Reklama

Pogodny Orlik

Jego stułę ozdabiają symbole harcerskie i lotnicze. Niezwykle ciekawą postacią w naszym polskim życiu religijnym jest o. Dominik OFMCap - Marian Władysław Orczykowski. Harcerz, lotnik, duszpasterz

Niedziela Ogólnopolska 28/2014, str. 30-31

Zdjęcie z książki pt. „Zuch, harcerz, harcmistrz: cicer cum caule – wesołości gwoli Dominik pozwoli”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Urodził się w 1928 r. w Drohobyczu jako syn Anny z domu Smoleń i Jana Orczykowskich. Od dziecka wzrastał jako harcerz w drużynie im. Jerzego Bitschana, bohatera Orląt Lwowskich. Gdy wojna spowodowała rugi Polaków, wraz z rodziną znalazł się w Limanowej, tam uzupełniał wykształcenie na tajnych kompletach i zdał maturę. W roku zakończenia wojny wstąpił do nowicjatu w Sędziszowie Małopolskim. W roku 1954 otrzymał święcenia kapłańskie i rozpoczął służbę na Bożej niwie.

Siedział tylko na „Bocianie”

Realizował się w regule franciszkańskiej Kapucynów, ale nie zapomniał o złożonym w dzieciństwie ślubowaniu harcerskim. Został kapelanem harcerzy i znajdował coraz to nowe przestrzenie dla swej działalności. W Krośnie, gdy odkrył, że znajduje się tam lotnisko, wnet znalazł do niego drogę, zaprzyjaźnił się z pilotami, często stawał się przygodnym pasażerem, a w 1962 r. w Lesznie, podczas Szybowcowych Mistrzostw Polski i Europy Wschodniej, był członkiem załogi, która pobiła rekord Polski. Co prawda siedział tylko na „Bocianie”, ale od tej pory nikt nie próbował mu przeszkadzać w realizacji pasji. Został kapelanem lotników, jeździł z nimi na zawody. W czerwcu 1976 r. odprawił Mszę św. w Finlandii dla uczestników mistrzostw świata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Gdy posługiwał w klasztorze kapucyńskim w Krakowie, w latach 1981-86, w kaplicy Matki Bożej Loretańskiej urządził kącik dla pilotów - do dziś spotykają się tam 10 grudnia każdego roku.

Harcerstwo dodawalo mu sił

Powierzono mu funkcję kapelana Instytutu Onkologii i kapelana harcerstwa. Narzekał, że służba dla chorych onkologicznie była ciężka, ale harcerstwo dodawało mu sił. Wtedy założył I Próbną Drużynę Harcerzy im. św. Franciszka, zdobył też w 19. Krakowskiej Lotniczej Drużynie Harcerzy dwa najwyższe stopnie harcerskie: Harcerza Orlego i Harcerza Rzeczypospolitej oraz wszystkie stopnie instruktorskie - przewodnika, podharcmistrza i harcmistrza. Otrzymał harcerskie miano puszczańskie z totemem „Pogodny Orlik” i został przyjęty do Komandorii Szczepów Lotniczych.

Reklama

Rozpoczął także działalność w Ruchu Cywilizacji Miłości, na którą często powoływał się Jan Paweł II. Brał udział w krajowych i zagranicznych mistrzostwach lotniczych i szybowcowych. A kiedy został przeniesiony do klasztoru we Wrocławiu, w roku 1986, tam też znalazł pilotów. Spotkanie polskich lotników z całego świata ma miejsce w klubie nazywanym „Loteczka”, do którego o. Dominik został przyjęty. W kościele - pomniku 46. Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego, pw. św. Maksymiliana Kolbego, wybudowanym na miejscu dawnego lotniska, znajduje się kaplica z obrazem Matki Bożej Loretańskiej, namalowanym przez mieszkańca Rzeszowa, „tego, co świat obleciał na «Antku»” - Waldemara Miszkurkę.

Sługa Boży nieużyteczny

Podczas krótkiego pobytu o. Dominika w Rozwadowie, biskup sandomierski powierza mu opiekę nad Szczepem ZHR „Leśne Plemię”.

On sam dodaje sobie pracy i uczestniczy w działalności Towarzystwa Drohobyczan oraz organizuje Zjazd Drohobyczan w Przemyślu.

17 września 1989 r. w czasie zjazdu Mszę św. sprawuje bp Ignacy Tokarczuk. O. Dominik jest także duszpasterzem sybiraków.

Widać, że „nosiło go po świecie”, ale w każdym miejscu, w którym przyszło mu żyć, znalazł przestrzeń dla pracy duchowej i ludziom służącej. Pełnił posługę wśród chorych na oddziale psychiatrii w Gorzowie Wlkp., w szpitalu górniczym w Bytomiu, w Instytucie Onkologii w Krakowie i w szpitalu kolejowym we Wrocławiu.

Uczestniczy w zjazdach, zlotach, zawodach, organizuje wędrówki górskie, leśne, wodne oraz pielgrzymki na Jasną Górę i na Kresy - do dawnej Polski, do Fatimy i Watykanu. Widać na zdjęciach, jak w harcerskim mundurze wręcza Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II „światełko pokoju”. Spowiada, chrzci, udziela ślubów. Zawsze ma stułę, która przypomina szal patchworkowy z wplecionymi symbolami harcerskimi i lotniczymi. W takiej stule uczestniczył w celebrze pogrzebowej śp. Romana Przepióry - pilota, instruktora, zasłużonego w Rzeszowie dokumentalisty, który zmarł 3 sierpnia 2002 r. Ojciec Dominik zjawił się na cmentarzu pobitnieńskim w ostatniej chwili, jakby zrzucony z samolotu.

I tak będzie świętował 60-lecie kapłaństwa, 70-lecie życia w zakonie kapucyńskim, 77-lecie ślubów harcerskich oraz 54 lata od zafascynowania się lataniem. „Pogodny Orlik”, „Sługa Boży nieużyteczny”.

2014-07-08 13:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Premierze Donaldzie Tusku, przeproś ludzi ze Straży Granicznej

2024-05-29 06:46

[ TEMATY ]

punkt widzenia

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Polityka rządzi się swoimi prawami. To gra w której nieraz możemy zaobserwować wolty, które się cyrkowcom nie śniły. Są jednak – nomen omen – granice. To sytuacje gdzie w grę wchodzi polski interes narodowy i nasze bezpieczeństwo.

Z czymś takim mieliśmy do czynienia latem 2021 roku, gdy rozpoczęła się zaplanowana w Mińsku i w Mokwie operacja wymierzona przeciwko Polsce. W ramach tych działań na naszą granicę zaczęli napierać nielegalni migranci, których zwoziły służby Aleksandra Łukaszenki. To wówczas opozycja zamiast wesprzeć polskie władze i samą Straż Graniczną rozpoczęła okropną nagonkę na ludzi, którzy stanęli pod ogromną presją zewnętrzną i wewnętrzną właśnie.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Müller o synodalnych nadziejach i obawach

2024-05-29 07:00

[ TEMATY ]

wywiad

nadzieja

Kard. Müller

obawa

Ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Nawa główna świdnickiej katedry wypełniona koordynatorami procesu synodalnego

Nawa główna świdnickiej katedry wypełniona koordynatorami procesu synodalnego

O nadziejach i obawach odnośnie procesu synodalnego w Kościele powszechnym mówi kard. Gerhard Ludwig Müller w rozmowie z KAI. Były prefekt watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary podkreśla: „Droga Kościoła jest także drogą małej trzódki, prześladowanej przez świat, lecz trwającej na drodze Jezusa Chrystusa, na drodze prawdy. To właśnie Chrystus jest drogą, prawdą i życiem. Nie jest to droga synodalna niektórych funkcjonariuszy spotykających się w 5-gwiazdkowych hotelach”.

O. Stanisław Tasiemski (KAI): Księże Kardynale, w październiku zbierze się na drugiej sesji Synod Biskupów o synodalności. Jednym z etapów przygotowawczych są raporty przesyłane do Rzymu przez poszczególne konferencje biskupie. Episkopat Niemiec podkreślił w swoim dokumencie postulaty zgłaszane przez tamtejszą tzw. drogę synodalną, w tym święceń kapłańskich dla kobiet, liberalizację etyki seksualnej czy podejmowanie decyzji dotyczących Kościoła także przez osoby świeckie, na równych prawach z biskupami. Zdaniem Księdza Kardynała, w jakim punkcie jesteśmy, jakie są nadzieje i obawy odnośnie do procesu synodalnego w Kościele powszechnym?

CZYTAJ DALEJ

Tradycje kwietnych dywanów na procesję Bożego Ciała

2024-05-29 16:12

[ TEMATY ]

dywan z kwiatów

Karol Porwich/Niedziela

Tradycje kwietnych dywanów na procesję Bożego Ciała stanowią niematerialne dziedzictwo kulturowe, przekazywane z pokolenia na pokolenie. Te niezwykłe kompozycje tworzone są z kolorowych płatków róż, jaśminu, bzu, polnych maków, chabrów, liście paproci czy ściętej trawy. Tradycja słynnych dywanów ze Spycimierza koło Łodzi została nawet wpisana na na listę Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości UNESCO.

Poza Spycimierzem tradycja układania w Boże Ciało kwietnych dywanów kultywowana jest także na Opolszczyźnie - w Kluczu, Olszowej, Zalesiu Śląskim i Zimnej Wódce. Piękne kompozycje kwiatowe, układane rokrocznie w tych parafiach, stanowią nie tylko dopełnienie tradycji i oprawę uroczystej procesji, ale są również atrakcją dla turystów, wpisaną w niematerialne dziedzictwo kulturowe.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję