Reklama

Niedziela Częstochowska

Na ochotnika!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słowo „ochotnik” należy do tych, które zajaśniały na polskim firmamencie, gdy otwierały się możliwości dojścia do niepodległości Ojczyzny. Wtedy to z najpiękniejszych intencji zrodziły się postanowienia zwłaszcza młodych ludzi, by stanąć w jej służbie. Byli to ludzie pełni miłości do Boga oraz swojego kraju i ojczystej historii, którzy w sposób ochoczy decydowali się nawet na oddanie swego młodego życia, jeśli zajdzie taka konieczność. Nie byli oni ludźmi wyrachowanymi, szukającymi osobistych korzyści. Doskonale wiedzieli, że skrzywdzona została Ojczyzna, której odebrano wolność. Polacy żyjący na początku lat dwudziestych XX wieku podjęli ogromną walkę o przywrócenie ojczyźnie niepodległości. Z wielkim zapałem, nadzieją i radością, odrzucając gnuśność i małostkowość, stanęli bohatersko wśród narodowych sztandarów – i przyszła wolność.

Dziś jesteśmy po długiej przestrzeni czasu, która zaistniała najpierw w zwycięskiej Bitwie Warszawskiej, potem w 20-leciu międzywojennym, podczas krwawej i straszliwej okupacji niemieckiej i bolszewickiej, wreszcie w czasach zniewolenia komunistycznego – wielkiej zdrady, która wciąż jest jeszcze jakoś obecna w naszym życiu. I przypominamy sobie to niezwykłe hasło: „Na ochotnika”, które 96 lat temu przyniosło nam suwerenność.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

U stóp Królowej Polski przepraszamy za to, że teraz, kiedy powinniśmy być wierni Bogu i Ojczyźnie, dopuszczają się Polacy, zorganizowani szczególnie w ruchach lewackich, naruszania świętości i grzebania największych wartości. Przepraszamy za podeptanie świateł, które zapłonęły na mogiłach polskich żołnierzy na całym świecie; za podeptanie tego wszystkiego, o co walczyli polscy ochotnicy oraz za zniszczenie ich świętej pamięci.

I prosimy Cię, Maryjo, wyproś Boże miłosierdzie dla tych wszystkich, którym brakuje serca, ale także szacunku dla pamięci Polski Niepodległej, dla ochotników, którzy ginęli w obronie Ojczyzny, którzy stali się zakładnikami wolności i niepodległości.

Reklama

Błagamy Cię, Królowo nasza, uproś Polakom wierność zasadom ludzkim i ewangelicznym. Uproś opamiętanie tym, którzy zachłysnęli się władzą i nie dostrzegają jej istoty. Uproś wolności obywatelskie dla całego naszego narodu.

Spraw, żeby Polska była krajem niepodległym, wolnym, dającym szczęście swoim obywatelom i by pomogła zagubionej Europie odnaleźć swoje chrześcijańskie korzenie.

2014-11-06 10:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cud Niepodległej

Mija właśnie 99 lat od odzyskania przez Polskę niepodległości, wydarzenia, które nie powinno się wydarzyć. Dlaczego? W jednym miejscu i czasie musiało zajść całe spektrum niezależnych od siebie okoliczności.

A takie rzeczy po prostu się nie zdarzają. Paradoksalnie Polakom pomogła I wojna światowa. Dzięki niej ostatecznie rozsypał się system polityczny ukształtowany przeszło 100 lat wcześniej. Dotychczasowi przyjaciele stali się wrogami, a kilkuletnia walka wyczerpała ich siły. Dla nas była to szansa a zarazem pierwszy i podstawowy warunek myślenia o niepodległości. Po wtóre, Polacy w pierwszych dekadach XX wieku mieli szczęście do liderów. To kontrowersyjna w świecie historyków teza, ale trudno nie zauważyć, że pomimo różnic, Piłsudski, Dmowski, Paderewski, Witos, Korfanty, Daszyński działali na rzecz polskiej racji stanu, służyli Polsce. Spróbujmy współczesną polską scenę polityczną przenieść w tamten czas i zapytać, czy dzisiejsi liderzy działaliby razem na rzecz wspólnego celu. Odpowiedź nasuwa się sama. Działalność Ojców Niepodległości była równie istotnym warunkiem, abyśmy dziś mogli cieszyć się wolnością. I tu pojawia się wątek wrocławski, o Wojciechu Korfantym szerzej piszemy na stronie 6 i 7. Kolejna kwestia. Po 123 latach rozbite polskie społeczeństwo należało do trzech różnych systemów gospodarczych i politycznych. Oznacza to, że przynajmniej 5 pokoleń Polaków zaznało nie tylko smaku niewoli, ale również ich codzienność zogniskowana została wokół spraw, którymi żyły państwa zaborcze. Bynajmniej ani Austrii, ani Prusom i Rosji nie zależało na zachowaniu tożsamości i kultury podbitego narodu. Poziom wykształcenia, rozwój edukacji, przemysłu, infrastruktury – może poza zaborem pruskim – był przerażająco niski. Ta celowa praca wydała owoce, bo bynajmniej nie całe społeczeństwo i nie wszyscy Polacy parli do niepodległości. Co zatem zadecydowało, że Polacy odzyskali Ojczyznę? Geopolityka, liderzy, upór i determinacja Polaków musiały się spotkać – powtórzmy – w jednym miejscu i jednym czasie. Trudno nie mieć tu skojarzeń metafizycznych, trudno nie sięgać po interwencję Opatrzności. Nieprzekonanym warto przypomnieć bitwę warszawską, czy bardziej Cud nad Wisłą, który wydarzył się kilkanaście miesięcy później. Za rok 100. rocznica tamtych wydarzeń. Jesteśmy dumnym, wolnym narodem. Samostanowimy. Warto przez ten rok pamiętać, komu to zawdzięczamy.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Zbliżają się Światowe Dni Dzieci

2024-05-12 13:07

[ TEMATY ]

Światowe Dni Dzieci

Adobe Stock

Na dwa tygodnie przed Światowymi Dniami Dzieci swój udział w tym wydarzeniu zgłosiło 64 tys. dzieci wraz z opiekunami. Pochodzić będą z 85 krajów świata. Organizatorzy zadbali, aby w pierwszym w historii takim spotkaniu z papieżem uczestniczyli również przedstawiciele krajów pogrążonych w wojnach. Dzięki specjalnemu funduszowi solidarności przyjadą też ubogie dzieci, zamieszkujące m.in. brazylijskie fawele czy slumsy w Buenos Aires i na Haiti.

„Światowe Dni Dzieci są profetyczną intuicją Papieża Franciszka, która wniesie wiele życia do Kościoła” - podkreśla o. Enzo Fortunato, koordynator tego wydarzenia. Franciszkanin wskazuje na ogromną solidarność, jaka towarzyszy przygotowaniom. „Mamy informacje o dzieciach z różnych krajów europejskich, które sprzedały ulubione zabawki, by sfinansować przyjazd swych rówieśników z uboższych państw. Dzieje się to wśród rodzin związanych m.in. z Ruchem Focolari” - mówi o. Fortunato. Udział najmłodszych z krajów objętych konfliktami zbrojnymi stanie się możliwy dzięki zaangażowaniu Wspólnoty św. Idziego. Obecne będą m.in. dzieci z Ukrainy i Ziemi Świętej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję