Reklama

Niedziela Rzeszowska

Smoleńskie wspomnienia

Z senator RP Alicją Zając, wdową po senatorze Stanisławie Zającu, rozmawia Natalia Janowiec

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Natalia Janowiec: – To już 9. rocznica tragedii smoleńskiej. W ciągu ostatnich lat w sprawie katastrofy udało się ustalić wiele nowych faktów.

Senator RP Alicja Zając: – Wiele ukrytych wcześniej faktów ujrzało światło dzienne. Nie rozumiałam i nadal nie rozumiem, dlaczego ówczesne władze podejmowały takie decyzje, które utrudniały dojście do prawdy. Chciano wmówić Polakom i światu, że to zwykły wypadek lotniczy. W ostatnich kilku latach trwają bardzo intensywne prace pod nadzorem Prokuratury Krajowej. Pracują najlepsze laboratoria w wielu krajach. Gdyby tak było zaraz po 10 kwietnia, to dziś być może znalibyśmy prawdę.

– Istnieją przypuszczenia, że przyczyną katastrofy był wybuch. Podkomisja smoleńska informowała, że w wyniku analiz zapisów wszystkich rejestratorów lotu Tu-154M stwierdzono, że zapisy jednego z nich zawierają parametry „wskazujące na gwałtowne zjawisko towarzyszące ostatnim sekundom lotu”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Teraz jest czas badań i ustalenia okoliczności tragedii. Może mniej się o tym mówi. Wiele rodzin nie mogło pogodzić się z ciągłym „szumem medialnym” wokół prac komisji i przedstawianych faktów. Może to dobrze, że Prokuratura Krajowa nie informuje szczegółowo o prowadzonych badaniach także tych za granicą. Wiemy, że pracują eksperci, uznane światowe autorytety. Myślę, że wyników tych badań nikt nie będzie podważał.

– W ostatnim czasie zespół śledczy zakończył ekshumacje i sekcje zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej. Pani również przeżyła ten bardzo trudny i bolesny moment.

– Po przeprowadzonych ekshumacjach wiemy, że w grobach są nasi bliscy i możemy spokojnie modlić się o spokój ich duszy. Ten spokój jest potrzebny także nam rodzinom, dla których odejście bliskiej osoby w takich dramatycznych okolicznościach było bardzo trudne do przyjęcia. Bardzo bolesne były informacje o zamianie ciał, bezczeszczeniu zwłok, skandalicznym postępowaniu Rosjan.

Reklama

– Wydarzenia z 10 kwietnia 2010 r. były poruszające dla niemal całego narodu. Dzień ten nazwano „dniem, w którym runęło niebo”.

– Dla nas runęło niebo i zatrzymał się czas, ale dla mojej rodziny niebo było łaskawe. 19 kwietnia 2010 r. przyszła na świat nasza wnuczka Konstancja. Radość i łzy, takie jest życie.

– Często słyszymy, że tragedia smoleńska podzieliła Polaków, zwłaszcza osoby życia politycznego. Czy rzeczywiście tak jest?

– Kto chce podziałów, zawsze znajdzie pretekst. Pierwsze dni po 10 kwietnia pokazały wielką jedność Polaków w obliczu tragedii i współczucie dla nas rodzin w żałobie. To był szczery żal i żałoba narodowa. Kiedy w czasie uroczystości rocznicowych słuchamy Apelu Pamięci, to tak jakbyśmy wrócili do tamtego 10 kwietnia sprzed 9 lat. Trudno wtedy powstrzymać łzy. Ofiary tragedii smoleńskiej to były wyjątkowe osoby, zasługujące na szacunek, pamięć i nic tego nie zmieni.

2019-04-10 10:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prawda po siedmiu latach

Niedziela Ogólnopolska 24/2017, str. 28-29

[ TEMATY ]

Smoleńsk

katastrofa smoleńska

Artur Stelmasiak

Kwiecień 2010 r. Przejazd karawanów z trumnami

Kwiecień 2010 r. Przejazd karawanów z trumnami

Ekshumacje ofiar katastrofy smoleńskiej ukazują dramat rodzin, ale także katastrofę najważniejszych instytucji polskiego państwa w 2010 r. Kto jest za to odpowiedzialny?

Sekcje zwłok oraz badania DNA w dwóch niezależnych ośrodkach pokazały opinii publicznej, co tak naprawdę działo się po 10 kwietnia 2010 r. Okazuje się, że podczas wielodniowej żałoby narodowej instytucje państwowe nie dołożyły praktycznie żadnych starań, aby rodziny i Polacy mogli pochować swoich przedstawicieli w godny sposób. I choć odbyło się kilkadziesiąt indywidualnych pogrzebów, podczas których modliliśmy się i żegnaliśmy naszych rodaków z imienia i nazwiska, to jednak po 7 latach można powiedzieć, że były to rozłożone w czasie pochówki zbiorowe. – Teraz już wszyscy wiedzą, dlaczego tak uparcie zakazywano otwierania trumien w Polsce. Wiadomo, czego poprzednia władza się bała – mówi „Niedzieli” Magdalena Merta, wdowa po śp. ministrze Tomaszu Mercie.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 13.): Po drugiej stronie

2024-05-12 21:31

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Po co się zwierzać Jezusowi, skoro On i tak wszystko wie? Czy w modlitwie wystarczą same formuły? Czy każda myśl na modlitwie to rozproszenie? Zapraszamy na trzynasty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o Maryi przynoszącej światu Boga z ludzkim sercem.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję