Reklama

Kościół

Kard. Wyszyński – duchowy prekursor święta św. Józefa Robotnika

Ks. Stefan Wyszyński był twórcą oryginalnej teologii pracy ludzkiej, którą wyraził w swej książce „Duch pracy ludzkiej” wydanej bezpośrednio po wojnie. Staraniem twórcy Opus Dei ks. Josemarii Escrivy de Balaguera, została ona przetłumaczona na kilka europejskich języków. Być może znana też była Piusowi XII, który w 1955 r. ustanowił, obchodzone 1 maja, święto św. Józefa Robotnika. Ludzką pracę Wyszyński traktował jako istotną drogę do samorozwoju, uświęcenia się człowieka oraz uświęcania świata i budowania wspólnoty społecznej.

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

Wyszyński

Instytut Prymasowski Stefana Kardynała Wyszyńskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Stefan Wyszyński był twórcą oryginalnej teologii pracy ludzkiej, którą wyraził w swej książce „Duch pracy ludzkiej” wydanej bezpośrednio po wojnie. Staraniem twórcy Opus Dei ks. Josemarii Escrivy de Balaguera, została ona przetłumaczona na kilka europejskich języków. Być może znana też była Piusowi XII, który w 1955 r. ustanowił święto św. Józefa Robotnika. Ludzką pracę Wyszyński traktował jako istotną drogę do samorozwoju, uświęcenia się człowieka oraz uświęcania świata i budowania wspólnoty społecznej.

Podziel się cytatem

Nie zapominajmy, że w okresie przedwojennym działającego na polu robotniczym ks. Stefana Wyszyńskiego, jego krytycy nazywali „czerwonym księdzem”. W latach 30-tych we Włocławku był on nie tylko redaktorem naczelnym „Ateneum Kapłańskiego” i wykładowcą w seminarium duchownym, ale aktywnie działał w chrześcijańskich związkach zawodowych. Znał rzeczywistość trudnego życia robotnika. Upominał się o prawa robotników chodząc jako ksiądz do właścicieli zakładów pracy. Znał szarość życia ludzi ciężkiej pracy fizycznej i walczył o ich prawa.

Konkretnie ks. Wyszyński prowadził Chrześcijański Uniwersytet Robotniczy, był asystentem kościelnym Chrześcijańskich Związków Zawodowych oraz publicystą. Prowadził też wykłady z ekonomii społecznej w Seminarium Duchownym we Włocławku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Działał również w Akcji Katolickiej, organizował m.in. Katolicki Związek Młodzieży Robotniczej, sieć Katolickich Uniwersytetów Ludowych. Zaangażowanie społeczne ks. Wyszyńskiego dostrzegł kard. August Hlond, który w 1937 r. zaprosił go do Rady Społecznej przy Prymasie Polski.

Wydana po wojnie jego książka nosi tytuł „Duch pracy ludzkiej”. Jest to jasny i głęboki wykład teologii pracy. Ten temat przez lata był obecny w jego myśli i homiletyce. Założyciel Opus Dei św. Josemaria Escriva de Balaguer znał tę książkę i polecał ją jako lekturę duchową swoim duchowym podopiecznym. Z jego inspiracji książka ta została przetłumaczona na kilka języków europejskich.

Teologia pracy ludzkiej

Przedmiotem szczególnego zainteresowania Stefana Wyszyńskiego, jeszcze jako młodego księdza, było zagadnienie pracy. Tym bardziej, że to wokół tematyki pracy i związanego z nią wyzysku klasowego toczył się wówczas podstawowy spór pomiędzy przedstawicielami katolickiej nauki społecznej a różnych nurtów marksizmu.

Prymat człowieka – podkreślał ks. Wyszyński – w życiu społeczno-gospodarczym stawia szczególne postulaty w dziedzinie stosunków pracy. Już w czasie swych studiów na KUL zajmował się polityką społeczną, której problematyka skupiała się wówczas na zagadnieniu pracy najemnej. Nieobce były mu też kwestie wychowania, do czego przywiązywał ogromną wagę oraz miejsce jakie Kościół winien zajmować w rzeczywistości publicznej. Obronił pracę doktorską poświęconą relacjom pomiędzy szkoła, Kościołem a państwem, pod kierunkiem ks. prof. Antoniego Szymańskiego, jednego z najwybitniejszych w Polsce znawców nauczania społecznego Kościoła, autora słynnego podręcznika „Polityka Społeczna”.

Reklama

W latach 30. jako profesor seminarium duchownego we Włocławku i redaktor naczelny „Ateneum Kapłańskiego” ks. Wyszyński miał okazję w bardzo praktyczny sposób zapoznać się z problematyką dotyczącą pracy. Prowadził wówczas Chrześcijański Uniwersytet Robotniczy oraz był asystentem kościelnym Chrześcijańskich Związków Zawodowych, pozostających wówczas w opozycji wobec związków o obliczu socjalistycznym bądź komunistycznym. Te ostatnie były silnie rozwinięte we Włocławku. Dzięki codziennej ich obserwacji dobrze poznał główne założenia marksizmu, wobec którego aż do końca życia był nadzwyczaj krytyczny.

Wydana bezpośrednio po wojnie jego książka „Duch pracy ludzkiej” jest jasnym i głębokim wykładem teologii pracy, który to temat przez lata był obecny w jego myśli i homiletyce.

Ludzką pracę Wyszyński traktował jako istotną drogę do samorozwoju, uświęcenia się człowieka oraz uświęcania świata i budowania wspólnoty społecznej. Pracę pojmował nie tylko jako rodzaj działania umożliwiającego człowiekowi zdobycie środków na utrzymanie, ale również w kategoriach metafizycznych. Odnosił ją bezpośrednio do Boga, który stworzył świat i który sam pracował. Ukazywał sumienne wykonywanie pracy jako drogę rozwoju i doskonalenia się człowieka – drogę do Boga i do czynienia „bardziej ludzką” otaczającej nas rzeczywistości. Krótko mówiąc chodziło mu o to, aby człowiek poprzez pracę kształtował się wewnętrznie, aby zbliżał się przez nią do Boga i do drugiego człowieka.

Reklama

Przypominał, że praca może być także modlitwą. Wskazywał, że przez pracę „składaną Bogu w ofierze łączymy się z dziełem zbawczym Jezusa Chrystusa, który pracując własnymi rękami w Nazarecie nadał pracy znamienną godność”.

Zauważał, że bez pracy człowiek nie może „dojść do pełni rozwoju osobowości”. Wyjaśniał, że skoro natura ludzka zawiera zarówno elementy materialne jak i duchowe, to praca nie może służyć tylko postępowi materialnemu, lecz „rozwojowi całej osoby ludzkiej, a więc i postępowi duchowemu”. Wymagał więc rozwoju cnót związanych z pracą: miłości i pokory, pracowitości, sumienności, obowiązkowości, odpowiedzialności, cierpliwości, wytrwałości, stałości i wreszcie cichości, która zapewnia wewnętrzny ład w człowieku.

Zarazem był konsekwentnym promotorem koncepcji „płacy rodzinnej” czyli takiej, która pozwoli pracownikowi na utrzymanie rodziny. Podkreślał – co było nowością w jego czasach – że także kobieta ma prawo do pracy zawodowej a nawet do kariery uniwersyteckiej, ale przy tym nie powinna rezygnować ze swej pierwotnej misji bycia żona i matką. Postulował nawet by rozważyć, czy kobieta pracująca zawodowo na pół etatu nie powinna otrzymywać pensji za cały.

2023-05-01 14:17

Ocena: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Beatyfikacja kard. Wyszyńskiego przeniesiona

Wyniesienie na ołtarze Prymasa Tysiąclecia odbędzie się po ustaniu pandemii – poinformował w czasie dzisiejszego briefingu kard. Kazimierz Nycz.

Metropolita warszawski podkreślił, że decyzja o przełożeniu daty beatyfikacji została podjęta ze względu na zdrowie i życie ludzi, a także dlatego, że kard. Stefan Wyszyński jest postacią wielką i znaną, stąd wierni mają prawo licznie uczestniczyć w uroczystości beatyfikacyjnej. W obecnej sytuacji nie byłoby to możliwe.

CZYTAJ DALEJ

Ćwierć wieku Akcji Katolickiej w Witnicy

2024-05-06 09:32

[ TEMATY ]

jubileusz

Akcja Katolicka

Parafia Witnica

Robert Burzyński

Po Mszy św. przed pomnikiem św. Jana Pawła II - patrona Akcji Katolickiej wszyscy uczestnicy odśpiewali "Barkę"

Po Mszy św. przed pomnikiem św. Jana Pawła II - patrona Akcji Katolickiej  wszyscy uczestnicy odśpiewali

Najpierw była Msza św., a później kwiaty, życzenia i tort jubileuszowy. Tak Parafialny Oddział Akcji Katolickiej w Witnicy świętował 25 – lecia istnienia.

Parafialny Oddział Akcji Katolickiej przy parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Witnicy istnieje już ćwierć wieku. Jubileuszowe uroczystości odbyły się 5 maja z udziałem członków zarządu stowarzyszenia, oraz przybyłych gości. Mszę Św. koncelebrowaną odprawił ks. Michał Szot w wraz z ks. Zbigniewem Samociakiem, asystentem kościelnym Diecezjalnej Akcji Katolickiej oraz z ks. Ryszardem Tomczakiem, asystentem POAK Witnica. W homilii ks. Zbigniew Samociak przybliżył historię Akcji Katolickiej w Polsce oraz ideę jej działalności, w której najważniejsza jest formacja i rola apostolstwa w Kościele.

CZYTAJ DALEJ

"DGP": Tabletka "dzień po" z apteki nie dla małoletnich

2024-05-07 07:35

[ TEMATY ]

leki

moakets/PIXABAY

Dlaczego lekarze mogą przepisać pigułkę "dzień po" tylko za zgodą rodzica, a aptekarze nie? Ci ostatni nie zamierzają ryzykować – pisze we wtorek "Dziennik Gazeta Prawna".

"Do wczoraj do wojewódzkich oddziałów NFZ wpłynęło 16 wniosków o przystąpienie do pilotażu przepisywania antykoncepcji awaryjnej w aptekach. Chodzi o tzw. tabletkę +dzień po+ zawierającą hamujący lub opóźniający owulację, a przez to niedopuszczający do zapłodnienia, octan uliprystalu. Zgodnie z rozporządzeniem w sprawie pilotażu można je składać od 1 maja, ale odzew jest jak na razie nikły" - informuje "DGP".

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję