Reklama

Niedziela Rzeszowska

Wolność słowa jest bezcenna

Czy w mediach prywatnych szkoda było czasu antenowego na wystąpienie marszałka Senatu RP z orędziem w obronie wolnych mediów?

Niedziela rzeszowska 9/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

felieton

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Akcja pn. „Media bez wyboru” – podjęta w ramach protestu przeciw rządowym planom wprowadzenia podatku solidarnościowego, który mieliby płacić właściciele największych mediów w Polsce – była dla jej uczestników typowym „strzałem w kolano”. Histerii wszczętej z powodu rzekomego zagrożenia wolności słowa nie podzieliła większość polskiego społeczeństwa. Podobnie nie znalazła posłuchu opowiastka, że paskudna władza chce zabrać pieniądze niezależnym dziennikarzom, a przekazać je propagandystom z mediów reżimowych (stąd stylistyka protestu nawiązująca do „medialnej nocy” stanu wojennego). Skutek akcji był wręcz odwrotny – Polacy uświadomili sobie, że poza protestującymi mediami również „istnieje życie”, a medialna oferta ciągle jest bogata.

Akcja protestacyjna „spaliła na panewce”. Po pierwsze – społeczeństwo jest mało zainteresowane sporami politycznymi wokół mediów, ceni sobie natomiast możliwość wyboru między mediami publicznymi a mediami prywatnymi. Przy czym uznaje, może trochę podświadomie, że ani media prywatne nie są tak niezależne, jak się same malują, ani media publiczne nie są tak niepotrzebne, jak chciałyby tego i opozycja, i medialna konkurencja. Po drugie – największy rwetes podniosły media najbardziej w III RP uprzywilejowane (tak w sensie finansowym, jak i możliwości wpływu oraz kształtowania pożądanych postaw opinii publicznej). Teraz, zapewne nieprzypadkowo, są one nad wyraz przychylne opozycji, czasami tworzą z nią jeden front przeciw obecnie rządzącym. Zresztą może zawsze tak było? Przecież wspólnota interesów zobowiązuje, a przywileje nie obronią się same. Po trzecie – co jakiś czas pojawiają się zapowiedzi likwidacji mediów publicznych (a przynajmniej kanałów informacyjnych i publicystyki), gdy tylko opozycja odzyska władzę. Finezja tego rozwiązania poraża i pokazuje, że jeżeli komuś marzy się zamach na media i swobodę wypowiedzi, to jest to właśnie „totalna opozycja”. W każdym razie społeczeństwu likwidacja mediów raczej źle się kojarzy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Przy okazji protestu zapachniało także hipokryzją. Rzeczywiście sytuacja była „bez wyboru” – niechby tylko media, dziennikarze, twórcy, aktorzy, celebryci nie stanęli po „właściwej stronie”! Media publiczne wypadało przynajmniej skrytykować za uzależnienie od „reżimu” lub przyznać się do dyskomfortu, jeżeli ciągle się w nich pracuje. Z drugiej strony, związany z opozycją marszałek Senatu RP przyszedł ze swym orędziem w obronie wolnych mediów właśnie do tych znielubionych mediów publicznych. Czyżby w mediach prywatnych szkoda było czasu antenowego na jego wystąpienie?

Wracając do sedna sprawy, można zrozumieć, że (większych) podatków nikt płacić nie lubi. Jednak zabieganie medialnych potentatów o zachowanie zysków nie ma nic wspólnego z obroną wolnych mediów. Wolność słowa jest bezcenna.

2021-02-23 11:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polityka historyczna naszych sąsiadów

Niedziela Ogólnopolska 30/2019, str. 34

[ TEMATY ]

felieton

Z punktu widzenia Niemiec i Rosji 80. rocznica wybuchu II wojny światowej stała się okazją, by przenieść na forum ogólnoeuropejskie swoje polityki historyczne, w których od lat relatywizują odpowiedzialność za przeszłość

Zbliżają się obchody 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Gdy żyje coraz mniej świadków tamtych wydarzeń, tym bardziej jest widoczne, jak współczesne kraje wykorzystują przeszłość do uprawiania polityki historycznej i zamazywania prawdy o przeszłości. Widoczne są manipulowanie historią i jej relatywizowanie oraz ideologizowanie dla celów bieżącej polityki. Najwyraźniej nadal żywa – i to nie tylko w Federacji Rosyjskiej – jest doktryna Michaiła Nikołajewicza Pokrowskiego (1868 – 1932), rosyjskiego historyka marksisty i w latach 1918-32 zastępcy ludowego komisarza oświaty i kultury Rosyjskiej Federacyjnej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej, który głosił, że historia to polityka, ale uprawiana wstecz.

CZYTAJ DALEJ

Dlaczego trzeba spowiadać się przed kapłanem?

2024-03-27 08:03

[ TEMATY ]

spowiedź

Magdalena Pijewska

Skąd wzięła się spowiedź w Kościele? Dlaczego trzeba spowiadać się przed kapłanem? Na czym polega dobrze przeżyta spowiedź? Na te i inne pytania odpowiada nowa książka „Dar przebaczenia. O spowiedzi dla wątpiących” wydana nakładem Wydawnictwa Serafin.

„Dar przebaczenia. O spowiedzi dla wątpiących” to książka wielu autorów. Bogata jest w teksty doświadczonych duchownych: ks. Przemysława Artemiuka, ks. Mariusza Rosika, o. Kazimierza Fryzła CSSR, br. Adama Gęstwy OFMCap, br. Błażeja Strzechmińskiego OFMCap, br. Luisa Dri OFMCap. Nie zabrakło także spojrzenia osoby świeckiej - swoim doświadczeniem podzieliła się publicystka Magdalena Urbańska. Poniżej przedstawiamy fragment książki:

CZYTAJ DALEJ

USA/ Prezydent Ukrainy Zełenski: nie mamy już prawie artylerii

2024-03-28 20:25

[ TEMATY ]

#pomocdlaUkrainy

rosyjska agresja na Ukrainę

PAP/PRESIDENTIAL PRESS SERVICE HANDOUT

Prezydent Ukrainy na froncie

Prezydent Ukrainy na froncie

Rosja na 100 proc. wykorzystuje przerwę we wsparciu USA dla Ukrainy; nie mamy już prawie w ogóle artylerii - powiedział w wyemitowanym w czwartek wywiadzie dla amerykańskiej telewizji CBS prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Ostrzegł, że bez amerykańskiego wsparcia Ukraina przegra, a wojna bardzo szybko może "przyjść do Europy".

Zełenski rozmawiał z reporterem CBS pośród ruin osiedla w niezidentyfikowanym mieście na wschodzie Ukrainy. Pytany o sytuację na froncie ocenił, że Ukrainie udało się ustabilizować sytuację i jest ona lepsza niż dwa-trzy miesiące temu, kiedy siły ukraińskie zmagały się z dużym deficytem amunicji artyleryjskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję