Reklama

Niedziela Legnicka

Nieszczyce

Premiera „Teatru na końcu świata”

Niedziela legnicka 15/2016, str. 3

[ TEMATY ]

spektakl

CHOK

Jedna ze scen przedstawienia „Czy to Mesjasz?”

Jedna ze scen przedstawienia „Czy to Mesjasz?”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chrystus Zmartwychwstał. On jest kamieniem węgielnym. Już raz próbowano odrzucić Go i pokonać, ze strażą i opieczętowanym kamieniem grobowym. Ale kamień ten został odwalony. Chrystus zmartwychwstał!” – tymi słowami św. Jana Pawła II 20 marca przywitano wszystkich gości w „Teatrze na końcu świata” w Nieszczycach na premierze spektaklu „Czy to Mesjasz?”.

Aktorzy pokazali się w trzech bardzo ujmujących i życiowych scenach, z których dwie mówiły o młodzieży, życiu współczesnym i pułapkach, jakie czyhają na młodych ludzi w dzisiejszych czasach. Trzecia pokazała nam czasy, w których żył i nauczał Jezus.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„List Joli” to historia dziewczynki, którą przedwczesna śmierć matki postawiła w konfrontacji z prawdziwym życiem, jego twardymi, surowymi zasadami, jakich życie nie szczędzi nikomu. Dotąd to matka chroniła dziewczynkę przed przykrymi sytuacjami, przed ojcem alkoholikiem. Jola miała komu się zwierzyć, komu poskarżyć, do kogo przytulić. Jola pisze list do nieżyjącej matki, bo wierzy w to, że mama ją słyszy, że tam, na górze, czuwa nad nią.

„Żebraczka” – przedstawia młodych ludzi i straszne pułapki, jakie czyhają na nich w dzisiejszych czasach. Używki, jakimi są narkotyki, niosą obietnice niewyobrażalnych przeżyć, raj na ziemi. Młodzież, gdy się już z nimi zetknie, to często staje się ich zakładnikami na zawsze. Niewielu osobom udaje się od nich uciec, większość poddaje się i wybiera śmierć. W tej odsłonie przykładem są dwie dziewczyny, z których jedna podchodzi poważnie do życia i tak myśli o przyszłości. Chce się uczyć, aby coś w swoim życiu zdobyć. Druga patrzy na świat poprzez nowoczesne stroje, wesołe życie i zabawę. Uważa, że tylko pieniądze dają szczęście. Nieważne jest to, w jaki sposób się je zdobywa.

„Czy to Mesjasz?” – przenosi widzów w czasy Jezusa. Rozpoczyna się chorobą i śmiercią Łazarza, a potem wskrzeszeniem przez Jezusa. Ten fakt pobudził wiarę w wielu ludziach, którzy byli świadkami cudu. Jednakże Żydzi trzymający władzę, w obawie o jej utratę, postanawiają uśmiercić Jezusa. Doprowadzają do śmierci Mesjasza. Ale Mesjasz okazuje się być prawdziwym Synem Boga – co udowadnia zmartwychwstaniem.

Reklama

Podczas premiery obecni byli m.in.: biskup senior Stefan Cichy, dziekan dekanatu ścinawskiego ks. Leszek Kowalski, proboszcz parafii Olszany ks. Daniel Biszczanik, starosta powiatu lubińskiego Adam Myrda, radni gminy Rudna: Joanna Bagińska i Robert Roskosz, dyrektor Chobieńskiego Ośrodka Kultury Katarzyna Przeworska, Krzysztof Jeleń z małżonką (autor wielu wierszy wykorzystywanych przez teatr,) sołtysi gminy Rudna: Jadwiga Wrębiak, Władysław Kiciński i Stanisław Biadala.

W przedstawieniu zagrali aktorzy. Młodzież reprezentowali: Sara Pinkowska, Natalia Kowynia, Mateusz Roskosz, Marcin Malinowski, Michał Kret, a dorosłych: Robert Roskosz, Łucja Peregrym, Dorota Zarzycka, Olga Bobek, Helena Kobylańska, Maria Noszczyk, Elżbieta Oleksiak, Tomasz Dorabiała, Kuba Dorabiała, Dorota Irzyk.

Dekoracje wykonała Dorota Zarzycka, scenariusz i reżyserię przygotowała Łucja Peregrym. Oprawę muzyczną zawdzięczamy Ewie Gudowskiej ze Scholą z Grębocic, a nagłośnienie Andrzejowi Woleńszczakowi i Jakubowi Próchnickiemu.

2016-04-07 09:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Charytatywny spektakl na rzecz Ukrainy

20 marca w Muzeum Ziemi Wieluńskiej wystawiono charytatywny spektakl poetycko-muzyczny na rzecz Ukrainy pt. „Źródło: czyli norwidowska rzecz o romantyzmie”.

Wystąpili: Dariusz Jakubowski – słowo i poezja, Katarzyna Thomas – sopran, Piotr Szafraniec – fortepian. Spektakl wystawiony w Roku Romantyzmu Polskiego jest przedłużeniem Roku Norwida, który był obchodzony w 2021 r.

CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 22.): Wierny pies

2024-05-21 20:50

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Która modlitwa zmiękcza nawet najtrudniejsze charaktery? Czy istnieją zmarnowane adoracje? Po co w ogóle patrzeć na Jezusa? I co to wszystko ma wspólnego z narkozą? Zapraszamy na dwudziesty drugi odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o adoracji, której uczy Maryja.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję