Reklama

Felietony

Hospicjum – moja przyszłość

Nigdy nie wiemy, kiedy sami będziemy potrzebowali pomocy!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Za nami święta. Wiele osób odetchnęło z ulgą. Bo – jak pisałam – w jednym ze swoich felietonów niektórzy ludzie świąt nie lubią, z wielu powodów. Przeważnie są to problemy rodzinne, zdrowotne lub finansowe. W przypadku wielu osób nie da się nic z tym zrobić, bo chorzy nie wyzdrowieją, a samotni nagle nie znajdą życiowych partnerów. Gdy jednak ominie się takie „rafy”, można spokojnie popracować nad swoim otoczeniem, by ludzie zbliżyli się do siebie.

Zaś z nieco innej beczki – zbliża się czas płacenia podatków i naszego jednego procenta na instytucje charytatywne. „Posłuchajcie, przyjaciele! Jeden procent znaczy wiele!” – zachęcają reklamy. Sporo grosza marnujemy, nie deklarując tych pieniędzy. A celów jest bez liku. Od schronisk dla zwierząt po schroniska dla ludzi. Ja właśnie to drugie wybrałam sobie za cel – Domowe Hospicjum Archidiecezji Warszawskiej, zresztą nie bez powodu. Jest mi do niego najbliżej wiekowo i zdrowotnie. Już nawet miałam taką próbkę od losu. Te instytucje są na końcu „łańcucha pokarmowego” świata. Ludzie młodzi, zdrowi i prężni w ogóle nie wyobrażają sobie, co to jest i jak to funkcjonuje. A człowiek dojrzały widzi dalej...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Chorzy w fazie terminalnej choroby nowotworowej bezwzględnie wypisywani są ze szpitali i oddawani pod opiekę najczęściej bezradnej rodziny, która szuka pomocy hospicyjnej” – czytamy w informatorze o warszawskim hospicjum. Dalej pisze ks. Władysław Duda: „Ośmielam się prosić, aby stali się Państwo apostołami miłosierdzia i zachęcali swoich bliskich, sąsiadów, przyjaciół do czynów miłosierdzia wspierających osoby cierpiące”.

Tym bardziej – i to jest już mój dopisek – że nigdy nie wiemy, kiedy sami będziemy potrzebowali pomocy!

Elżbieta Nowak
Felietonistka Polskiego Radia

2020-02-11 08:56

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czyja jest racja stanu?

Opozycja proponuje polską rację stanu na brukselskich czy niemieckich warunkach.

Pewnie przyszłe pokolenia nie będą mogły wyjść ze zdziwienia, że na przełomie drugiej i trzeciej dekady XXI wieku europejskie elity walczyły o praworządność, skrzętnie tę praworządność omijając. Czym bowiem jest usilne dążenie do wprowadzenia tzw. mechanizmu warunkowości, czyli powiązania funduszy unijnych z arbitralną oceną przestrzegania praworządności, jeśli nie perfidnym szantażem i próbą obejścia traktatów Unii Europejskiej w celu podporządkowania sobie państw i narodów?

CZYTAJ DALEJ

Zgorszenie w Warszawie. Tęczowe "nabożeństwo" z udziałem katolickego księdza

2024-05-20 11:25

[ TEMATY ]

homoseksualizm

Fot. You Tube / Parafia Ewangelicko-Reformowana w Warszawie

W warszawskiej parafii ewangelicko-reformowanej „pobłogosławiono” 10 par LGBT+. W wydarzeniu, oprócz duchownych ewangelickich (w tym ewangelicko-augsburskiej pastor Haliny Radacz) uczestniczył… katolicki kapłan, ks. dr hab. Adam Świerżyński, były prorektor Gdańskiego Seminarium Duchownego, profesor UKSW. W parafii ewangelicko-reformowanej „nabożeństwo” odbyło się z okazji Międzynarodowego Dnia Przeciwko Homofobii, Bifobii i Transfobii (IDAHOBIT). Na ołtarzu leżała tęczowa flaga, było kazanie, czytania, pieśni. Oprócz warszawskiego kościoła kalwińskiego, organizatorem była… Fundacja Wiara i Tęcza - ta sama, która chciała „edukować” Kościół na Światowych Dniach Młodzieży w 2016 r. w Krakowie. Mamy więc do czynienia z pewnym zawłaszczaniem przestrzeni sacrum i znaczną nadinterpretacją „Fiducia supplicans” - co podaje portal wpolityce.pl.

Śpiewaliśmy pieśni, czytaliśmy fragmenty Pisma Świętego. Halina Radacz z Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego wygłosiła kazanie. Był z nami również ks. Adam Świeżyński z Kościoła Rzymskokatolickiego - przekazał pastor Michał Jabłoński z warszawskiej parafii ewangelicko-reformowanej.

CZYTAJ DALEJ

Skłonić do refleksji

2024-05-20 22:09

Mateusz Góra

    Stypendyści Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia zaprezentowali spektakl pod tytułem „Wniebogłosy”.

    Mimo że młodzież z fundacji ma już doświadczenie sceniczne, to przedstawienie „Wniebogłosy” było dla stypendystów wyjątkowe. Wystawiony na deskach auli przy ul. Piekarskiej 4 w Krakowie spektakl to pierwsza autorska sztuka, w całości napisana i przygotowana przez stypendystów.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję