Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Chcesz pokoju, szykuj się do wojny

O jednym z największych poligonów w Europie rozmawiamy ze st. chorążym sztabowym Marcinem Czerwińskim, rzecznikiem prasowym Centrum Szkolenia Bojowego w Drawsku.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 2/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Drawsko

Leszek Wątróbski

Murawin k/Szczecina. Na VI Capstrzyku Powstańczym. (stoją od lewej: st. chor. szt. Marcin Czerwiński, chor. Adam Grażewicz, Wojciech Prusaczyk, prezes Fundacji „Szlakiem Narbutta”, mł. chor. Krzysztof Pykało i kpr. Michał Dulak

Murawin k/Szczecina. Na VI Capstrzyku Powstańczym. (stoją od lewej: st. chor. szt. Marcin Czerwiński, chor. Adam Grażewicz, Wojciech Prusaczyk, prezes Fundacji „Szlakiem Narbutta”, mł. chor. Krzysztof Pykało i kpr. Michał Dulak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Światowy Dzień Pokoju ustanowiony przez papieża Pawła VI listem z 8 grudnia 1967 r., skierowanym nie tylko do wiernych Kościoła katolickiego, ale do wszystkich ludzi dobrej woli, obchodzony jest 1 stycznia. Papieski Dzień Pokoju 2024 obchodzony był pod hasłem: „Sztuczna inteligencja i pokój”. Papież Franciszek „przypominał o potrzebie czujności i pracy nad tym, aby logika przemocy oraz dyskryminacji nie zakorzeniła się w produkcji i korzystaniu z różnych urządzeń, kosztem osób najbardziej kruchych i wykluczonych” – czytamy w komunikacie Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka.

Leszek Wątróbski: Wasze Centrum, noszące imię płk. dypl. Franciszka Sadowskiego, potocznie nazywane jest poligonem drawskim.

Starszy chorąży sztabowy Marcin Czerwiński: Jesteśmy poligonem wojskowym znajdującym się w południowej części gminy Drawsko Pomorskie oraz w północnej części gminy Kalisz Pomorski, na terenie województwa zachodniopomorskiego i zajmujemy powierzchnię blisko 34 tys. ha.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wasza Jednostka powstała zimą w roku 1946 r.

Dokładnie 3 lutego. Ówczesna komenda poligonu mieściła się w Jeleninie k. Szczecinka i nosiła nazwę Komenda Poligonu Artyleryjskiego. Tam też, tego samego dnia, został wydany pierwszy rozkaz naszej Jednostki Wojskowej, którego kserokopia do dziś znajduje się w Sali Tradycji. Po kolejnych zmianach etatu poligonu 12 stycznia 1949 r. komendę naszej jednostki przeniesiono do Oleszna i tam funkcjonuje do dnia dzisiejszego.

Pod kolejną nazwą: Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych Wasz poligon istniał do 2021 r.

Decyzją ministra obrony narodowej, nasze centrum otrzymało wtedy (28 czerwca 2021 r.) kolejny nowy etat. I nazywa się obecnie Centrum Szkolenia Bojowego Drawsko, choć coraz częściej zaczynamy używać potocznej nazwy poligon drawski. Nazwa ta wpisała się bardzo mocno w społeczeństwo oraz w jednostki wojskowe, które tu przyjeżdżają.

Reklama

Dziś na poligonie drawskim mogą się szkolić brygady (w natarciu) czy wzmocnione bataliony (w obronie).

Podstawowym zadaniem naszego Centrum jest zapewnienie szkolenia wojsk lądowych oraz w ograniczonym zakresie wojsk lotniczych Sił Zbrojnych RP oraz innych armii NATO. Tworzymy im warunki do szkolenia ogniowego, taktycznego, strzeleckiego i specjalistycznego oraz zaspokojenie potrzeb logistycznych.

Poligon drawski wpisał się mocno, w okresie swojego istnienia, nie tylko wojsk polskich, ale również wojsk sojuszniczych. Już w latach 50. i 60. XX wieku odbywały się u nas ćwiczenia wojsk lądowych pod kryptonimem „Tarcza” (czy wojsk lotniczych pod kryptonimem „Orzeł” i wojsk obrony przeciwlotniczej „Tatry”). A później – w latach 90. pod kryptonimem „Opal” czy wreszcie ubiegłoroczne „Anakonda 23”, z poprzedzającymi je szkoleniami oraz na poligonach na terenie Szwecji, Litwy, Łotwy i Estonii.

Pierwsze ćwiczenia sojuszniczych wojsk na poligonie w Drawsku odbyły się we wrześniu 1996 r. (ćwiczenia „Ułański Orzeł 96”) i uczestniczyła w nich brytyjska 7. Brygada Pancerna „Szczurów Pustyni” gen. bryg. D. Montgomerego.

Zamieniająca się sytuacja geopolityczna naszej części Europy wymusza od nas wielu szybkich decyzji.

Zmiany zachodzą także u nas w Drawsku w Centrum Szkolenia Wojskowego. I tak np. z nowym etatem otrzymaliśmy bardzo nowoczesny sprzęt innowacyjny. Jest to kompleksowy system symulacji pola walki GAMER, który dodał naszym szkoleniom realności. System Symulacji Laserowej GAMER trafia do polskich Sił Zbrojnych, na podstawie kontraktu podpisanego 7 września 2021 r. pomiędzy Agencją Uzbrojenia a szwedzką firmą SAAB. Kompleksowy System Symulacji Pola Walki (KSSPW) znajduje się także na terenie innych poligonów naszego kraju.

Dzięki jego zastosowaniu ćwiczenia przeprowadzane są z maksymalnym odzwierciedleniem realizmu podczas wszystkich działań. System pozwala na pełne włączenie do ćwiczenia zarówno piechoty z uwzględnieniem broni indywidualnej żołnierza, jak i pojazdów wraz z bronią pokładową będącą na wyposażeniu wojsk lądowych w sile brygady. System sprawdza się w czasie rzeczywistym działania na polu walki nie tylko żołnierza czy pojazdu, ale również pododdziału. Odzwierciedla ponadto pancerz uzbrojonego pojazdu oraz uwzględnia balistykę stosowanej amunicji podczas prowadzenia ostrzału. Dodatkowo zapewnia też przeanalizowanie przeprowadzonego ćwiczenia i wyciągnięcie wniosków zaraz po ich zakończeniu, co stanowi rewolucyjne rozwiązanie w szkoleniu żołnierzy. Dzięki temu systemowi realność ćwiczeń jest naprawdę bardzo duża, a żołnierze chętnie w nich uczestniczą. Wdrażany system pozwala na włączenie do ćwiczenia zarówno piechotę z uwzględnieniem broni indywidualnej żołnierza, jak i pojazdów wraz z bronią pokładową będącą na wyposażeniu wojsk lądowych w sile brygady. Dawniej mogli trenować tylko na tarczach.

Reklama

Przypominam, że nie jesteśmy jednostką bojową, lecz jednostką do zabezpieczenia ćwiczenia wojsk. Na naszym poligonie, obok szkolenia polskich jednostek wojskowych, ćwiczą także żołnierze NATO z licznych formacji.

Od kilku już lat przebywają na Waszym poligonie wojska amerykańskie.

Tak, rotacyjnie i na stałe. To finał wielkiej, polsko-amerykańskiej inwestycji pn. „Staging Marshalling Area” w rejonie kompleksu poligonowego Centrum Szkolenia Bojowego Drawsko. Na naszym poligonie odbywają się polsko-amerykańskie ćwiczenia „Emergency Deployment Readiness Exercise”. To kolejny etap manewrów „Defender Europe’20”, podczas których armia amerykańska sprawdza swoją gotowość do przerzutu sił na teren Europy. Ćwiczenia pod pseudonimem „Dragon” odbywają się co 2 lata.

Reklama

A jak wygląda Wasza kadra instruktorska?

Nasza jednostka zaczęła szybko pozyskiwać instruktorów. Naszą rolą jest wpisanie się w szkolenie pododdziałów wojskowych. Wcześniej zabezpieczaliśmy tylko ćwiczenia, na których trzeba było przygotować pola tarczowe i miejsca. Dziś korzystamy z zespołu sprawdzającego, gdzie nasi bardzo doświadczeni instruktorzy cały czas podczas odbywających się ćwiczeń przebywają przy żołnierzach i są takim bardzo mocnym rozjemcą ogniowym, ale również obserwują ćwiczące pododdziały. Instruktorzy są takim jakby drugim okiem dowódcy plutonu, kompanii czy batalionu. Rozwijamy się bardzo szybko. Pozyskujemy nową kadrę. Obserwujemy też w ostatnim czasie bardzo duży napływ żołnierzy kobiet, które stanowią dziś 11,5% stanu osobowego.

Najbardziej nobilituje nas sam poligon. Jest on jednym z największych w Europie i największy w naszym kraju. Robi się nam już nawet trochę ciasno. Duży wpływ na to ma obecna sytuacja polityczna.

Poligon jest tak zbudowany, że wszystkie kierunki strzelań, ćwiczeń taktycznych i strzelnice są odpowiednio usytuowane. Strzelamy od zewnątrz poligonu czyli praktycznie każdy obiekt może strzelać jednocześnie i niezależnie od siebie. To jest bardzo ważne choćby ze względu na ilość pasów do ćwiczeń taktycznych, których mamy trzy, co się bardzo mocno wpisało w naszą odznakę rozpoznawczą. Poza pasami taktycznymi mamy jeszcze szesnaście innych obiektów szkoleniowych (jeżeli chodzi o strzelanie amunicją bojową).

Obok tego kompleksowego systemu symulacji pola walki posiadamy również bardzo mocno rozwinięty od trzech lat Ośrodek Szkolenia Obrony Przeciw Chemicznej, gdzie żołnierze wjeżdżają do specjalnego tunelu (chodzi tu o skażenie terenu). Wcześniej były tam używane emitatory. Jest to jedyny w Europie taki ośrodek funkcjonujący na poligonie.

Dziękuję za rozmowę. Czego mogę Panu st. chorążemu sztabowemu życzyć?

Dawniej życzyło się żołnierskiego szczęścia. Dziś wiem, że bardziej istotne w mojej profesji jest doświadczenie i wyszkolenie, które ciągle szlifuję, lecz i szczęście też jest potrzebne.

2024-01-09 11:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Słowacja/ Media na bieżąco realcjonują sytuację po zamachu na premiera Ficę

2024-05-15 17:03

[ TEMATY ]

premier

Słowacja

PAP/EPA/JAKUB GAVLAK

Słowackie media na bieżąco relacjonują sytuację po zamachu na premiera Roberta Ficę. Informacyjne stacje telewizyjne przerwały w środę swoje programy. Portale internetowe publikują informacje w trybie on-line.

Emisję swojego codziennego programu przerwała słowacka telewizja publiczna RTVS, która na bieżąco podaje najnowsze informacje przekazywane przez lokalne władze oraz organy ścigania. Transmituje również wystąpienia najważniejszych słowackich polityków i urzędników.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 16.): Śpij, Jasieńku, śpij

2024-05-15 20:50

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

Materiał prasowy

Czy da się zacumować okręt na środku morza? Czy Bóg mówi przez sny? I czy Boże Ciało przypadające w maju to jedyny związek Eucharystii z Maryją? Zapraszamy na szesnasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o roli Matki Bożej według św. Jana Bosko.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję