Reklama

Modlitwa

O co mamy się modlić?

Jest tyle spraw, z którymi nie dajemy sobie rady. O tyle rzeczy chcielibyśmy prosić Boga. Do tego wszystkiego jesteśmy przecież mocno zachęceni przez Jezusa, aby modlić się natrętnie i nie ustawać, i że o cokolwiek Go poprosimy, to nam się spełni.

[ TEMATY ]

modlitwa

wiara

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest tyle spraw, z którymi nie dajemy sobie rady. O tyle rzeczy chcielibyśmy prosić Boga. Do tego wszystkiego jesteśmy przecież mocno zachęceni przez Jezusa, aby modlić się natrętnie i nie ustawać, i że o cokolwiek Go poprosimy, to nam się spełni. Z całą pewnością nie ma takich spraw, które przekraczałyby Boga i które by Jego nie dotyczyły. On jest Panem wszystkiego, rzeczy małych i wielkich, duchowych i cielesnych, ziemskich i niebiańskich. Czy można więc modlić się we wszystkich sprawach? Czy są jakieś reguły naszej modlitwy błagalnej? Przynajmniej o trzech sprawach powinniśmy w tym względzie pamiętać.

Bóg nie wysłuchuje złych próśb

Wolno nam modlić się o pracę, o zdany egzamin, o podwyżkę w pracy i pieniądze na dobre cele. Powinniśmy jednak pamiętać, że ulubiona lista życzeń dla Pana Boga to życzenia, które dotyczą naszej duszy. Bóg bardziej słucha modlitw o miłość niż o dobrego męża, chętniej wysłuchuje próśb o wiarę niż o zdany egzamin, o ducha służby niż o zestaw wygodnych rzeczy. Staraj się prosić o sprawy duchowe, a wszystko inne będzie ci dodane.

Pierwszeństwo u Boga mają sprawy duchowe

Czymś, co jest najważniejszym warunkiem komunii osób, jest całkowite bycie dla drugich. W ewangelicznych scenach, w których obecne są trzy Osoby Boskie, żadna z tych Osób nie wskazuje na siebie. Jezus cały jest dla Ojca, Ojciec nieustannie rodzi Syna, a Duch Święty jest cały dla Syna i Ojca. Osoby Boskie nie są dla siebie, ale zawsze są dla drugich. Ty też postaraj się na modlitwie zawsze być dla drugich. Módl się więcej za innych niż za siebie, staraj się nagiąć swój sposób modlitwy do modlitwy innych we wspólnocie. Pamiętaj słowa, które mówiła św. Teresa, że ważniejsza od modlitwy prywatnej jest modlitwa w chórze. Nie bój się więc rezygnować z osobistych spotkań z Bogiem, jeśli masz możliwość spotkania z Bogiem we wspólnocie innych osób. Kiedy na modlitwie jesteś nie dla siebie, ale dla drugich, to twoja modlitwa staje się podobna do Boga, który nie jest dla siebie.

Bóg wie najlepiej, czego nam potrzeba

Zdarza mi się, że w jednym dniu święcę nowy samochód i proszę Boga, aby nigdy się nie zepsuł, a zaraz potem nowy warsztat samochodowy, którego właściciel marzy, żeby było jak najwięcej samochodowych awarii. Jedni ludzie proszą o deszcz, bo właśnie posadzili coś na swoim polu, a inni błagają o słońce, bo wyjeżdżają na urlop. Trudno jest pogodzić ze sobą te wszystkie sprzeczne interesy, dlatego nie pozostaje nam nic, jak tylko uwierzyć, że Bóg wie najlepiej, czego nam potrzeba i widzi więcej niż tylko nasze podwórko i nasze osobiste sprawy. Prosząc więc o coś Boga, nie gniewajmy się na Niego, gdy tego nie spełnia, bo widocznie ma do spełnienia o wiele ważniejsze sprawy. Zaufaj więc Bogu do końca, a zwłaszcza wtedy, gdy nie odpowiada na twoje prośby.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ocena: +13 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozpocznie się proces beatyfikacyjny 8 Sług Bożych

[ TEMATY ]

wiara

Watykan

błogosławiony

Franciszek

błogosławiona

xiquinhosilva / Foter / Creative Commons Attribution 2.0 Generic (CC BY 2.0)

Ojciec Święty przyjął 8 lipca na audiencji prefekta Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, kard. Angelo Amato SDB i upoważnił kierowaną przez niego dykasterię do opublikowania 7 dekretów. Wszystkie dotyczą heroiczności cnót Sług Bożych. Do ich beatyfikacji potrzebna jeszcze będzie w każdym przypadku promulgacja dekretu o cudzie za wstawiennictwem każdego z nich.

Pierwszy z dekretów dotyczy bpa Antoniego Ferreira Viçoso, Portugalczyka, żyjącego w latach 1787-1875, kapłana ze Zgromadzenia Księży Misjonarzy, w latach 1844-1875 biskupa diecezji Mariana w Brazylii.

CZYTAJ DALEJ

Zmarł Jan Artur Tarnowski

2024-04-18 11:23

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Wczoraj w godzinach popołudniowych odszedł do Pana Jan Artur Tarnowski.

Syn ostatnich właścicieli Dzikowa zmarł w Warszawie. Za niecałe dwa miesiące obchodziłby swoje 91 urodziny. Odszedł Człowiek wielkiego serca otwartego zwłaszcza dla najbardziej potrzebujących, wspierał bowiem wiele instytucji, a zwłaszcza te, które zakładały lub zakładali jego przodkowie, kontynuując tym samym ich niepisany testament, jak Dom Pomocy Społecznej dla Osób Dorosłych Niepełnosprawnych Intelektualnie oraz dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnych Intelektualnie, który przed przeszło wiekiem powołali do życia jego dziadkowie Zofia z Potockich i Zdzisław Tarnowski. Wspierał również ludzi, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji, w tym obywatelki i obywateli Ukrainy, dotkniętych skutkami wojny.

CZYTAJ DALEJ

"Przysięga Ireny". Prawdziwa historia

2024-04-19 05:55

Paweł Wysoki

W Akademickim Centrum Kultury i Mediów UMCS „Chatka Żaka” w Lublinie miała miejsce polska premiera filmu „Przysięga Ireny”, opowiadającego prawdziwą historię kobiety ratującej Żydów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję