Reklama

Wiadomości

Przemówienie prezydenta USA Joe Bidena w Warszawie - publikujemy całość tekstów

Przekazujemy pełny tekst przemówienia prezydenta USA Joe Bidena wygłoszonego we wtorek 21 lutego 2023 r. w Warszawie.

[ TEMATY ]

Warszawa

Joe Biden

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prezydent Zełenski wciąż przewodzi demokratycznie wybranemu rządowi, który reprezentuje wolę narodu ukraińskiego.

A świat już wielokrotnie głosował, w tym w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ, by potępić rosyjską agresję i wspierać sprawiedliwy pokój. W ONZ za każdym razem przytłaczającą większością. W październiku 143 państwa potępiły rosyjską nielegalną aneksję. Tylko cztery, cztery w całym ONZ, głosowały wraz z Rosją. Cztery.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tego wieczoru jeszcze raz zwracam się do Rosjan - USA i narody Europy nie zamierzają kontrolować lub zniszczyć Rosji, Zachód nie spiskował, by zaatakować Rosję - tak jak powiedział dzisiaj Putin.

Podziel się cytatem

Reklama

Miliony rosyjskich obywateli, którzy chcą tylko żyć w pokoju ze swoimi sąsiadami, nie są wrogami. Ta wojna nigdy nie była koniecznością; jest tragedią.

Prezydent Putin zdecydował się na tę wojnę. Każdy dzień trwania tej wojny to jego wybór. On może zakończyć wojnę jednym słowem. To proste - jeżeli Rosja przestanie najeżdżać Ukrainę, to zakończy wojnę; jeżeli Ukraina przestanie bronić się przed Rosją - będzie to koniec Ukrainy.

To dlatego wspólnie staramy się zapewnić, by Ukraina mogła się bronić. USA zebrały ogólnoświatową koalicję ponad 50 państw, by dostarczać tak potrzebną broń i wyposażenie dzielnym ukraińskim żołnierzom na froncie. Systemy obrony powietrznej, artyleria, amunicja, czołgi, pojazdy wojskowe.

Reklama

Unia Europejska i jej państwa członkowskie wystąpiły z bezprecedensowym zaangażowaniem na rzecz Ukrainy. Nie tylko z pomocą w zakresie bezpieczeństwa, ale ekonomiczną, humanitarną, pomocą dla uchodźców i na tylu innych polach.

Wszyscy, którzy się tutaj zgromadziliście, poświęćcie chwilę, naprawdę, odwróćcie się i spójrzcie na siebie. Popatrzcie na to, co do tej pory zrobiliście. Polska gości ponad 1,5 mln uchodźców uciekających przed tą wojną. Niech Bóg wam błogosławi.

Polska hojność, wasza gotowość do otwarcia waszych serc i domów jest niezwykła.

Również Amerykanie są zjednoczeni w swoim zdecydowaniu. W całym moim kraju, w wielkich miastach i małych miasteczkach, na amerykańskich domach powiewają ukraińskie flagi.

W ciągu ostatniego roku Demokraci i Republikanie w Kongresie USA zjednoczyli się w obronie wolności. Tacy właśnie są Amerykanie i to jest to, co robią.

Świat jednoczy się również, by rozwiązać problem globalnych negatywnych skutków wojny prezydenta Putina. Putin chciał zagłodzić świat, zablokować czarnomorskie porty, by zatrzymać eksport ukraińskiego zboża. Zaognić światowy kryzys żywnościowy, który uderza szczególnie mocno w rozwijające się państwa afrykańskie.

Zamiast tego USA i G7 i partnerzy na całym świecie odpowiedzieli mocnym zobowiązaniem do rozwiązania tego kryzysu i wzmocnieniem światowych zapasów żywności.

W tym tygodniu moja żona Jill Biden jedzie do Afryki, by pomóc zwrócić uwagę świata na te niezwykle ważne sprawy.

Nasze zobowiązanie wobec narodu ukraińskiego i przyszłości Ukrainy to wolna, suwerenna i demokratyczna Ukraina.

Reklama

To było marzeniem tych, którzy deklarowali niepodległość Ukrainy 30 lat temu; którzy przewodzili Pomarańczowej Rewolucji i Rewolucji Godności, którzy dzielnie stawiali czoła lodowi i ogniu na Majdanie; i Niebiańskiej Sotni, która tam poległa; i tych, którzy wciąż walczą z wysiłkami Kremla, by korumpować, przymuszać i kontrolować.

To marzenie tych ukraińskich patriotów, którzy przez lata walczyli z rosyjską agresją w Donbasie, i bohaterów, którzy oddali wszystko, oddali swoje życie w służbie swojej ukochanej Ukrainie.

Wczoraj miałem zaszczyt wraz z prezydentem Zełenskim być przy ich memoriale w Kijowie, by oddać hołd ofierze tych, którzy stracili życie.

USA i partnerzy są solidarni z ukraińskimi nauczycielami, pracownikami szpitali, ratownikami, robotnikami w całej Ukrainie, którzy walczą, by utrzymać dostawy prądu w obliczu okrutnych bombardowań Rosjan.

Jesteśmy z milionami uchodźców tej wojny, którzy zostali przyjęci w Europie i USA, szczególnie tutaj, w Polsce.

Zwykli ludzie w całej Europie robili wszystko co mogli, by pomóc i nadal to czynią. Liderzy polskiego biznesu, społeczeństwa obywatelskiego, kultury - w tym Pierwsza Dama RP, która jest dziś tutaj z nami - przewodzili z sercem i determinacją, pokazując wszystko to, co dobre w ludzkim duchu.

Pani Prezydentowo, kochamy panią. Dziękuję wam wszystkim.

Nigdy nie zapomnę, gdy w zeszłym roku odwiedziłem ukraińskich uchodźców, którzy właśnie przybyli do Warszawy, wycieńczenia i strachu na ich twarzach - trzymali swoje dzieci tak blisko, bali się, że nigdy więcej nie zobaczą swoich ojców, mężów, braci, sióstr.

W tym najtragiczniejszym momencie ich życia, wy, Polacy, zaofiarowaliście im bezpieczeństwo i światło. Uściskaliście ich, dosłownie wzięliście ich w objęcia. Ja to widziałem. Widziałem wyraz ich twarzy.

Tymczasem staramy się wspólnie zapewnić, by Rosja zapłaciła cenę za te okropności.

Reklama

Utrzymujemy największy system sankcji, jaki został kiedykolwiek nałożony na jakiekolwiek państwo. A w tym tygodniu wraz z partnerami ogłosimy kolejne sankcje.

Rozliczymy tych, którzy są odpowiedzialni za tę wojnę. I będziemy dążyć do wymierzenia sprawiedliwości za zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości popełnione przez Rosjan.

Jest wiele rzeczy, z których możemy być dumni - to wszystko, co osiągnęliśmy w poprzednim roku. Ale musimy być szczerzy i mieć trzeźwe spojrzenie na kolejne lata.

Obrona wolności to nie jest praca na dzień czy na rok. To jest zawsze trudne. To jest zawsze ważne.

Podczas gdy Ukraina kontynuuje swoją obronę przed rosyjską nawałnicą i prowadzi swoje kontrofensywy, będą ciężkie i bardzo gorzkie dni, zwycięstwa i tragedie. Ale Ukraina jest wzmocniona przed dalszą walką. I Stany Zjednoczone, wraz z sojusznikami i partnerami, będą nadal wspierać Ukrainę w jej obronie.

W przyszłym roku będę gościć członków NATO na naszym szczycie w USA w 2024 roku. Wspólnie będziemy świętować 75. rocznicę najmocniejszego sojuszu obronnego w historii świata - NATO.

I - niech nie będzie tutaj żadnych wątpliwości - zobowiązanie USA wobec naszych sojuszników w NATO i art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego jest niewzruszone. Wie o tym każdy członek NATO. I wie o tym również Rosja.

Podziel się cytatem

Reklama

Atak na jednego jest atakiem na wszystkich. To święte zobowiązanie. Święte zobowiązanie do obrony każdego skrawka terytorium NATO.

Reklama

By przeciwstawić się rosyjskiej agresji, Stany Zjednoczone w ciągu ostatniego roku utworzyły wraz z naszymi sojusznikami i partnerami niezwykłą koalicję.

Ale praca, która jest przed nami, dotyczy nie tego, przeciwko czemu się opowiadamy, ale tego, co popieramy. Jaki świat chcemy zbudować?

Musimy wykorzystać siłę i możliwości tej koalicji i zastosować je do podniesienia poziomu życia ludzi na całym świecie, poprawy zdrowia, wzrostu dobrobytu, ochrony planety, budowania pokoju i bezpieczeństwa, traktowania każdego z godnością i szacunkiem.

To nasza odpowiedzialność. Demokracje świata muszą zapewnić to swoim obywatelom.

Kiedy spotykamy się dziś wieczorem, moim zdaniem, świat znajduje się w punkcie zwrotnym. Decyzje, które podejmiemy w ciągu mniej więcej pięciu najbliższych lat, zdeterminują i ukształtują nasze życie w przyszłych dekadach. To prawda dla Amerykanów. To prawda dla ludzi na świecie.

I choć decyzje musimy podjąć teraz, zasady i stawki są wieczne. Wybór między chaosem i stabilnością. Między budowaniem i niszczeniem. Między nadzieją i strachem. Między demokracją, która podnosi ludzkiego ducha, i brutalną ręką dyktatora, który ją miażdży. Między niczym innym jak ograniczeniami i możliwościami, tymi możliwościami, które pojawiają się, gdy ludzie żyją nie w niewoli, ale w wolności.

Reklama

Wolność. Wolność. Nie ma słodszego słowa niż wolność. Nie ma szlachetniejszego celu niż wolność. Nie ma wyższego pragnienia niż wolność.

Amerykanie o tym wiedzą i wy o tym wiecie. I wszystko, co robimy teraz, musi być zrobione, po to, by wiedziały o tym także nasze dzieci i wnuki.

Wolność. Wróg tyrana i nadzieja dzielnych, i odwieczna prawda.

Wolność. Bądź z nami. Będziemy stać przy tobie.

Idźmy naprzód z wiarą i przekonaniem i nieprzemijającym zobowiązaniem, by być sojusznikami nie ciemności, ale światła. Nie ucisku, ale wyzwolenia. Nie niewoli, ale, tak, wolności.

Niech Bóg wam wszystkim błogosławi. Niech Bóg chroni nasze wojska. I niech Bóg błogosławi bohaterom Ukrainy i tym, którzy bronią wolności na całym świecie.

Podziel się cytatem

Dziękuję, Polsko. Dziękuję, dziękuję, dziękuję za to, co robicie. Niech Bóg was błogosławi". (PAP)

2023-02-22 07:46

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ateny – Warszawa: wspólna sprawa

Polska, która stara się o reparacje wojenne od Niemiec, powinna dziś baczniej przyglądać się innym państwom, które również mają z Berlinem niewyrównane rachunki z przeszłości. Takim krajem jest z pewnością Grecja. W 2012 r. tamtejsze ministerstwo skarbu powołało specjalną grupę roboczą ds. badania archiwów wojennych. Miała ona oszacować wysokość greckich odszkodowań od Niemiec za szkody wyrządzone podczas II wojny światowej. Zespół po zebraniu ok. 200 tys. stron archiwalnych dokumentów opublikował 80-stronicowy raport, z którego wynika, że niemieckie zadośćuczynienie wobec Grecji wynosi 162 mld euro, z czego 110 mld euro to koszt zniszczeń wojennych, zaś 52 mld euro to rekompensata za przymusową pożyczkę, której w 1942 r. Centralny Bank Grecji musiał udzielić Bankowi Trzeciej Rzeszy. Była to swoista „propozycja nie do odrzucenia” ze strony hitlerowskich okupantów. Oficjalnie pieniądze miały być przeznaczone na pokrycie kosztów związanych z... okupacją Grecji. Wysokość kredytu wynosiła 476 mln marek. Niemcy obiecali, że zwrócą pieniądze po zakończeniu wojny, ale nigdy do tego nie doszło. Według greckich prawników, dziś Berlin musiałby oddać, po doliczeniu odsetek, aż 52 mld euro.

CZYTAJ DALEJ

18 maja Kościół wspomina św. Stanisława Papczyńskiego

[ TEMATY ]

O. Stanisław Papczyński

Arkadiusz Bednarczyk

Kościół Katolicki wspomina 18 maja św. Stanisława Papczyńskiego, założyciela Zgromadzenia Księży Marianów Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny.

Święty o. Stanisław Papczyński urodził się 18 maja 1631 r. w Podegrodziu k. Starego Sącza. Po ukończeniu szkoły podstawowej, kontynuował naukę u jezuitów i pijarów. W roku 1654 wstąpił do zakonu pijarów, gdzie dwa lata później złożył śluby zakonne.

CZYTAJ DALEJ

Kłamstwo imigracyjne

2024-05-18 16:35

[ TEMATY ]

migranci

imigranci

Adobe.Stock

To przykład swoistej schizofrenii politycznej, gdy rząd na forum Rady Unii Europejskiej głosuje przeciw paktowi imigracyjnemu, a następnie… jego premier obwieszcza, że będziemy beneficjentem regulacji, przeciwko której rząd głosował! Albo więc pan premier robi dobrą minę do złej gry albo nie wiedział ,co głosował.

Teraz słyszymy gremialne pocieszanie się i nas, że nowa polityka imigracyjna UE to nic złego,ba,wręcz przeciwnie. Po pierwsze: wejdzie w życie za dwa lata. Po drugie: dostaniemy z tego tytułu pieniądze, bo dadzą nam za przyjęcie uchodźców z Ukrainy. Po trzecie: opozycja straszy imigrantami.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję