Reklama

Watykan

Kardynał G. Ravasi: diakonat kobiet jest możliwy

Diakonat kobiet w Kościele katolickim jest możliwy, uważa przewodniczący Papieskiej Rady Kultury kard. Gianfranco Ravasi w rozmowie z austriacką agencją katolicką Kathpress 24 lutego. Zastrzegł przy tym, że „oczywiście trzeba jeszcze nad tym dyskutować, bo tradycja historyczna jest bardzo skomplikowana”. Jednocześnie skrytykował sprowadzanie dyskusji jedynie do sprawy kapłaństwa kobiet, dodając, że raczej należy się zastanowić nad innymi ważnymi funkcjami dla kobiet w Kościele.

[ TEMATY ]

kobieta

diakonat

Wojciech Łączyński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zdaniem kardynała kobiety mogłyby być bardziej reprezentowane także w urzędach watykańskich, „również na wyższych stanowiskach”. Takie jest życzenie papieża – przypomniał przewodniczący Papieskiej Rady, który jako pierwszy zlecił powołanie w kierowanym przez siebie urzędzie specjalnej grupy doradczej składającą się wyłącznie z kobiet.

Zmiany w tym zakresie wymagają jednak czasu, twierdzi rozmówca agencji, zwracając przy tym uwagę, że ciągle jeszcze jest dość rozpowszechniony pogląd, iż rola kobiet to tylko „zabieg kosmetyczny”. Odbywa się to na zasadzie: „skoro papież chce, musimy wprowadzić kilka kobiet, bo inaczej będzie niezadowolenie”. Niektórym nie podoba się już samo pojęcie „genius femminile” (geniusz kobiecy), wprowadzone przez Jana Pawła II, zauważył kard. Ravasi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Według niego, kobiety z powodzeniem mogłyby na przykład kierować strukturami parafii, prowadzić katechezę, zajmować się finansami czy planami architektonicznymi.

W sierpniu 2016 roku Franciszek powołał komisję dla zbadania historii diakonatu kobiet. Ma ona się zajmować urzędem kobiety-diakona „zwłaszcza we wczesnych okresach Kościoła”. Decyzję tę pojmowano wielokrotnie jako swego rodzaju badanie możliwości dopuszczenia kobiet do diakonatu. Jednak przeciwko takim interpretacjom wypowiedział się sam papież i podkreślił, że komisja ma tylko zbadać rolę kobiet-diakonów we wczesnym chrześcijaństwie.

Pytany ponadto o niedawną akcję rozwieszania antypapieskich plakatów w Rzymie, purpurat watykański wyraził pogląd, że stoją za nią „ultrakatolicy”. To nieliczna grup, obecna także w środkach przekazu. Strony internetowe takich skrajnych tradycjonalistów są „niezwykle ubogie” pod względem tematycznym, teologicznym i duchowym, stwierdził przewodniczący Papieskiej Rady Kultury. W tym kontekście przypomniał słowa substytuta ds. ogólnych w Sekretariacie Stanu Stolicy Apostolskiej abp. Giovanni Becciu, który za XVIII-wiecznym niemieckim satyrykiem i krytykiem sztuki Georgiem Christophem Lichtenbergiem powiedział, że „nie da się nieść pochodni prawdy w tłumie tak, żeby komuś nie przypalić brody”.

Reklama

Plakaty antypapieskie pojawiły się na ulicach stolicy Włoch na początku lutego. Pod zdjęciem ponurej twarzy Ojca Świętego zamieszczono podpis nawiązujący do dymisji wielkiego mistrza Zakonu Kawalerów Maltańskich fra’ Matthew Festinga i do wprowadzenia zarządu komisarycznego w pogrążonym w kryzysie włoskim zakonie franciszkanów Maryi Niepokalanej.

Policja usunęła w sumie ponad 200 takich plakatów rozwieszonych w kilku dzielnicach miasta, również w pobliżu Watykanu. W tej sprawie dochodzenie podjęła specjalna jednostka ds. zwalczania ekstremizmu.

Włoskie media podejrzewają, że za tymi działaniami stoją tamtejsza prawica polityczna i zachowawcze koła kościelne, odrzucające reformatorski kurs Franciszka. Jego krytycy nie zgadzają się z wieloma podejmowanymi przezeń reformami, w tym także z zaproponowaną w adhortacji apostolskiej "Amoris laetitia" większą otwartością w sprawie udzielania komunii św. osobom rozwiedzionym, żyjącym w nowych związkach. Dotychczas nie udało się jednak ustalić, kto tę akcję przeprowadził.

2017-02-24 21:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Być kobietą i być mamą

Jedną ręką mieszasz pomidorową, drugą odbierasz telefon od męża, który pyta, jak ci mija dzień. W tym samym czasie przytulasz najmłodszego bobasa, który właśnie się przewrócił, i próbujesz poświęcić uwagę starszemu, który prezentuje swoje najnowsze dzieło wykonane techniką pastelową. Z tyłu głowy tęsknota za Tym, który jest najważniejszy. A jednocześnie przecież wkładasz całe swoje serce, siły, energię i w tę pomidorówkę, i w relację z mężem, i w czas spędzony z dziećmi. W swoje powołanie po prostu

Jest ciepły wiosenny poranek. Pierwsze promienie słońca, lekki wiatr, szalik przewieszony przez rączkę od wózka. W parku na Dąbrowie roi się od stęsknionych za ciepłem emerytów, studentów i młodych mam. Kto lepiej zrozumie matkę niż druga matka? Spacerując z dziećmi w pobliżu Kościoła Trójcy Przenajświętszej zaczynają rozmawiać o doświadczeniu matki-Polki i o… wierze.

CZYTAJ DALEJ

Prawo człowieka do uzewnętrzniania swojej religii

2024-05-16 15:04

[ TEMATY ]

prawa człowieka

Ks. prof. dr hab. Mirosław Sitarz

Monika Książek/Niedziela

W związku z doniesieniami medialnymi, zgodnie z którymi Pan Rafał Trzaskowski Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy zakazał urzędnikom eksponowania symboli religijnych związanych z określoną religią czy wyznaniem w przestrzeni, np. na ścianach, na biurkach, należy przypomnieć o podstawowym prawie każdego człowieka, które posiada dlatego, że jest człowiekiem, bez względu na to czy jest ochrzczony czy nie.

Wierzący czy niewierzący. Prawo to, bez względu na wyznanie gwarantuje każdemu człowiekowi najwyższy rangą akt normatywny jakim jest obowiązująca Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej, zgodnie z którą Ustrojodawca w art. 25 ust. 2 stanowi: „Władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym”.

CZYTAJ DALEJ

Noc na Strzeleckiej

2024-05-17 13:15

[ TEMATY ]

noc muzeów

materiały prasowe IPN

Izba Pamięci „Strzelecka 8” na Pradze-Północ zaprasza na Noc Muzeów. Program zapowiada się bardzo interesująco.

Izba Pamięci „Strzelecka 8” na Pradze-Północ poświęcona jest więźniom aresztu Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego. Budynek powstał w drugiej połowie lat trzydziestych XX w. Do 1939 r. nikt w nim jednak nie mieszkał. W czasie II wojny światowej zasiedlili go częściowo tzw. dzicy lokatorzy, których usunęli Sowieci po zdobyciu Pragi we wrześniu 1944 r. Późną jesienią 1944 r. obiekt ten stał się kwaterą główną NKWD na obszarze Polski lubelskiej. Przez kilka tygodni urzędował tu gen. Iwan Sierow, tuż obok zaś płk Michałow (dowódca tzw. warszawskiej grupy operacyjnej). Tu zwożono aresztowanych żołnierzy polskiego ruchu niepodległościowego. W mieszkaniach zamienionych na pokoje przesłuchań prowadzono śledztwa. Przez zaadaptowane na areszt podręczny piwnice przewinęły się setki osób. Stąd ekspediowano je do obozu w Rembertowie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję