Reklama

Kościół

Stoczek Klasztorny: biskupi odprawili Mszę św. w miejscu uwięzienia prymasa Wyszyńskiego

Biskupi zgromadzeni na 395. zebraniu plenarnym w Lidzbarku Warmińskim, odprawili wieczorem Mszę św. w pobliskim Stoczku Klasztornym. Po liturgii biskupi zwiedzali pomieszczenia, w których przed 70 laty - od 12 października 1953 roku przez prawie rok - władze komunistyczne więziły Prymasa Polski kard. Stefana Wyszyńskiego. Mszy św. przewodniczył obecny Prymas, abp Wojciech Polak.

[ TEMATY ]

KEP

Instytut Prymasowski Stefana Kardynała Wyszyńskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kard. Wyszyński więziony był na pierwszym piętrze klasztoru przylegającego do świątyni, ale - zgodnie z zakazem władz, nigdy nie mógł do niej zejść - przypomniał na początku liturgii abp Józef Górzyński. Metropolita warmiński przypomniał, że właśnie podczas internowania w Stoczku Klasztornym Prymas Polski ułożył swój osobisty akt zawierzenia się Matce Bożej. Modlitwę tę odczytał w imieniu wszystkich zgromadzonych na zakończenie Mszy św. abp Wojciech Polak.

Wspominnjąc postacie błogosławionego Prymasa Wyszyńskiego i św. Jana Pawła II, jako pasterze Kościoła w Polsce modlimy się, abyśmy choć trochę potrafili ich naśladować - powiedział abp Górzyński. Podziękował też opiekunom sanktuarium w Stoczku Klasztornym, księżom marianom, za opiekę nad tym miejscem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Eugeniusz Zarzeczny przełożony polskiej prowincji tego zgromadzenia powiedział w homilii, że do uwięzienia Prymasa w tym miejscu można odnieść słowa Psalmu 12: “Choć idą i płaczą, niosąc ziarno na zasiew/Powrócą z radością, niosąc swoje snopy”.

Początki sanktuarium datowane są na XVII wiek, gdy po zakończeniu wojny ze Szwecją, w 1635 r. decyzją biskupa warmińskiego Mikołaja Szyszkowskiego jako wotum dziękczynne wybudowano kościół pw. Nawiedzenia NMP. Opiekę nad świątynią powierzono bernardynom, w 1666 r. powstał ich klasztor. Od 1957 r. sanktuarium opiekują się księża marianie.

W 1987 r. papież Jan Paweł II włączył kościół NMP Matki Pokoju w poczet bazylik mniejszych.

W części klasztornej sanktuarium znajduje się dziś izba pamięci kard. Stefana Wyszyńskiego, który był więziony w Stoczku Klasztornym od 12 października 1953 r. do 6 października 1954 r. W tamtejszym sanktuarium maryjnym znajduje się bardzo dobrze udokumentowane muzeum poświęcone Prymasowi Tysiąclecia.

Dla Prymasa przeznaczono gabinet połączony z małą sypialnią po jednej stronie i kaplicą po drugiej. Do obydwu pomieszczeń nie można było wejść bezpośrednio z korytarza klasztornego lecz tylko z gabinetu Prymasa. „Wprowadzono mnie na pierwsze piętro, na szeroki korytarz, oświetlony na biało; wszędzie znać świeżą farbę. (...) w tym domu mam do rozporządzenia dwa pokoje, kaplicę, korytarz i ogród” – zanotował Prymas w „Zapiskach więziennych”.

Reklama

W trakcie pobytu w Stoczku Prymas podupadł na zdrowiu z powodu złych warunków panujących w miejscu uwięzienia: ściany klasztoru były wilgotne, kamienne posadzki bardzo zimne, zimą woda ściekająca po ścianach zamieniała się w lód. Klasztor otoczony był zewsząd gęstym lasem, drzewa okręcono drutem kolczastym i wmontowano w nie podsłuchy. Korytarzy klasztornych dzień i noc pilnowało ok. 30 funkcjonariuszy UB w cywilu.

Współwięźniami Prymasa w sąsiednich celach byli ks. Stanisław Skorodecki (miał pełnić funkcję kapelana, ale Prymas go z niej zwolnił) oraz siostra Maria Leonia Graczyk, franciszkanka Rodziny Maryi (jako pielęgniarka). Po latach okazało się, że oboje byli uwikłani we współpracę ze SB, czego Prymas prawdopodobnie się domyślał już w Stoczku.

W Stoczku Prymas Wyszyński dokonał osobistego aktu oddania się w macierzyńską niewolę Maryi, co nastąpiło 8 grudnia 1953 r., w uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP, przed obrazem Świętej Rodziny. Prymas przygotował się do tego aktu przez trzydniowe rekolekcje. W swoim dzienniku zapisał: „oddałem się dziś przez ręce mojej Najlepszej Matki w całkowita niewolę Chrystusowi Panu. W tym widzę łaskę dnia, że sam Bóg stworzył mi czas na dokonanie tego radosnego dzieła”. Akt ten stał się w przyszłości podstawą programu wielkiej nowenny przed Milenium Chrztu Polski i

odnowienia Ślubów Jasnogórskich Narodu.

Obecnie w celi więziennej Prymasa znajduje się Izba Pamięci, a w niej biurko, krzesło, stół z ołtarzykiem, klęcznik, łóżko. Obejrzeć można też m.in. ekspozycję fotografii i pamiątek z okresu odosobnienia Prymasa. W gablotach pod ścianą są fotografie z odwiedzin Prymasa po latach w Stoczku oraz teksty i pamiątki z lat uwięzienia: rękopis wykazu książek, o które prosił nadzorców więziennych oraz ponowienie tej prośby po dłuższym bezskutecznym oczekiwaniu. W gablotach eksponowane są książki i teksty autorstwa Prymasa oraz fotografie ukazujące go przy pracy, wśród członków rodziny oraz mieszkańców Domu Arcybiskupiego w Warszawie.

Reklama

W sypialni Prymasa zachowało się stare drewniane łóżko pokryte ciemną kapą, nocna szafka, żelazna umywalka z miednicą oraz dzban na wodę. Nad łóżkiem obraz Matki Bożej Częstochowskiej i krzyż z suchych gałęzi. W rogu przy oknie stary fotel wyściełany bladoróżową tkaniną. Obok na tablicach widoczne są teksty: akt osobistego oddania się Matce Bożej i „List do ojca” napisany 17 października 1953 r. Eksponowany jest także cenny rękopis „Aktu osobistego oddania się Matce Bożej” oraz zdjęcia z 8 grudnia 1953 r.

6 października 1954 r. Prymas Wyszyński został przewieziony ze Stoczka do kolejnego miejsca uwięzienia, w Prudniku-Lesie na Śląsku Opolskim, a następnie do Komańczy. Został uwolniony dopiero 28 października 1956 r. i wrócił do Warszawy.

2023-06-12 19:42

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przewodniczący Episkopatu apeluje o pomoc „w ubóstwie energetycznym”

[ TEMATY ]

abp Stanisław Gądecki

KEP

episkopat.pl

O dalszą kontynuację prac synodu o synodalności, o pomoc uchodźcom z Ukrainy, których może być znacznie więcej ze względu na zaostrzającą się sytuację, a także o pomoc możliwym ofiarom „ubóstwa energetycznego” oraz lepszą organizację pielgrzymek - zaapelował abp Stanisław Gądecki podczas konferencji prasowej podsumowującej obrady 393. Zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu w Kamieniu Śląskim. Z okazji jubileuszu 50-lecia diecezji opolskiej podkreślił jej zasługi „w harmonijnej integracji żyjących tu mniejszości narodowych”.

Podsumowując obrady 393. Zebrania plenarnego KEP abp Stanisław Gądecki wskazał na znaczenie jubileuszu 50-lecia diecezji opolskiej, w których wczoraj wziął udział cały Episkopat. Zauważył, że „jest to diecezja składająca się z różnych mniejszości narodowych i te mniejszości tutaj były w sposób pokojowy integrowane”.

CZYTAJ DALEJ

Preludium do srebrnego jubileuszu UKSW

Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego obchodził dzisiaj swoje doroczne święto. W 43. rocznicę śmierci Patrona uniwersytetu zostały wręczone odznaczenia państwowe oraz nagrody rektora UKSW za osiągnięcia naukowe.

Główna uroczystość odbyła się w Auli Schumana na kampusie przy ul. Wóycickiego. Uczestniczyli w niej przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, rektorzy warszawskich uczelni oraz społeczność akademicka UKSW: władze, wykładowcy akademiccy, pracownicy administracji, studenci i doktoranci.

CZYTAJ DALEJ

Przekazywać dziedzictwo Orzecha

2024-05-29 09:00

Magdalena Lewandowska

Eucharystia w intencji ks. Stanisława Orzechowskiego w kaplicy DA Wawrzyny

Eucharystia w intencji ks. Stanisława Orzechowskiego w kaplicy DA Wawrzyny

Wychowankowie i przyjaciele ks. Stanisława Orzechowskiego zebrali się w 3. rocznicę jego śmierci, by podziękować za jego życie i świadectwo wiary.

Eucharystii w kaplicy Duszpasterstwa Akademickiego „Wawrzyny” przewodniczył ks. Wojciech Zięba, proboszcz parafii NMP Częstochowskiej, a wcześniej przez 14 lat współpracownik Orzecha w prowadzeniu "Wawrzynów". Mszę św. koncelebrowało 9 kapłanów, m.in. kanclerz wrocławskiej kurii ks. Jacek Froniewski, ks. Aleksander Radecki i prowincjał Polskiej Prowincji Klaretynów o. Piotr Bęza, który głosił homilię. On także przez 6 lat współpracował z Orzechem jako duszpasterz akademicki. – Przyciągała nas do Orzecha jego ogromna autentyczność i szczerość, wiara i miłość do Jezusa potwierdzona życiem – mówił o. Bęza – Mimo, że już za życia był „legendą”, to pamiętam jego ogromny dystans do siebie. Autorytet, który od razu budził i to nie przez to, że był duży, ale przez to co i jak mówił. To był kapłan, który nie bał się pytań i nie bał się odpowiadać na trudne pytania – dodawał klaretyn.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję