Reklama

Niedziela Świdnicka

Dziękuję ci, mamo

– Spodobało się Panu Bogu, aby na uroczystość Wszystkich Świętych mieć śp. Barbarę Owsianik u siebie w niebie – mówił bp Marek Mendyk podczas pogrzebu mamy kapłana.

Niedziela świdnicka 46/2023, str. VI

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

Ks. Mirosław Benedyk/ Niedziela

Msza św. pogrzebowa pod przewodnictwem bp. Marka Mendyka

Msza św. pogrzebowa pod przewodnictwem bp. Marka Mendyka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Posługujący w parafii św. Jerzego w Wilkanowie ks. Grzegorz Owsianik wraz z najbliższą rodziną i zaprzyjaźnionymi duchownymi odprowadził swoją mamę Barbarę na miejsce spoczynku.

Zawsze za szybko

Mszy św. pogrzebowej 30 października w kościele Świętej Trójcy w Boguszowie – Gorcach przewodniczył biskup świdnicki. W homilii bp Mendyk podkreślił głęboki smutek i żal, jaki towarzyszy każdemu pożegnaniu bliskiej osoby. Zwrócił jednak uwagę na Bożą opiekę w naszym życiu, która jest obecna nawet w chwilach bólu i straty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Kiedy obserwujemy rzeczywistość i to czego doświadczamy każdego dnia, patrząc na to w kategoriach też działania Bożej Opatrzności, to dostrzegamy, że wszystkie wydarzenia, które nas dotykają, są wynikiem Bożego działania. Kiedy ks. Grzegorz zadzwonił do mnie, informując o śmierci swojej mamy, pomyślałem sobie, oto jak spodobało się Panu Bogu, żeby na uroczystość Wszystkich Świętych mieć śp. Barbarę u siebie w niebie – mówił, dodając, że śmierć jest zawsze nieprzewidziana i zawsze przychodzi za szybko, nawet jeśli zmarli nas w jakiś sposób na to przygotowywali.

Ziemska droga

– Dzisiaj, kiedy żegnamy śp. Barbarę, chcemy podziękować jej za spełnione życie – podkreślił bp Mendyk, przytaczając jej życiorys. Urodziła się w uroczystość Wszystkich Świętych 1 listopada 1942 r. we wsi Krajęczyn na Mazowszu, w rodzinie Czesława i Stefanii Bilińskich. Jako młoda dziewczyna przybyła na „Ziemie Odzyskane”, gdzie uczyła się życia. Jako krawcowa podjęła pracę w nieistniejących już w zakładach Rafio. Na drodze życia spotkała Czesława, z którym w 1961 r. założyła rodzinę. Pan Bóg pobłogosławił ich związkowi i na świat przyszła najpierw córka Grażyna, a następnie syn Grzegorz. Mama Barbara całe swoje życie poświęciła rodzinie. Kiedy czasy były coraz cięższe, zdecydowała się podjąć pracę w zakładach włókienniczych na terenie dawnej Czechosłowacji, gdzie codziennie dojeżdżała. W 1983 r. po śmierci męża całe utrzymanie rodziny spoczęło na jej barkach. Nigdy się nie poddawała. Zawsze znajdowała umocnienie w wierze. Zawsze wspierała także wybory życiowe dzieci. Bardzo cieszyła się kapłańskim powołaniem syna, który w ostatnich dniach przygotowywał ją na przejście do wieczności. Zmarła 27 października w wieku 81 lat.

Reklama

Kondolencje najbliższej rodzinie złożyli: ks. kan. Tomasz Zając w imieniu rocznika święceń, ks. kan. Andrzej Bajak proboszcz miejscowej parafii. Słowo pożegnania wypowiedział także syn zmarłej, ks. Grzegorz: – Dziękuję ci, mamo, za twoją bezgraniczną miłość i poświęcenie. Za to, że zawsze byłaś, kiedy cię potrzebowaliśmy wraz z siostrą. Twoja wiara i przyjmowanie cierpienia budowało nas i dodawało siły, aby nigdy w życiu nie poddawać się, szczególnie w ciężkich chwilach – mówił ks. Owsianik, dziękując zebranym za obecność i modlitwę, zwłaszcza biskupowi świdnickiemu.

W uroczystościach pogrzebowych udział wzięło 15 księży, rodzina i znajomi. Ciało zmarłej Barbary spoczęło na cmentarzu parafialnym przy ul. Kamiennogórskiej w Boguszowie – Gorcach.

2023-11-07 09:28

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Marek Mendyk - Kościół to nie supermarket

[ TEMATY ]

Świdnica

bp Marek Mendyk

diecezja świdnicka

ks. Mirosław Benedyk

Biskup świdnicki w czasie procesji wejścia

Biskup świdnicki w czasie procesji wejścia

O odkrywaniu swojego miejsca w Kościele, a także o codzienności spotykania Boga, mówił biskup świdnicki w uroczystość Zwiastowania Pańskiego.

- Zaufajcie słowu Pana Boga, chciejcie oprzeć swoje życie na słowie, nie bójcie się wsłuchiwać w słowo, jakie Bóg kieruje do człowieka – zachęcał bp Marek Mendyk 25 marca w katedrze świdnickiej, przekonując, że Maryja wiedziała, że dla Boga nie ma nic niemożliwego.

CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. prałat Stanisław Paszkowski

2024-05-31 09:30

ks. Ł

Zmarł ks. prałat Stanisław Paszkowski. Przez ponad 40 lat posługiwał jako Duszpasterz Rodzin Archidiecezji Wrocławskiej. Odszedł w wieku 78 lat życia i 52 lat kapłaństwa.

Urodził się w 20 marca 1946 roku w Latkowej (diecezja kaliska). Po ukończeniu Liceum Ogólnokształcącego w Krotoszynie i zdaniu egzaminu maturalnego wstąpił do seminarium duchownego we Wrocławiu. Świecenia kapłańskie przyjął w katedrze wrocławskiej w 1972 roku z rąk ówczesnego abp. Bolesława Kominka. Po święceniach kapłańskich został skierowany jako wikariusz do parafii pw, św. Jana Apostoła i Ewangelisty w Oleśnicy, gdzie posługiwał przez 4 lata, po czym rozpoczął studia w Instytucie Studiów nad Rodziną w Łomiankach. Funkcję diecezjalnego Duszpasterza Rodzin, ks. Paszkowski objął w 1979 roku tuż po ukończeniu studiów specjalistycznych. Był inicjatorem powstania we Wrocławiu Diecezjalnego Ośrodka Duszpasterstwa Rodzin. W ramach działalności tego ośrodka funkcjonują: Specjalistyczna Poradnia Rodzinna, Duszpasterski Telefon Zaufania, Wrocławskie Porozumienie na rzecz Obrony Dziecka i Rodziny, a także Archidiecezjalna Poradnia Adopcyjna - Ośrodek Adopcyjno-Opiekuńczy. Zmarły kapłan był też sędzią Metropolitalnego Sądu Kościelnego Archidiecezji Wrocławskiej i wykładowca w Katedrze Teologii Praktycznej PWT. Ksiądz prałat Stanisław Paszkowski przeszedł na emeryturę 30 czerwca 2021 roku. Wtedy to zaangażował się w „Grupę33” - duszpasterstwo przeznaczone dla panien i kawalerów, czyli osób stanu wolnego, w różnym wieku. Zmarł 31 maja 2024 roku w Domu Księży Emerytów we Wrocławiu.

CZYTAJ DALEJ

Agnieszka Chrostowska z zespołu Siewcy Lednicy: Mimo nowotworu - idę bez lęku

2024-05-31 22:54

[ TEMATY ]

wywiad

choroba

Lednica 2000

Siewcy Lednicy

Agnieszka Chrostowska

Archiwum prywatne

Agnieszka Chrostowska

Agnieszka Chrostowska

Agnieszka Chrostowska – jej głos znają wszyscy, którzy choć raz pojechali na spotkanie ewangelizacyjne na Polach Lednickich. Dziś swoim życiem udowadnia, że ufa w plan Boga dla siebie, choć jest to plan niełatwy, bo naznaczony chorobą nowotworową.

Angelika Kawecka: Oprócz muzyki masz dziś jeszcze jedno, najważniejsze zadanie, walkę z chorobą. Co czułaś, kiedy padła diagnoza i najważniejsze, czy to był dla Ciebie moment buntu wobec Boga czy jeszcze większe do Niego przylgnięcie?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję