„Nie sprzedajemy wyrobów nikotynowych nieletnim” – pod takim hasłem ruszyła jesienią 2020 r. kampania #ZEROKOMPROMISÓW. Jej celem jest uświadomienie społeczeństwu, jak ważne jest przestrzeganie przez sprzedawców ustawowego zakazu sprzedaży wyrobów zawierających nikotynę nieletnim.
Według statystyk, każdego dnia może po nie sięgać nawet 500 nieletnich chłopców i dziewcząt. Do kontaktu z papierosami przyznaje się ok. 70% uczniów w wieku 12 lat. To szokujące dane, o których zredukowanie warto walczyć. Tym bardziej że – według raportu IBRIS z listopada 2020 r. – wśród nastolatków rośnie w bardzo szybkim tempie popularność innej kategorii, tzw. wyrobów nowatorskich, czyli podgrzewaczy tytoniu. Przez laików są one mylnie utożsamiane z e-papierosami. Raport mówi, że chociaż podgrzewacze tytoniu są obecne na polskim rynku dopiero od 2017 r., to aż 25% badanej młodzieży w wieku 15-18 lat deklaruje, że podgrzewało tytoń, i jako powód wskazuje „aspiracyjność oraz większe zbliżenie do tradycyjnych papierosów niż e-papierosy”.