Reklama

Zatrzymaj się na chwilę…

Niedziela kielecka 46/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Władysław Burzawa: - Jaka jest idea rekolekcji dla młodzieży maturalnej?

Ks. Andrzej Kaszycki: - Co jakiś czas zatrzymać się, pomedytować nad sobą, zastanowić się jaki jest stan mojego serca. Dlatego właśnie każde rekolekcje mają stwarzać możliwość poznania samego siebie, rozpoznania swojej sytuacji i wyciągnięcia wniosków na przyszłość. A więc powinny zaowocować jakimś nawróceniem. Takie rekolekcje są organizowane od 10 lat w Centrum Spotkań i Dialogu w Skorzeszycach.

- Od ilu lat prowadzi Ksiądz rekolekcje z młodzieżą?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Osobiście, tak od początku do końca, prowadzę rekolekcje od 6 lat. Większość czasu przebywam tutaj. Na początku rekolekcje odbywały się tylko w soboty i niedziele. Muszę dodać, że z frekwencją było różnie, ponieważ była tu przeprowadzana naturalna weryfikacja - przyjeżdżali tylko ci, którzy chcieli. Od ok. 4 lat rekolekcje odbywają się w ciągu roku dydaktycznego, więc część grup uczestniczy w nich od poniedziałku do środy, natomiast pozostała część - od czwartku do soboty. Jest to czas wolny od zajęć szkolnych, aby przeżyć rekolekcje.
Jeżeli chodzi o samą ideę rekolekcji, to trzeba powiedzieć, że przyjeżdżający tutaj maturzyści są w wieku, w którym muszą ostatecznie zadecydować o swojej przyszłości. To już nie jest - co zawsze podkreślam - zabawa i udawanie. Trzeba, żeby młody człowiek zrozumiał, że ma jedno życie, i musi w tym momencie dokonać takiego wyboru, który będzie najwłaściwszy.

- Czy przyjeżdżająca młodzież zadaje Księdzu pytanie „Co wybrać”?

- Tak, często zadają mi takie pytanie. Zawsze odpowiadam, że dwie rzeczy muszą być brane pod uwagę. Najpierw to, że jeśli już coś dobrego wybiorę, muszę wiedzieć, iż to, co będę wykonywał w przyszłości, jest słuszne. A po drugie, że to, co wybiorę, jest drogą, na której realizuję swe człowieczeństwo. Wtedy w pewnym sensie praca będzie hobby, bo idąc do niej, będę szedł z przyjemnością. Oczywiście, za to będę otrzymywał odpowiednią zapłatę, która też nie jest bez znaczenia, ale praca nie będzie tylko zarabianiem na życie, lecz drogą afirmacji mego człowieczeństwa.

Reklama

- Lecz czy takie wyobrażenie o pracy nie jest tylko ideałem, który niezwykle trudno osiągnąć?

- Podobne wątpliwości przedstawia młodzież. Zgadzam się z tak postawionym pytaniem, lecz nie można odchodzić od ideałów, od takiej koncepcji, jaka jest właściwa i naturalna dla człowieka.

- Czyli te rekolekcje mają też na celu zachęcanie młodych ludzi do kapłaństwa albo wstąpienia do zakonu?

- Ależ nie, tu chodzi o odczytanie swego powołania. W ogóle moja koncepcja tych rekolekcji polega na tym, by młody człowiek zatrzymał się na chwilę. Często powtarzam: „Zatrzymaj się na chwilę i pomyśl, po co żyjesz. Jaki jest sens twojego życia?”.
Dużą rolę odgrywa tu poznanie samego siebie. Podczas tych rekolekcji, w formie swego rodzaju zabawy, robię test psychologiczny pomagający rozpoznać temperament i charakter osoby. Test pokazuje jakie są predyspozycje do dobrych cech albo wad w związku temperamentem czy charakterem. Na tej podstawie można sugerować wybór jakiegoś zawodu.
Jest to część rekolekcji, ale poznanie samego siebie, to w przede wszystkim odczytanie swej relacji z Panem Bogiem. Jest więc tu miejsce na pytanie, jaka jest moja wiara - i to trzeba zobaczyć przez pryzmat modlitwy i sakramentów świętych, przez słuchanie Słowa Bożego oraz stopień realizowania tego Słowa w życiu.

- Słuchając o rekolekcjach dla maturzystów, nasuwa się pytanie, dlaczego organizowane są one tylko dla maturzystów. A co z młodzieżą z innych klas i szkół?

- Rzeczywiście, chciałbym, aby takie rekolekcje objęły w przyszłości nie tylko maturzystów, ale wszystkie środowiska młodzieży z naszej diecezji. Można sparafrazować słowa Chrystusa: „Pozwólcie młodzieży przychodzić do Mnie”. „Dajcie im szansę” - to prośba skierowana nie tylko do nauczycieli religii, bo oni są chętni, ale do szkoły, ze strony której niejednokrotnie pochodzi jakaś blokada. Dziwię się, że są rady pedagogiczne, które nie zezwalają na przyjazd młodzieży na takie rekolekcje. Przecież tutaj istnieje możliwość oderwania się chociaż na chwilę od całego zła, które nas otacza, od używek, które dotarły do szkół. I niech nikt nie zaprzecza, że spotkania sprzyjają szeroko rozumianej profilaktyce, na którą w szkołach po prostu nie ma czasu, a bardzo często także brakuje chęci.

- Dziękuję za rozmowę. W następnym tygodniu zaprezentujemy wypowiedzi młodzieży, która w tych rekolekcjach uczestniczy.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 14.): Starty

2024-05-13 20:55

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

W jaki sposób najlepiej rozpoczynać nowe sprawy? Co zrobić, kiedy życie nagle stawia przede mną niespodziewane zadania? Gdzie znajdę pomoc, jeśli boję się wyzwań i już na starcie mam ochotę się wycofać? Zapraszamy na czternasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o Maryi w kontekście początków ludzkich dróg.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Dziedzictwo religijne Francji przemawia do młodych… i nawraca

2024-05-13 16:42

[ TEMATY ]

młodzież

Karol Porwich/Niedziela

Gotyckie katedry czy romańskie kościoły potrafią skutecznie przemówić do serc współczesnej młodzieży, a wręcz zainteresować ją chrześcijaństwem. We Francji są na to twarde dowody w postaci młodych dorosłych, którzy proszą o chrzest. W tym roku odnotowano tam rekordową liczbę nawróceń na katolicyzm. Okazuje się, że w co trzecim przypadku u początku wiary stało spotkanie z chrześcijańską sztuką sakralną.

Ks. Gautier Mornas zebrał informacje na ten temat we wszystkich francuskich diecezjach. „Skonsultowaliśmy się ze wszystkimi zespołami we Francji, które towarzyszyły dorosłym w ich przygotowaniach do chrztu przez ostatnie pięć lat. Prawie 35 proc. ochrzczonych przyznało, że dziedzictwo religijne było głównym i obiektywnym powodem ich nawrócenia”. W rzeczywistości nie jest to nic nowego. Czyż i Paul Claudel nie wszedł na drogę wiary po wizycie w katedrze Notre-Dame? - pyta kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Premiera filmu "Brat Brata"

2024-05-14 00:19

ks. Łukasz

Podczas panelu dyskusyjnego

Podczas panelu dyskusyjnego

Premiera kinowa to nie tylko okazja do obejrzenia konkretnego obrazu, który chce przekazać reżyser, ale to także okazja do poznania konkretnej historii. Tym razem był to ks. Jerzy Adam Marszałkowicz. Film “Brat Brata” mówiący o nim, a w zasadzie o dziele jaki stworzył, przyciągnął pełną salę widzów.

W sali kina “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbyła się nie tylko prelekcja filmu, ale także rozmowa o filmie i dziele pomocy osobom w kryzysie bezdomności. Było to pewnego rodzaju dopowiedzenie tego, czego w filmie nie udało się zamieścić, bo przecież taka produkcja ma ograniczone ramy, a mówimy tu o człowieku skromnym, ale wielkiego formatu, który dla tych, którym służył i nie tylko uchodzi z człowieka świętego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję