Reklama

Widziane z Brukseli

Widziane z Brukseli

Unia to wróg

To słowa przebywającego w Europie prezydenta USA. Stwierdził on, że podobnie jak Rosja i Chiny Unia Europejska jest wrogiem jego kraju.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Natychmiast z oburzenia zatrzęśli się Donald Tusk i Frans Timmermans, co rezonowało na Twitterze. Tusk stwierdził, że prezydent USA rozpowszechnił fake news, a Timmermans ubolewał, że „nazywanie swoich najlepszych przyjaciół wrogami tylko uszczęśliwia twoich prawdziwych wrogów”.

Nie sądzę, by Donald Trump to czytał. A czy w ogóle kojarzy ich nazwiska? Już bardziej chyba szefa Komisji Europejskiej Jeana-Claude’a Junckera, ale ten akurat w trakcie wizyty Trumpa w Brukseli był niedysponowany. Rwa kulszowa – to przyczyna dziwnego zachowania Junckera, którą podał rzecznik KE. Niektórzy jednak nie dowierzają. Dziwne domysły. A fe! Trzeba więc sięgnąć do klasyki: „Szczerość w naszym klubie to norma” – twierdził prezes Ryszard Ochódzki w znanej komedii „Miś”. Słowem: szczerość za szczerość? Podczas poprzedniej wizyty lokatora Białego Domu w Brukseli Juncker tryskał humorem. Stwierdził m.in., że Tusk – i jego stanowisko – jest zbędny w Unii. Jak pamiętam, Trump do obu podchodził z dystansem. Wszakże Juncker wcześniej był w Rosji i spotkał się z Władimirem Putinem. Tak, tak, mimo narzucanych na Rosję sankcji. A tu uścisk dłoni, fotografia, konferencja prasowa. Zaraz po ponownym wyborze Putina na prezydenta Rosji któż mógł pośpieszyć z gratulacjami, jak nie Juncker... Do dziś roztacza on wizje współpracy Unii z Rosją. A czy celebracja i mowa Junckera w Trewirze z okazji okrągłej rocznicy urodzin Karola Marksa nie były przypadkiem „oczkiem” puszczonym w stronę Putina? Juncker oznajmił wówczas, że „wszyscy demokraci mogą być marksistami”. A relacje z USA? Lepiej nie przypominać o afrontach unijnych urzędników i polityków czynionych Donaldowi Trumpowi po ostatnich prezydenckich wyborach. Ale wcześniej też nie było lepiej. Unia w założeniu chciała stanowić konkurencję dla USA, która niestety, przybierała formę wrogości. Obserwuję to od kilkunastu lat w Parlamencie Europejskim. A czymże było powołanie w naszej izbie specjalnej komisji ds. CIA? De facto służyła ona do udowodnienia łamania prawa międzynarodowego przez USA na terenie Unii Europejskiej. A że przy okazji osłabiała walkę z terroryzmem, praktycznie się do niej nie włączając, no cóż... Czy można więc uznać, że Donald Trump werbalnie przesadził, czy też trafił w samo sedno? Jedno jest pewne – eurokratów zabolało.

Mirosław Piotrowski
Poseł do Parlamentu Europejskiego, www.piotrowski.org.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-08-01 10:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prawo do szpiegowania

Niedziela Ogólnopolska 47/2015, str. 47

[ TEMATY ]

polityka

Polska

Unia Europejska

http://www.flickr.com/photos/jurvetson/162538233/

W naszym kraju prawo do zakładania podsłuchów ma aż 10 służb, w tym Policja, ABW, CBA, ale również organy kontroli skarbowej.

Donosiciel, szpicel, kapuś, czyli używając języka fachowego, Osobowe Źródła Informacji (OZI), zdają się powoli odchodzić do lamusa. Wypierane są przez rzeczowe źródła informacji, głównie podsłuchy telefoniczne. Ogromną skalą tego zjawiska zaniepokoił się Parlament Europejski, uchwalając niedawno kolejny projekt rezolucji w sprawie masowej inwigilacji elektronicznej obywateli UE. Przyjęto ją głównie głosami socjalistów, liberałów, komunistów i zielonych. W tekście podkreśla się, że „masowa inwigilacja rażąco podważa zasadę tajemnicy zawodowej zawodów regulowanych, w tym lekarzy, dziennikarzy i prawników”. Wyrażono także zaniepokojenie „przypadkami ujawnionej masowej inwigilacji ruchu telekomunikacyjnego i internetowego w Unii przez niemiecką agencję wywiadu BND”. Tropem tym podążyły niemieckie media, ujawniając niedawno, że tenże niemiecki wywiad szpiegował nie tylko resort spraw wewnętrznych w USA, ale także rzekomo zaprzyjaźnione w ramach Unii resorty spraw wewnętrznych Austrii, Danii, Chorwacji i Polski. W tym kontekście wypomina się kanclerz Angeli Merkel jej słowa wypowiedziane dwa lata temu po ujawnieniu podobnych praktyk ze strony Stanów Zjednoczonych, gdy stwierdziła: „Szpiegowanie wśród przyjaciół – to nie uchodzi”. Sytuacja na polu szpiegostwa przedstawia się więc podobnie jak w większości obszarów, którymi zajmuje się Unia Europejska: na ustach szczytne deklaracje, a w praktyce – bez sentymentów. Liczy się interes narodowy i maksymalizowanie korzyści. Skoro tak łatwo jest szpiegować polskie służby, to bez trudu również można wejść w posiadane przez nie informacje. A zasób jest olbrzymi. Tylko w ubiegłym roku w Polsce podsłuchiwały one ponad 2 mln osób, głównie przez operatorów sieci komórkowych. Służby interesowała nie tylko treść prowadzonych rozmów, billingi, ale też lokalizowanie położenia podsłuchiwanych. W naszym kraju prawo do zakładania podsłuchów ma aż 10 służb, w tym Policja, ABW, CBA, ale również organy kontroli skarbowej. Co ciekawe, dane z billingów nie są niszczone nawet wtedy, gdy okażą się nieprzydatne, i co więcej, inwigilowany nie jest o tym powiadamiany. Zdobycie numeru telefonu do konkretnej osoby nie nastręcza trudności, także do osób wojskowych. Według opublikowanych informacji, do Rosji miało wyciec kilkadziesiąt tysięcy numerów telefonów żołnierzy i oficerów polskiej armii, a cóż dopiero mówić o cywilach. My, cywile, często podświadomie obawiamy się podążającego za nami szpiega, jednak obecnie musimy nie tyle bacznie oglądać się za siebie, co zwrócić uwagę na własny telefon komórkowy.

CZYTAJ DALEJ

Warszawa: Strażacy dogaszają pożar kompleksu handlowego Marywilska 44

2024-05-12 08:06

[ TEMATY ]

pożar

PAP/Leszek Szymański

Strażacy dogaszają pożar kompleksu handlowego Marywilska 44 w Warszawie - poinformował w niedzielę rano PAP mł. bryg Michał Konopka z Komendy Miejskiej PSP w Warszawie. Dodał, że nikt nie odniósł obrażeń. Działania ratownicze prowadzi 50 zastępów, w tym Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego.

Straż Pożarna uspokaja, że dym nie stanowi już zagrożenia dla zdrowia mieszkańców. „Nadal jednak zalecamy mieszkańców pobliskich domów do zamykania okien" – dodał Konopka.

CZYTAJ DALEJ

Z Maryją żyć pełnią życia

2024-05-12 16:13

[ TEMATY ]

bp Michał Janocha

Matka Boża Łaskawa

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Bp Michał Janocha przewodniczył Mszy św., która zwieńczyła procesję Maryjną ulicami Starego i Nowego Miasta w uroczystość Matki Bożej Łaskawej, głównej Patronki Warszawy i Strażniczki Polski.

Procesja pod przewodnictwem ojców jezuitów wyruszyła z sanktuarium Matki Bożej Łaskawej i udała się na pl. Zamkowy. Stamtąd przez Rynek Starego Miasta, ul. Krzywe Koło, Barbakan, ul. Freta, Rynek Nowego Miasta i ul. Kościelną dotarła na powrót do jezuickiej świątyni. W czasie przejścia odmawiano Różaniec i Litanię Loretańską.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję