Napastnik gospodarzy właśnie złamał obrońcę.
Pływak
Niecodziennego wyczynu dokonał Słoweniec Martin Strel, który przez ponad dwa miesiące przepłynął 5265 km. Pewnie osoby profesjonalnie uprawiające pływanie zapytałyby: Cóż w tym wielkiego? Otóż 52-letni pływak przepłynął wzdłuż... południowoamerykańską Amazonkę. Wcześniej, w 2000 r., jego łupem padł europejski Dunaj (3004 km), potem, w 2002 r. - północnoamerykańska Missisipi (3797 km), a trzy lata temu nie oparła mu się chińska Jangcy (4003 km). Rekordzista mówi, że nie porwie się na afrykański Nil, choć jest on najdłuższą rzeką świata (6671 km), gdyż - jego zdaniem - Nil jest... nudny. To pewnie przez te nieszczęsne katarakty. Ponadto nie ma tam piranii, które towarzyszyły mu wcześniej. Faktycznie - nuda!
Golf
W kalifornijskim Chico 102-letnia Elsie McLean, która z wielką pasją oddaje się grze w golfa, za pierwszym razem trafiła do dołka oddalonego o dobre 100 m! Dziarska starsza pani chętnie udziela wywiadów nt. swojego niecodziennego wyczynu i nadal zamierza uprawiać tę dyscyplinę. Prawdopodobnie jest najstarszą golfistką na świecie. Podsumowując - sport to zdrowie!
Bolid
Nieudanie, niestety, rozpoczął swoje starty Rober Kubica w Formule 1. Za pierwszym razem w Australii zawiodła skrzynia biegów i nie ukończył on wyścigu. Za drugim zaś razem w Malezji w bolidzie naszego rodaka praktycznie nic nie działało jak należy (zajął tam ostatnie, 18. miejsce). Nawet nie było łączności radiowej z tzw. inżynierem wyścigowym, którym u Polaka jest mało doświadczony Irańczyk - Mehdim Ahmadim. Drugie auto zespołu BMW Sauber sprawuje się całkiem dobrze... Miejmy nadzieję, że kłopoty pana Roberta skończą się raz na zawsze przy trzecim starcie (tekst oddano do druku przed GP Bahrajnu 15 kwietnia).
Pomóż w rozwoju naszego portalu