Reklama

Tajemnice Zmartwychwstania

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najnowszy Katechizm Kościoła Katolickiego przypomina i akcentuje, że zmartwychwstanie Chrystusa jest kulminacyjną prawdą naszej wiary. Pierwsze gminy chrześcijańskie przeżywały ją jako prawdę centralną, jako źródło wszystkich prawd zawartych w pismach Nowego Testamentu (K 126 oraz KKK 638)*.
Na ogół piszący na temat zmartwychwstania Chrystusa poprzestają na omówieniu nowotestamentalnych relacji o wydarzeniach, jakie miały miejsce owego trzeciego dnia, i ograniczają się do stwierdzenia, że bezpodstawna jest hipoteza, według której Zmartwychwstanie było „wytworem” wiary czy łatwowierności Apostołów. Wykazują, że ich wiara w Zmartwychwstanie zrodziła się z bezpośredniego doświadczenia rzeczywistości Jezusa Zmartwychwstałego. Przytaczają racje świadczące, że On rzeczywiście zmartwychwstał, że pierwsi uczniowie nie ulegli halucynacjom. Katechizm także poświęca wiele miejsca przytaczaniu tych argumentów (KKK 641-646).
Za mało jednak publikacji teologicznych, kazań i katechez podejmuje temat wielkich prawd o Bogu oraz o przeznaczeniu człowieka, jakie objawiły się w wydarzeniach zmartwychwstania i wniebowstąpienia Jezusa. Katechizm dość obszernie je sygnalizuje.
Są to prawdy zawierające esencję wszystkich prawd wiary chrześcijańskiej. Zaskakiwały swym przesłaniem współczesnych Jezusowi, a i dziś zaskakują wielu ludzi. Przez niektórych są wciąż - tak jak to było wówczas - przyjmowane z niedowierzaniem, a nawet z oburzeniem, np. przez żydów i muzułmanów. Wydarzenia Zmartwychwstania i Wniebowstąpienia nakazywały inaczej, dogłębniej i na nowo spojrzeć na życie Jezusa, Jego nauczanie, na Jego deklaracje o swych szczególnych związkach z Przedwiecznym. Pozwalały nabrać pewności odnośnie do tego, co było dotychczas enigmatyczne, niepewne. Teologia chrześcijańska rodziła się na fundamencie refleksji nad wielkanocnymi wydarzeniami. One ją zapoczątkowały. Jej wyniki dokonały przewrotu w dotychczasowym postrzeganiu przez ludzi Boga. Postulowały rewizję posiadanych na Jego temat idei. Teologia Żydów, a zwłaszcza Greków oraz innych narodów w konfrontacji z ideami chrześcijańskimi traciła swój sens, objawiała swój prymitywizm. Dlatego nauka o Bogu głoszona przez chrześcijan fascynowała Greków, Rzymian, mieszkańców Egiptu, Galii, Syrii, Mezopotamii, Armenii, Etiopii i tylu innych narodów. Ta nowość ukazywała Boską rzeczywistość tak przyjazną człowiekowi, że postawą nierozsądną byłoby nie zainteresować się tym, co chrześcijanie głoszą.
Dziś zatraciliśmy poczucie nowatorstwa tej nauki. Przywykliśmy, oswoiliśmy się z jej blaskiem. Przydałoby się nam odświeżenie tamtej atmosfery, tamtej fascynacji. Żadna z religii takich prawd o Bogu nie głosi. Od tamtej pory nie pojawiły się także żadne inne wznioślejsze albo choćby podobne idee Boga, a zwłaszcza Jego relacji z ludzkością, z poszczególnym człowiekiem.
Zatrzymajmy się więc na chwilę nad podstawowymi prawdami, jakie głosiły wydarzenia zmartwychwstania i wniebowstąpienia Jezusa:

Objawiły, kim jest Jezus. Nie tylko potwierdziły, że dysponuje On Boskimi mocami, że Jego deklaracje o swych szczególnych związkach z Przedwiecznym nie są wytworem chorego umysłu, lecz doprowadziły do wniosku, że jest On - tak jak deklarował - Synem Bożym, w ontycznym znaczeniu tego określenia. „Ja i Ojciec jedno jesteśmy” (J 10, 30). Potwierdziły prawdę o Boskości Jezusa (KKK 651, 653). Uwiarygodniły to wszystko, co Chrystus czynił i czego nauczał. Ukazywały wielką miłość Boga do człowieka i chwałę, jaka jest mu zgotowana. Od chwili wcielenia się Syna Bożego człowieczeństwo Jezusa jest zjednoczone i uczestniczy w życiu Boskiej Trójcy. Jego zmartwychwstanie, a zwłaszcza wniebowstąpienie są zobrazowaniem tej prawdy. Wcielenie Syna Bożego zajaśniało teraz pełnią swego blasku: ciało Jezusa, Jego człowieczeństwo obleczone chwałą i majestatem Trójjedynego Boga wkroczyło w inny wymiar bytowania - uczestniczy poza czasem i przestrzenią w Boskim życiu, znajduje się w stanie chwały, tak że św. Paweł powie o Chrystusie, iż jest „człowiekiem niebieskim” (por. 1 Kor 15, 47-49), (KKK 646). Są także zapowiedzią wymarzonej możliwości wejścia naszego człowieczeństwa w obszary rzeczywistości przynależnej tylko Bóstwu. Przez swoje zmartwychwstanie Chrystus otwarł nam dostęp do udziału w życiu Boga (KKK 655). Przeprowadził nasze człowieczeństwo do krainy, w której króluje Bóg. Zapowiedzią tego było wyprowadzenie przez Mojżesza narodu Izraela z niewoli egipskiej i wprowadzenie go do Ziemi Obiecanej. Dlatego oba nazywamy wydarzeniami Paschy, czyli Przejścia. Są także zapowiedzią, źródłem i zaczynem naszego przyszłego zmartwychwstania: „Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy spośród tych, co pomarli (...). I jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy będą ożywieni” (por. 1 Kor 15, 20-22), (KKK 655). Wydarzenia te potwierdzają prawdę o zawarciu przez Jezusa w imieniu Boga z ludźmi Nowego Przymierza - Przymierza Miłości. Są widomym znakiem darowania przez Boga wyrządzonej Mu przez ludzi obrazy-krzywdy. Świadczą o Jego przebaczeniu, o przywróceniu pierwotnej przyjaźni Boga z ludźmi i o ponownym zaproszeniu ich do obcowania z Nim (KKK 519 oraz 654). Objawiły prawdę, że Jezus, Bóg-Człowiek, został ustanowiony Panem, czyli Władcą wszechświata - przed Nim „zgina się wszelkie kolano mocy zarówno ziemskich, jak i niebieskich oraz podziemnych” (por. Flp 2,10), (KKK 648). Jego zmartwychwstanie i wniebowstąpienie wzywa nas, abyśmy „już nie żyli dla siebie, lecz dla Tego, który za nas umarł i zmartwychwstał” (por. 2 Kor 5, 15), (KKK 655).

Z tych prawd zrodziła się chrześcijańska nauka o Bogu (teologia) i nauka o człowieku (chrześcijańska antropologia).

* (K 126) to informacja, do jakiego akapitu Kompendium Katechizmu Kościoła Katolickiego autor powyższych refleksji nawiązuje. Natomiast (KKK 638) wskazuje akapit pełnej wersji Katechizmu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Andrzej Przybylski: Wniebowstąpienie wyraźnie pokazuje, że nasza Ojczyzna jest w Niebie

2024-05-10 20:51

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

John Singleton Copley, "Wniebowstąpienie Chrystusa"/commons.wikimedia.org

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

12 maja 2024, Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego, rok B

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Wniebowstąpienie jest drogą Chrystusa ku pełni objawienia

2024-05-12 16:20

Magdalena Lewandowska

Eucharystia na zakończenie II Kongresu Wieczystej Adoracji

Eucharystia na zakończenie II Kongresu Wieczystej Adoracji

Wniebowstąpienie Jezusa nie oznacza Jego oddalenia – napisał na zakończenie II Kongresu Wieczystej Adoracji kard. Robert Sarah.

Na zakończenie II Kongresu Wieczystej Adoracji Eucharystii we wrocławskiej katedrze przewodniczył bp Maciej Małyga. Z powodów zdrowotnych nie przyjechał kard. Robert Sarah, ale wierni usłyszeli jego homilię i rozesłanie napisane specjalnie na tę okazję. Odczytał je ks. Piotr Wiśniowski z telewizji EWTN.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję