Reklama

Anioł Pański

"Anioł Pański" w Ecatepec: uczyńcie z Meksyku ziemię możliwośości

"Uczyńcie z błogosławionej ziemi meksykańskiej ziemię możliwości, z której nie trzeba emigrować, aby marzyć; gdzie nie trzeba być wyzyskiwanym, aby pracować; gdzie nie rozpacz i ubóstwo wielu nie musi skłaniać do oportunizmu nielicznych. Ziemi, która nie musi opłakiwać mężczyzn i kobiet, młodzieży i dzieci, wpadających w ręce i niszczonych przez handlarzy śmierci" - zachęcił Franciszek Meksykanów w przemówieniu przed modlitwą Anioł Pański na terenie Ośrodka Studiów w Ecatepec w Meksyku.

[ TEMATY ]

Franciszek w Meksyku

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Publikujemy tekst papieskiego przemówienia.

Drodzy bracia!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W pierwszym czytaniu dzisiejszej niedzieli Mojżesz udziela rady swemu ludowi. W chwili zbiorów, w chwili urodzaju, w chwili pierwszych plonów nie zapominaj o swych korzeniach. Dziękczynienie rodzi się i wzrasta w osobie i narodzie, który jest w stanie pamiętać. Ma swoje korzenie w przeszłości, która wśród blasków i cieni zrodziła teraźniejszość. W chwili, gdy możemy dziękować Bogu, gdyż ziemia wydała swe owoce, a zatem zrobić chleb, Mojżesz wzywa swój lud do pamiętania, wymieniając sytuacje trudne, przez które musiał on przejść.

W tym świątecznym dniu, w tym dniu możemy świętować to dobro, które Pan uczynił z nami. Dziękujemy za możliwość zebrania się, przedstawiając Dobremu Ojcu pierwociny naszych dzieci, wnuków, naszych marzeń i planów. Pierwociny naszych kultur, naszych języków i tradycji. Pierwociny naszych trosk...

Ile każdy z was musiał przejść, aby dojść tutaj, ile musieliście „wędrować”, aby uczynić z tego dnia święto, dziękczynienie. Ile wędrowali inni, którzy nie mogli dojść, ale dzięki nim my mogliśmy iść dalej.

Dziś, idąc za wezwaniem Mojżesza, chcemy jako naród pamiętać, chcemy być narodem żywej pamięci przejścia Boga przez Jego lud i w Jego ludzie. Chcemy spoglądać na swoje dzieci, wiedząc, że odziedziczą one nie tylko ziemię, język, kulturę i tradycję, ale także żywy owoc wiary, która pamięta o pewnym Przejściu swego Boga przez tę ziemię. O pewności Jego bliskości i solidarności; pewności, która pomaga nam podnosić głowę i oczekiwać chętnie brzasku.

Razem z wami również ja dołączam do tej wdzięcznej pamięci. Do tego żywego wspomnienia przejścia Boga przez wasze życie. Spoglądając na wasze dzieci nie sposób nie utożsamiać się ze słowami, jakie błogosławiony Paweł VI skierował kiedyś do narodu meksykańskiego: „Chrześcijanin nie może nie okazywać swej solidarności przy rozwiązywaniu sytuacji tych, do których nie dotarł jeszcze chleb kultury lub możliwość godnej pracy... nie może pozostawać niewrażliwy, gdy nowe pokolenia nie znajdują kanału do urzeczywistnienia swych słusznych dążeń”. A następnie wezwał Meksykanów, aby „byli zawsze na pierwszej linii we wszystkich wysiłkach podejmowanych w celu poprawy sytuacji tych, którzy są w potrzebie. Niech w każdym człowieku widzą brata, a w każdym bracie niech widzą Chrystusa!” („L’Osservatore Romano” z 18 października 1970).

Reklama

Chcę zaprosić was dziś ponownie, abyście znaleźli się na pierwszej linii, abyście przodowali we wszystkich inicjatywach, pomagających uczynić z tej błogosławionej ziemi meksykańskiej ziemię możliwości, z której nie trzeba emigrować, aby marzyć; gdzie nie trzeba być wyzyskiwanym, aby pracować; gdzie nie rozpacz i ubóstwo wielu nie musi skłaniać do oportunizmu nielicznych.

Ziemi, która nie musi opłakiwać mężczyzn i kobiet, młodzieży i dzieci, wpadających w ręce i niszczonych przez handlarzy śmierci.

Ta ziemia ma smak Matki Bożej z Guadalupe, która zawsze zbliżała się do nas w miłości. Powiedzmy Jej: Panno Święta, „pomóż nam zajaśnieć świadectwem komunii, służby, żarliwej i ofiarnej wiary, sprawiedliwości i miłości do ubogich, aby radość Ewangelii dotarła aż po krańce ziemi, i żadne peryferie nie zostały pozbawione jej światła” (EG, 288).

2016-02-14 20:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przybywam jako misjonarz Miłosierdzia

Bieda, korupcja i przemoc – to główne bolączki Meksyku i powody cierpienia milionów Meksykanów, którzy przyjęli Ojca Świętego Franciszka najlepiej, najgoręcej, jak potrafili. Papież przybył do nich ze słowem nadziei, która ma na imię Miłosierdzie

Początek wizyty papieża Franciszka w Meksyku stał nieco w cieniu jego spotkania z patriarchą Moskwy Cyrylem podczas międzylądowania na Kubie. Sobotnie gazety, i to na obydwu półkulach, wspominały niemal tylko to pierwsze, historyczne wydarzenie, mając nadzieję, że będzie przełomowe – a przynajmniej znaczące – dla przyszłości relacji wewnątrzchrześcijańskich oraz że wywrze wpływ na sytuację na świecie.

CZYTAJ DALEJ

Sekundy, które zmieniają życie

Dariusz Kowaluk zdobył złoty medal podczas Igrzysk Olimpijskich w Tokio w lekkoatletyce, w sztafecie mieszanej 4 x 400 metrów. Czytelnikom Niedzieli opowiada o swoim życiu, wierze, codziennych treningach, nauce i planach na przyszłość.

Krzysztof Tadej: Jak się żyje po zdobyciu olimpijskiego złota?

Dariusz Kowaluk: Radośnie, interesująco. Jestem rozchwytywany przez dziennikarzy i fotoreporterów – to bardzo miłe. Studiowałem dziennikarstwo na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Przygotowywałem się do wykonywania zawodu dziennikarza, a teraz mogę zobaczyć, jak to wygląda z drugiej strony, gdy odpowiadam na różne pytania.

CZYTAJ DALEJ

Ghana: nie ma kościoła, w którym nie byłoby obrazu Bożego Miłosierdzia

2024-04-24 13:21

[ TEMATY ]

Ghana

Boże Miłosierdzie

Karol Porwich/Niedziela

Jan Paweł II odbył pielgrzymkę do Ghany, jako pierwszą na Czarny Ląd, do tej pory ludzie wspominają tę wizytę - mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News abp Henryk Jagodziński. Hierarcha został 16 kwietnia mianowany przez Papieża Franciszka nuncjuszem apostolskim w Republice Południowej Afryki i Lesotho. Dotychczas był papieskim przedstawicielem w Ghanie.

Arcybiskup Jagodziński opowiedział Radiu Watykańskiemu - Vatican News o niezwykłej wierze Ghańczyków. „Sesja parlamentu zaczyna się modlitwą, w parlamencie organizowany jest też wieczór kolęd, na który przychodzą też muzułmanie. Tutaj to się nazywa wieczorem siedmiu czytań i siedmiu pieśni bożonarodzeniowych" - relacjonuje. Hierarcha zaznacza, że mieszkańców tego kraju cechuje wielka radość wiary. „Ghańczycy we wszystkim, co robią, są religijni, to jest coś naturalnego, Bóg jest obecny w ich życiu we wszystkich jego aspektach. Ghana jest oczywiście państwem świeckim, ale to jest coś naturalnego i myślę, że moglibyśmy się od nich uczyć takiego entuzjazmu w przyjęciu Ewangelii, ale także tolerancji, ponieważ obecność Boga jest dopuszczalna i pożądana przez wszystkich" - wskazał.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję