Reklama

Wiara

Ukrzyżowane relacje

W życiu czerpiemy inspirację z różnych źródeł. Nie zawsze jednak są one w stanie ugasić nasze najgłębsze pragnienia. Ale jest źródło szczególne – źródło wiary. Kto z niego czerpie, potrafi pięknie żyć

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tu, na ziemi, jesteśmy podróżnikami. Pielgrzymujemy przez życie, szukając bezpiecznego miejsca, schronienia. Chcielibyśmy gdzieś zamieszkać, gdzieś się zakotwiczyć.

Kiedyś dziennikarz zapytał pewnego mężczyznę: „Gdzie jest niebo?”. Ten bardzo chciał odpowiedzieć, lecz nie wiedział jak. Następnie dziennikarz o to samo zapytał dziecko. Maluch palcem wskazał na swoje serce. „A gdzie jest piekło?” – spytał znów dorosłego. Mężczyzna bez wahania wskazał swoje serce. Z tym samym pytaniem dziennikarz ponownie zwrócił się do dziecka. „Piekło jest tam, gdzie kłócą się mama i tato” – zapłakało.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zanim znajdziemy dom nie ludzką ręką zbudowany, trzeba nam pomyśleć, jaki dom tworzymy dla siebie i najbliższych.

Henryk Schliemann, odkrywca Troi i Myken, często zmieniał miejsce pobytu. W archeologicznych wyprawach zazwyczaj towarzyszyła mu żona. Wszędzie tam, gdzie się udawali, zabierała ona ze sobą ikonę Matki Bożej. Stawiała ją na nocnym stoliku. Pewnego dnia powiedziała do męża: „Henryku, to zdumiewające, że kiedy stawiamy ikonę na stoliku, obcy dom staje się naszym domem”. Wtedy Schliemann odpowiedział żonie: „Zofio, domy mają uczucia – jak ludzie. Jeśli traktujesz dom źle, mieszkanie w nim staje się udręką”.

Cechą naszych czasów jest egoizm. Człowiek uwierzył, że tylko on jest ważny, tylko jemu ma być dobrze, tylko on musi być szczęśliwy. Egoizm patrzy jedynie oczyma ciała, nie patrzy sercem. Egoizm w pewnym sensie jest niewidomy. Mówi o tym poetycko Józef Baran w wierszu „Fotografia rodzinna z Marsa”:

„Jacy jesteśmy sobie bliscy

Szkoda że przy wywoływaniu

zatarła się ostrość

Nikt z nas nie mógł nikogo rozpoznać

Rodzinne zdjęcie się nie udało”.

Tam, gdzie brakuje miłości, wszystko jest niewyraźne. Nie widać domu, ludzi, a czasem i drogi do nieba. Co gorsza, ci, którzy nie mają w sobie miłości, budują krzyże dla innych. Jak wtedy żyć? Jak mieszkać w domu, który stał się krzyżem?

Reklama

W okresie rozbiorów pani Łubieńska zorganizowała w Paryżu szkołę dla dziewcząt. Była to placówka na dobrym poziomie, dlatego posyłano do niej nawet dziewczęta z paryskich domów. Pewnego popołudnia jeden z ojców przyjechał odebrać ze szkoły swoją córkę. Wszedł do kaplicy i zobaczył zdumiewającą scenę. Wszystkie dziewczęta leżały krzyżem na podłodze. Oburzony mężczyzna zwrócił się do pani Łubieńskiej: „Co pani z nimi robi?!”. W odpowiedzi usłyszał: „Cicho. Niech się pan kładzie!”. Po chwili wahania położył się. Gdy wszyscy wstali, pani Łubieńska zapytała go: „Czy to panu coś wyjaśnia?”. W jego oczach pojawiły się łzy. Wziął córkę za rękę i w milczeniu wyszedł ze szkoły.

Jak zrozumieć krzyż? Jak pojąć to miejsce, na którym umarł Chrystus? Może właśnie trzeba zamilknąć, położyć się krzyżem i trwać w miejscu konania naszego Pana?

2018-02-14 10:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie ma rzeczy niemożliwych

Niedziela małopolska 40/2015, str. 5

[ TEMATY ]

misje

rok

życie

misjonarze

misjonarz

Archiwum misjonarza

O. Tomasz w otoczeniu wychowanków

O. Tomasz w otoczeniu wychowanków

Poznałam go w Golkowicach. Był początek lata, a ja trafiłam do podkrakowskiej parafii, prowadzonej przez Misjonarzy Słowa Bożego, aby poznać i opisać tę wspólnotę. Na plebanii spotkałam proboszcza – o. Stanisława Łomnickiego SVD i młodego wikariusza...

A ojciec Tomasz to był w Afryce, może zechce opowiedzieć o pracy na misjach – zasugerował golkowicki proboszcz. Tak poznałam historię młodego werbisty. Jego drogę do kapłaństwa i afrykańskie przeżycia.

CZYTAJ DALEJ

Nakładają Europejczykom ciężary nie do uniesienia, których oni sami nie dźwigają

2024-05-15 07:00

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

O co chodzi w nadchodzących wyborach europejskich? Dotyczą głównie dwóch instytucji: Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, które od lat są zdominowane przez jedną stronę europejskiej sceny politycznej, więc sam akt wyborczy teoretycznie powinien wzbudzać raczej nikłe zainteresowanie wyborców, a jednak przynajmniej w Polsce w ciągu ostatnich 10 lat frekwencja przy eurowyborach wzrosła dwukrotnie.

Panowało również do niedawna przekonanie, że przy tych wyborach lepsze wyniki osiągają partie sprzyjające unijnemu mainstreamowi, a jednak pięć lat temu stało się inaczej i to Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 45,38% głosów, co jest jak dotąd rekordowym poparciem wyborczym w Polsce od 1989 roku. Takiego wyniku od czasu reglamentowanej rewolucji z 1989 roku nie zdobyło żadne ugrupowanie. Jakie były przyczyny takiego wyniku? Powodów było kilka, ale najistotniejszym była chęć pokazania Unii Europejskiej żółtej kartki. Ściślej rzecz biorąc nie UE, tylko politykom sprawującym władzę w unijnych instytucjach, co jest istotnym rozróżnieniem, bo bycie przeciwnikiem ich polityki nie jest równoznaczne z byciem przeciwko samej Wspólnocie, co od lat próbują sugerować niektórzy politycy w naszym kraju.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 16.): Śpij, Jasieńku, śpij

2024-05-15 20:50

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

Materiał prasowy

Czy da się zacumować okręt na środku morza? Czy Bóg mówi przez sny? I czy Boże Ciało przypadające w maju to jedyny związek Eucharystii z Maryją? Zapraszamy na szesnasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o roli Matki Bożej według św. Jana Bosko.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję