotkania

W Brodnickim Centrum Caritas 16 marca odbyło się wielkopostne spotkanie duszpasterstwa rolników diecezji toruńskiej oraz Bractwa Świętego Izydora. Rozpoczęło się Mszą św., a konferencję nt. „Sposobów przeżywania Wielkiego Postu wg św. Faustyny” wygłosił ks. Sławomir Tykarski. Wielki Post to szczególny czas, by dotknąć Bożego Miłosierdzia, dlatego w syntetyczny sposób ukazał wskazania św. Faustyny z okresu jej życia zakonnego.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Ducha Świętego

[ TEMATY ]

nowenna

Pio Si/Fotolia.com

Jak co roku w oczekiwaniu na Niedzielę Zesłania Ducha Świętego Kościół katolicki będzie odprawiał nowennę do Ducha Świętego i tym samym trwał we wspólnej modlitwie, podobnie jak apostołowie, którzy modlili się jednomyślnie po wniebowstąpieniu Pana Jezusa czekając w Jerozolimie na zapowiedziane przez Niego zesłanie Ducha Świętego.

Ponieważ nowenna do Ducha Świętego przypada w maju i czerwcu, dlatego łączy się ją z nabożeństwami majowymi czy też czerwcowymi w następujący sposób:

CZYTAJ DALEJ

Filipiny odwdzięczają się misjonarzom licznymi powołaniami

2024-05-14 18:22

[ TEMATY ]

powołanie

Filipiny

Karol Porwich/Niedziela

W wyspiarskim kraju, jakim są Filipiny liczba pallotyńskich powołań rośnie z roku na rok. O swojej misji opowiadał w Polsce ks. Bineet Kerketta, misjonarz z Indii, rektor pallotyńskiego seminarium na Filipinach.

Księża pallotyni założyli misję na Filipinach w 2010 r., w Bacolod, na północno-zachodnim wybrzeży wyspy Negros. Chociaż Filipiny to kraj chrześcijański (aż 86 proc. ludności to katolicy), Kościół tam wymaga nadal wsparcia. Powodem jest ogromne rozwarstwienie społeczeństwa i przepaść, jaka dzieli biednych i bogatych. Najbogatsi mają w posiadaniu ogromne plantacje trzciny cukrowej i ryżu, a nawet całe wyspy. Najubożsi z trudem mogą się wyżywić. Nawet kościoły mają osobne. Większość działań w parafii prowadzą świeccy i postępują zgodnie ze swoją mentalnością, tradycją i kulturą. Dlatego wciąż ewangelizacja jest potrzebna.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję