Reklama

Widziane z prowincji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Potrzebny putin made in Poland?

Łukasz Perzyna w felietonie pt. „Najlepszy sojusznik Millera” („Tygodnik Solidarność” nr 3 z 16 stycznia) cytuje jednego z ekonomistów: „Wielu Polaków spogląda dziś z zazdrością na Władimira Putina, który potrafił sobie poradzić z samowolą oligarchów”. Moim zdaniem do tej opinii potrzebne są jednak przynajmniej dwie uwagi. Po pierwsze - działania Putina miały przede wszystkim charakter restrykcji politycznych, skutecznie sprzedanych w kampanii wyborczej jako walka z nieprawidłowościami czy wręcz przestępstwami oligarchów. Po drugie - przecięcie jednych układów wcale nie oznacza, że Putin nie tkwi w innych. Jakich? O tym wie tylko on i grono najbardziej zaufanych współpracowników. Nie zmienia to faktu, że walka z oligarchami przysporzyła Putinowi jeszcze większej popularności i z pewnością sprawi, że marcowe wybory wygra „w cuglach”.
W Polsce też są oligarchowie. Nie - uczciwi biznesmeni, którzy w pocie czoła budowali swe firmy, a dzisiaj prowadzą je często na granicy ciągłego ryzyka finansowego i osobistego, nękani kontrolami i zarzutami o nieuczciwości (patrz: „NP” nr 1, „Widziane z prowincji” - OPTIMUS-TYCZNIE). Oligarchowie to ci, którzy budowę swych fortun rozpoczęli jeszcze w komunie, a dzisiaj powiększają je perfidnie, wykorzystując styk majątku publicznego i kapitału prywatnego, często za przyzwoleniem i ułatwieniami ze strony świata polityki. Przede wszystkim SLD, ale partie i ugrupowania z drugiej strony sceny politycznej też nie są bez skazy. Dotyczy to zarówno forum całego państwa, jak i na mniejszą skalę lokalnych scen samorządowych.
Perzyna zauważa, że za publiczne pieniądze i z państwowymi gwarancjami oligarchowie budują autostrady (naturalnie płatne), komputeryzują urzędy (często bez powodzenia), decydują o zakupie i dystrybucji strategicznych dla państwa surowców. Z wielką ochotą oligarchowie współuczestniczą lub pośredniczą w procesach zmian własnościowych, chętnie doradzają „społecznie” politykom. „Oligarchowie żyją (...) głównie z obracania nie swoimi pieniędzmi oraz z prowizji i zamówień publicznych” - cytuje Perzyna Jadwigę Staniszkis.
Może tęsknota za „polskim Putinem” jest więc uzasadniona? Już widzę paru chętnych do tej roli, co jednak niekoniecznie byłoby pożyteczne dla naszego kraju. Bardziej pożądany byłby chyba zbiorowy wysiłek społeczny i żelazna konsekwencja w porządkowaniu państwa. I ciągle wierzę, że to jest możliwe, choć nie należy oczekiwać szybkich i spektakularnych sukcesów.

Wyprzedaż rozumu

Kilka dni temu w telewizji pokazywali dantejskie sceny z wyprzedaży organizowanych w hipermarketach, bodaj w Łodzi i Lublinie, a ja miałem wrażenie, że właśnie wtedy następowała „wyprzedaż rozumu”. Nocna sceneria, kilkusetosobowe kolejki, szturm na wejścia, stoiska i kasy, rozbite szyby, zdemolowane wnętrza, stratowani ludzie, także dzieci, połamane ręce i nogi - oto obraz zdziczałego konsumpcjonizmu.
Kto jest temu winien? Wszyscy po trochu, choć wcale nie chodzi mi o odpowiedzialność zbiorową. Winne są wielkie sieci handlowe, które nakręcają spiralę zakupów. Winni są prawodawcy i samorządy, które zezwalają na handlowanie „w piątek-świątek” i „w nocy, o północy”. Winni są klienci hiper- i supermarketów - w większości przecież chrześcijanie, którzy nie potrafią powściągać swych konsumpcyjnych zapędów i za parę złoty zysku swoje „być” przekuwają w „mieć”, jak widać, często za wszelką cenę. Winni są rodzice, którzy nocną porą zezwolili swoim dzieciom na tak ryzykowne eskapady handlowe lub sami je na nie zabierali.
To wszystko nie wzięło się z niczego. Wzmożony szał zakupów rozpoczął się dobre kilka tygodni przed świętami Bożego Narodzenia. W tym sensie polskie społeczeństwo jest już w Europie, bo niestety, może po raz pierwszy na taką skalę dało się przekonać, że znaczenie tych świąt nie wiąże się ze sferą ducha tylko z obfitością, ogólnie rzecz ujmując, stołu.
A wydarzenia w Łodzi czy Lublinie? Były tylko smutną konsekwencją wspomnianej na wstępie wyprzedaży rozumu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Włochy: pielgrzymka dzieci do Lourdes

2024-05-09 16:32

[ TEMATY ]

dzieci

Lourdes

Ks. Daniel Marcinkiewicz

Włoskie dzieci przygotowują się na spotkanie z Matką Bożą w Lourdes. Po pandemicznej przerwie wyruszy pierwszy pociąg wiozący małych pielgrzymów do francuskiego sanktuarium. Pielgrzymka organizowana jest przez organizację UNITALSI, która od ponad 100 lat organizuje dla niepełnosprawnych i chorych pielgrzymki do Lourdes i innych międzynarodowych sanktuariów Europy.

Pociąg wyruszy 16 maja i zabierze 175 chorych i niepełnosprawnych dzieci, którym towarzyszyć będą rodzice, wolontariusze, lekarze i księża. Mali pielgrzymi pochodzą ze szpitali pediatrycznych w całych Włoszech. „Będzie to pierwsza pielgrzymka dzieci po pandemii” - powiedział prezes UNITALSI, Rocco Palese.

CZYTAJ DALEJ

Rada KEP ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek m.in. o obowiązku towarzyszenia uchodźcom i migrantom

2024-05-09 13:44

[ TEMATY ]

KEP

migracja

Episkopat News

Praktyczne formy wypełniania chrześcijańskiego obowiązku towarzyszenia uchodźcom i migrantom w Polsce były głównym tematem obrad Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek, która spotkała się 8 maja w Warszawie.

„Zjawisk związanych z migracjami, również przymusowymi, nie można już traktować jako przejściowych anomalii, lecz trzeba postrzegać jako jedne z kluczowych wyzwań współczesności. Dla chrześcijan oznacza to przynaglenie do podejmowania konkretnych działań wspierających przybyszów i budowania w swoich środowiskach potrzebnej kultury spotkania. Jej wyrazem jest także aktywny sprzeciw wobec wszelkich działań, mających na celu wykorzystywanie cudzoziemców oraz ich krzywdzące stygmatyzowanie” - czytamy w komunikacie po spotkaniu Rady.

CZYTAJ DALEJ

Premier: nowymi ministrami Hanna Wróblewska, Krzysztof Paszyk, Jakub Jaworowski i Tomasz Siemoniak

2024-05-10 11:12

[ TEMATY ]

premier

minister

PAP/Radek Pietruszka

Tomasz Siemoniak pokieruje ministerstwem spraw wewnętrznych i administracji, pozostanie także koordynatorem ds. służb specjalnych; szefową MKiDN zostanie Hanna Wróblewska, a szefem MAP - Jakub Jaworowski; tekę ministra rozwoju i technologii obejmie Krzysztof Paszyk - poinformował w piątek premier Donald Tusk.

Premier ogłosił w KPRM, zmiany jakie zostaną przeprowadzone w rządzie. Z Rady Ministrów odchodzą szefowie MSWiA Marcin Kierwiński oraz MAP Borys Budka, minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman oraz minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz, którzy startują w wyborach do PE.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję