Leśniczy zarządza, organizuje i nadzoruje prace z zakresu gospodarki leśnej: nasiennictwa, szkółkarstwa, hodowli, ochrony i użytkowania lasu. Zajmuje się także zwalczaniem przestępstw i wykroczeń w zakresie szkodnictwa leśnego, odpowiada za sprzedaż drewna. Nie bez przesady można powiedzieć, że obecnie leśniczy jest „człowiekiem od wszystkiego”, a jego tydzień pracy nie ogranicza się do 40 godz. Ponosi on odpowiedzialność za wszystko, co dzieje się w „jego włościach”, w tym także tę materialną za powierzone mu mienie. Dlatego zna się na remontach dróg leśnych, mostów czy przepustów. Wie, jak zagospodarować strumienie i wszelkie zbiorniki wodne; wie, jak poznać budowę potrzebnych urządzeń, zna zasady melioracji i doskonale zna się na klasyfikacji gleb. Jest specjalistą od łąk, które są najczęściej wydzierżawiane, ale ich racjonalna uprawa ma wielki wpływ na ekosystem leśny. Podobnie jak rolnik dogląda pól, pastwisk i sadów, które też są w każdym leśnictwie. Na bieżąco troszczy się o powierzone mu budynki, w czym pomaga mu znajomość podstaw budownictwa. Leśniczy nadzoruje gospodarkę łowiecką, którą prowadzą myśliwi, i świetnie zna obyczaje mieszkańców lasu. Często leśnik jest przyrodnikiem, który doskonale zna chronione tereny i gatunki na nim występujące.
Choć trudno w to uwierzyć, do ostatniego roku leśnicy nie mieli oficjalnie ustalonego dnia święta swojego zawodu, mimo że jest tak znany i ceniony w społeczeństwie. Jak wyjaśnia Józef Kubica, p.o. dyrektor generalny Lasów Państwowych: – Sytuacja z obchodami święta pracowników leśnictwa nie była klarowna. Brakowało jednolitej daty, funkcjonowały rozmaite, mylące określenia. Trzeba było to uporządkować, odwołując się do istniejących już tradycji.
Tak narodził się pomysł wyznaczenia jednego dnia w roku, w którym leśnicy będą obchodzili swoje święto. Dzień Leśnika w zamierzeniach jest świętem branżowym, dedykowanym pracownikom leśnictwa. Jego datę ustalono na 12 lipca, kiedy w Kościele katolickim wspomina się św. Jana Gwalberta. Ten średniowieczny święty żył na przełomie X i XI wieku w Toskanii. Zasłynął jako twórca wspólnoty monastycznej, która przyjęła nazwę wallombrozjan. Mnisi opiekowali się okalającym klasztor lasem. Jana Gwalberta ustanowił oficjalnym patronem leśników, strażników leśnych i wszystkich ludzi lasu papież Pius XII w 1951 r. Atrybutem patrona leśników jest krzyż w dłoni; czasem trzyma on w ręku sadzonkę drzewa liściastego.
Reklama
Leśnicy dedykują swemu patronowi liczne kapliczki, m.in. w Puszczy Sandomierskiej i Nadleśnictwie Kozienice przy Królewskim Gościńcu. W 2012 r., z okazji 110-lecia istnienia Nadleśnictwa Lipusz, nadano tej jednostce LP sztandar z podobizną świętego. Rok temu nadano sztandar Jana Gwalberta także Nadleśnictwu Bytów. Najbardziej znana kapliczka tego świętego jest w parku w Gołuchowie. Zaprojektował ją Rafał Walendowski, a w dębowym drewnie wyrzeźbił Piotr Chwaliński – pracownicy gołuchowskiego Ośrodka Kultury Leśnej. Właśnie w Gołuchowie odbywały się tegoroczne oficjalne obchody Dnia Leśnika. Głównym ośrodkiem kultu patrona leśników w Polsce jest kościół św. Jana Gwalberta i św. Tekli w Stanach, w diecezji sandomierskiej. Jego początki sięgają XIX wieku.
Modlitwa do św. Jana Gwalberta
Boże i Panie mój! Spraw miłościwie, abyśmy za wstawieniem się za nami świętego Jana Gwalberta, opata, poleceni zostali miłosierdziu Twemu, i wszystko, czego własnymi zasługami otrzymać nie jesteśmy godni, za jego pośrednictwem dostąpili. Przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Amen.
Autor jest rzecznikiem prasowym Lasów Państwowych