Reklama

Historia

Przemyśl uczcił 73. rocznicę Rzezi Wołyńskiej

W Przemyślu odbyły się w niedzielę uroczystości upamiętniające 73. rocznicę Rzezi Wołyńskiej. Przypadły one w przeddzień rocznicy „krwawej niedzieli”, kiedy 11 lipca 1943 r. nastąpiło apogeum napaści band UPA na osoby innych narodowości na Kresach Wschodnich.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystość rozpoczęła Msza św. w kościele oo. karmelitów bosych. Sprawowana ona była w intencji pomordowanych Polaków i Ukraińców, którzy zginęli, ratując swoich polskich sąsiadów. – Bóg zna serca wszystkich ludzi, wie, co się w nich kryje i tylko On jest w stanie uzdrowić to, co jest poranione. Jest to bardzo ważne, abyśmy budując na prawdzie historycznej nasze relacje, mogli jednocześnie patrzeć do przodu i widzieć to, jak ważne jest żyć w przyjaźni i pokoju – powiedział na początku Mszy św. o. Piotr Ścibor, proboszcz parafii karmelickiej w Przemyślu. Zauważył, że osobiście zna takie sytuacje, kiedy Ukraińcy ratowali swoich sąsiadów Polaków. – To konkretne osoby, które żyją tu w Przemyślu i pamiętają tę historię – powiedział.

Homilię wygłosił ks. Stanisław Czenczek, kapelan harcerzy w Przemyślu. Przypomniał on, że 11 lipca 1943 r. miało miejsce apogeum Rzezi Wołyńskiej. W tym dniu 99 miejscowości zostało napadniętych przez UPA, SS Galizien oraz uzbrojonych chłopów. Mordów dokonywano nawet w kościołach i nie oszczędzono kobiet i dzieci. Szacuje się, że „krwawa niedziela” pochłonęła od 100 do 200 tysięcy ofiar.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Jak mogło dojść do takich zbrodni? Dlaczego w tak straszny sposób cierpieli nasi rodacy oraz inne narodowości na Kresach, bo byli tam Ormianie, Czesi, Żydzi, a nawet Węgrzy? Przecież żyli razem z Ukraińcami, zawierali z nimi małżeństwa – pytał w homilii ks. Czenczek. – Stało się to pod wpływem zbrodniczych ideologii. Ludobójstwo na Kresach Wschodnich dokonane przez nacjonalistów ukraińskich to ciąg dalszy wcześniejszych zbrodni, dokonanych przez Hitlera i Stalina na naszym narodzie – wyjaśniał. Zaznaczył, że tamte zbrodnie zostały jednak potępione, a ludobójstwo na Wołyniu do tej pory czeka na osądzenie. – Co więcej, twórcy tej ideologii: Bandera i Suchewycz, stają się bohaterami narodowymi Ukrainy – dodał kaznodzieja.

Reklama

Ks. Czenczek ocenił, że dobrym znakiem jest złożenie przez prezydenta Ukrainy Petro Poroszenkę kwiatów w Warszawie przy pomniku pomordowanych przez UPA. – Nienawiść nigdy nie zwycięży, a przyszłość ma miłość i pojednanie. I ten obowiązek wynika z naszej wiary – podkreślił.

Po Mszy św. przeszedł Marsz Pamięci na Cmentarz Wojskowy w Przemyślu, gdzie znajduje się Krzyż Wołyński i pomnik Martyrologii Polaków na Kresach. Tam zostały wygłoszone przemówienia, zapalone znicze i złożone kwiaty. Upamiętnienie zakończyło się odśpiewaniem polskiego hymnu narodowego.

2016-07-10 20:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Półprawda o ludobójstwie wołyńskim

Platforma Obywatelska przeforsowała w Senacie, a następnie w Sejmie uchwały, w których zrelatywizowano prawdę o ludobójstwie wołyńskim oraz odpowiedzialność za nie zbrodniczych organizacji ukraińskich. Motywowano to absurdalnie, że zapisanie prawdy w uchwałach popsuje stosunki z dzisiejszą Ukrainą i uniemożliwi wejście tego kraju do Unii Europejskiej. Tymczasem Polska jest przecież ambasadorem Ukrainy w UE i nasi sąsiedzi to doskonale wiedzą. Wyrażenie prawdy nie będzie zatem hamulcem w drodze Ukrainy do UE, prawda może tylko umocnić nasze wzajemne relacje, a nie je osłabić. Żałosne były również twierdzenia Radosława Sikorskiego, że uchwała ze słowami o ludobójstwie upokorzy Ukraińców. Od polskiego ministra Polacy oczekują, że wyrazi troskę o honor naszych ofiar i zadba o to, by pamiętano o polskich ofiarach.

CZYTAJ DALEJ

Historia według Kossaka

2024-03-28 10:54

[ TEMATY ]

Materiał sponsorowany

fot. Armando Alvarado

Mało która postać historyczna odcisnęła tak mocno swój ślad w dziejach świata, i tak bardzo wpływa na wyobraźnię współczesnych ludzi, jak Napoleon. Pisano o nim książki, wiersze, kręcono filmy, ale bodaj żadne z tych dzieł nie jest tak wymowne jak obraz Wojciecha Kossaka poświęcone temu geniuszowi wojny.

Mowa, oczywiście, o powstałym w 1900 r. dziele „Bitwa pod piramidami”. Obraz mimo upływu lat nadal wywiera ogromne wrażenie na widzach, pobudzając nie tylko ich „estetyczne synapsy”, ale i zmuszając do głębszej refleksji nad dziejami okresu, który został przedstawiony na płótnie i tego, jak wpłynął Napoleon na ukształtowanie się świata. Malowidło Kossaka intryguje nie tylko widzów, ale i ekspertów, od dawna jest obiektem wnikliwych analiz wielu badaczy. Bank Pekao S.A. zaprasza do obejrzenia krótkiego filmu pt. „Okiem liryka”, który przybliża fascynującą historię tego monumentalnego płótna.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: mnie nieraz trudno jest wierzyć w Boga

2024-03-29 07:59

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

flickr.com/episkopatnews

Bp Adrian Galbas

Bp Adrian Galbas

Mnie nieraz trudno jest wierzyć w Boga. Wiara bywa ciężka i męcząca, ale gdy słyszę o czyjejś śmierci, wówczas właśnie wiara jest pociechą - powiedział PAP metropolita katowicki abp Adrian Galbas.

W rozmowie z PAP metropolita katowicki abp Adrian Galbas wyjaśnił, że cierpienie samo w sobie nie jest człowiekowi potrzebne, ponieważ niszczy i degraduje. Jednak w momentach, gdy przeżywamy cierpienie, męka Chrystusa może być pociechą i wzmocnieniem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję