Reklama

Niedziela Małopolska

Kraków: najstarsze w Polsce duszpasterstwo akademickie obchodzi 90. rocznicę istnienia

Nabożeństwa, gra miejska, sympozjum naukowe, koncerty i spotkania z absolwentami – w ten sposób Duszpasterstwo Akademickie św. Anny w Krakowie obchodzi 90. rocznicę istnienia. Jubileuszowe świętowanie potrwa cały tydzień. Centralnym punktem obchodów będzie Msza Akademicka w niedzielę 22 października, celebrowana przez duszpasterzy akademickich z całej Polski pod przewodnictwem abp. Marka Jędraszewskiego.

[ TEMATY ]

duszpasterstwo

studenci

Kraków

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Początki

Korzenie duszpasterstwa akademickiego w Polsce sięgają początków Uniwersytetu Jagiellońskiego. Już od XIV wieku studenci byli otaczani opieką kapłanów. Pierwszym z nich był niewątpliwie św. Jan Kanty. Ten świątobliwy profesor był wyczulony na dole i niedole studenckiej braci, niejednokrotnie wspierał akademików materialnie i otaczał ich opieką duchową. Jego duchowymi spadkobiercami byli Adam Opatowczyk oraz Szymon Halicjusz. Młodzi gromadzili się przy kolegiacie św. Anny oraz w klasztorach w centrum Krakowa: u franciszkanów, dominikanów czy karmelitów bosych. Nabożeństwa, kazania i teologiczne debaty odbywały się również w bursach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czasy nowożytne

Początek ubiegłego stulecia obfitował w nowe organizacje katolickie, które przeżywały swój rozkwit. Studenci skupiali się w Sodalicjach Mariańskich, akademickiej Caritas, Stowarzyszeniu Katolickiej Młodzieży Akademickiej „Odrodzenie”, w Iuventus Christiana. W liście do ks. infułata Kulinowskiego, który posługiwał w kościele Mariackim, ówczesny arcybiskup Krakowa Adam Stefan Sapieha pisał: „Pragnąc otoczyć garnącą się dziś do religii i Kościoła młodzież uniwersytecką należytą opieką duchową, której dotychczas nie miała, postanowiliśmy wyznaczyć jednego z kapłanów mającego po temu potrzebne kwalifikacje jako kapelana uniwersyteckiego”. Tym kapłanem był ks. Stanisław Sapiński. Jego mianowanie na duszpasterza akademickiego w Krakowie wyznacza początek regularnego duszpasterstwa akademickiego w Polsce. Wtedy też rozpoczyna się historia DA św. Anny w krakowskiej kolegiacie akademickiej.

Pierwsi duszpasterze studentów

Ks. Stanisław Sapiński otwiera poczet wybitnych duszpasterzy u św. Anny. Jego posługa jednak nie zamykała się do kwestii duszpasterskich. Kapłan widział materialne potrzeby studentów, dlatego tworzył dla nich bursy, angażował mieszkańców Krakowa do wspierania ubogiej młodzieży. Dzięki jego staraniom został wybudowany akademik przy pl. Jabłonowskich. Ks. Sapiński założył również Związek Promienistych, którego celem była formacja oparta na Ewangelii i studium papieskich encyklik społecznych. Młodzież miała prowadzić działalność wśród wszystkich warstw społecznych: organizować wykłady, odczyty, kursy, biblioteki, zajmować się budową domów i schronisk młodzieżowych.

Reklama

W 1936 r. funkcję duszpasterza akademickiego objął ks. Tadeusz Kurowski. Jedną z jego pierwszych inicjatyw duszpasterskich była organizacja pielgrzymki studentów do Częstochowy. Rekolekcje akademickie w jego czasach gromadziły kilkutysięczne tłumy młodych ludzi. Organizowano również serie rekolekcji zamkniętych oraz kursy wiedzy religijnej.

Jakby kamienie leciały

W czasie II wojny światowej działalność duszpasterstw i organizacji katolickich została przerwana. Reaktywacja duszpasterstwa akademickiego w Krakowie odbyła się zaraz po wojnie. Powstały wtedy dwa silne ośrodki akademickie: u św. Anny i u św. Floriana, gdzie w 1949 roku wikarym mianowano ks. Karola Wojtyłę. Za namową studentów nowej Politechniki Krakowskiej rozpoczął on konferencje dla studentów pt. „Rozważania o istocie człowieka”. W kolegiacie św. Anny po wojnie działał ks. Józef Rozwadowski, a w 1948 roku jego następcą został ks. Jan Pietraszko - dziś kandydat na ołtarze, uznawany za twórcę powojennego duszpasterstwa studentów w Krakowie. Stanisław Grygiel tak wspomina jego kazania: „Ludzie stali na ulicy przed kościołem. W środku był taki tłum, że studenci wchodzili na ołtarze i tam siedzieli. Pietraszko nigdy nie uprawiał polityki. Mówił delikatnie, a wydawało się nieraz, jakby kamienie leciały”.

Stu spowiedników, trzydzieści konfesjonałów

Kard. Adam Stefan Sapieha walczył, by nie doszło do likwidacji i przejęcia przez komunistyczne władze ośrodków pracujących z młodzieżą. W 1953 roku powołano Komisję Episkopatu ds. Duszpasterstwa Akademickiego, a ks. Pietraszko został diecezjalnym duszpasterzem młodzieży uniwersyteckiej.

Reklama

W 1957 został on proboszczem kościoła św. Anny. Do kolegiaty ściągał wybitnych kaznodziejów: Adama Bonieckiego, Mieczysława Malińskiego, Kazimierza Sudera i Józefa Tischnera. Największe zainteresowanie wśród studentów budziły wielkopostne rekolekcje akademickie. Tygodniowe nauki wygłaszane przez ks. Pietraszkę oraz ks. Karola Wojtyłę przyciągały coraz więcej słuchaczy. Momentem kulminacyjnym była spowiedź akademicka, która trwała cały dzień, z ponad 100 spowiednikami, 32 konfesjonałami, kiedy w wypełnionym po brzegi kościele.

Było jasne, że działalność Kościoła w środowisku studenckim budziła zainteresowanie i niepokój władz komunistycznych. Służby bezpieczeństwa zwracały uwagę w latach 50. Na cztery ośrodki: kościół św. Floriana, zakon felicjanek, Dom Katolicki Księży Misjonarzy oraz kościół św. Anny. W tym czasie rozpoczęli działalność późniejsi biskupi: ks. Albin Małysiak oraz ks. Wacław Świerzawski. Ten ostatni był inwigilowany przez wielu tajnych współpracowników, którzy próbowali go skompromitować i skłócić z innymi kapłanami.

Posoborowe zmiany

Czas przemian w Kościele i liturgii okresu Soboru Watykańskiego II doprowadził do wzrostu zainteresowania formami duszpasterstwa młodzieżowego. Wtedy też działalność duszpasterstwa akademickiego przybrała masowy i sformalizowany charakter. U dominikanów powstała „Beczka”, u jezuitów „Dwójka” , późniejszy „WAJ”, a u św. Anny „Stuba”.

W październiku 1964 r. duszpasterzem został ks. Adam Boniecki. Częstym gościem był bp Wojtyła. „Wchodził do kościoła św. Anny wejściem od ulicy, w sutannie i płaszczu, bez żadnych widocznych insygniów, z wyjątkiem pierścienia, siadał do odkrytego konfesjonału i zasłoniwszy twarz końcem stuły spowiadał kilka godzin”.

Reklama

Ks. Adam, nazywany przez młodzież Szefem albo Adamem, wprowadził nowy styl w pracy z młodzieżą. Zachęcał ich do czytania poezji, m.in. ks. Twardowskiego, artykułów zamieszczanych w "Tygodniku Powszechnym", czy publikacji wydawanych przez Znak. Zapraszał z wykładami dla studentów wybitnych kapłanów: ks. Tischnera, ks. Hellera, ks. Nagy’ego i świeckich: Jerzego Turowicza czy Wandę Półtawską. W latach 60. DA podjęło współpracę z opactwem w Tyńcu, gdzie odbywały się dni skupienia oraz studiowanie Pisma Świętego z o. Augustynem Jankowskim i absolwentami św. Anny. Do tradycji zaliczały się również spotkania u Anny i Jerzego Turowiczów w tzw. Lenartowiczówce. Do historii przeszło pożegnanie ks. Bonieckiego w 1972 r., które odbyło się właśnie w mieszkaniu Turowiczów, które pomieściło 168 osób. Małżeństwo utrzymywało kontakt ze studentami do samego końca.

Działalność charytatywna i zaangażowanie w budowę kościołów

Studenci od św. Anny zaangażowali się w duszpasterstwo chorych, prowadzone przez pielęgniarkę, służebnicę Bożą Hannę Chrzanowską. Co roku studenci pomagali w czerwcowych turnusach wczasorekolekcji dla chorych w Trzebini. Nauki głosili wtedy m.in. ks. Boniecki, i o. Leon Knabit. Chorych odwiedzał także kard. Wojtyła. Wielu studentów miało swoich podopiecznych, którym regularnie pomagali przez cały rok.

Akademicy angażowali się również w budowę kościołów w archidiecezji krakowskiej. Był to wspólny pomysł Wojtyły i Bonieckiego, pomyślany jako chrześcijańska odpowiedź na socjalistyczne „czyny społeczne” i „wielką budowę socjalizmu”. Studenci wyjeżdżali na obozy, m.in. w Pisarzowicach, Kurowie Suskim i Myślachowicach, gdzie wykonywali wszelkie prace: kopanie fundamentów, rozładowywanie materiałów, murowanie. Słuchacze uczelni technicznych służyli również swoją wiedzą.

Reklama

Za czasów ks. Bonieckiego ważną częścią działalności były również wyjazdy turystyczne: na narty i kajaki, nad jeziora i w góry. Studenci pielgrzymowali do Częstochowy. Niemal co roku odbywały się opłatki i spotkania noworoczne u kard. Wojtyły, a w grudniu spotkania z bp Pietraszką. 9 kwietnia 1972 odbyło się pożegnanie ks. Bonieckiego, po którym zadania przejął ks. Andrzej Sapeta.

Rozwój ośrodków duszpasterskich w Krakowie

Na przełomie lat 60. i 70. funkcjonowało w Krakowie 18 ośrodków duszpasterstwa akademickiego, w które zaangażowało się 31 kapłanów. Stałymi duszpasterzami było jedynie czterech z nich: Boniecki u św. Anny, Świerzawski w kościele św. Marka, o. Pawłowski OP u dominikanów i o. Drążek SJ u jezuitów. Pod koniec lat 60. na 36 tys. studentów Krakowa, ośrodki akademickie gromadziły ok. 1500 studentów. W sumie w różne formy działalności duszpasterskiej było zaangażowanych ok. 10 proc. wszystkich studentów, natomiast rekolekcje akademickie w Wielkim Poście w różnych kościołach gromadziły ponad 70 proc. młodzieży studiującej w Krakowie. W 1975 istniało 28 ośrodków akademickich, ale rok później liczba duszpasterstw spadła do 26. Tylko 3 ośrodki, w tym DA św. Anny, miały tygodniowy rozkład zajęć i spotkań.

W 1974 r. duszpasterzem akademickim został ks. Franciszek Płonka. To o nim opowiadał Jan Paweł II w czasie spotkania z młodymi na Skałce w 1979 roku: „Ks. Płonka to jest właśnie święta Anna. Nieraz nawet mówiłem duszpasterzom akademickim: najwięcej uczynicie, jeżeli młodych ludzi, przyszłą polską inteligencję, przygotujecie do życia w małżeństwie i w rodzinie chrześcijańskiej”.

W dokumentacji dotyczącej inwigilacji krakowskich DA z 1975 r. SB wydzieliło 6 ośrodków szczególnej obserwacji, w tym najmocniej zagrażający ośrodek św. Anny, nazwany operacyjnie „Pionier” jako obszar najbardziej „wrogi” wobec władzy.

Reklama

Niespokojne lata 80.

Ks. Płonka zapraszał do głoszenia rekolekcji kapłanów młodych, ale wyróżniających się, jak ks. Józef Życiński. Przyszło mu prowadzić DA w czasach strajków robotniczych, stanu wojennego, zamachu na papieża, śmierci kard. Wyszyńskiego. W jego czasach odbył się słynny Biały Marsz i Msza św. w intencji rannego Jana Pawła II i umierającego kard. Wyszyńskiego, w której na Rynku Głównym i w okolicznych ulicach wzięło udział ponad 130 tys. ludzi. „Pod koniec maja 1981 r. miała odbyć się również manifestacja w intencji uwolnienia więźniów politycznych zorganizowana przez Komitet Obrony Więzionych za Przekonania. Mszę w kolegiacie odprawił właśnie ks. Płonka” – czytamy na oficjalnej stronie internetowej DA.

Ks. Płonka nie wygłosił wówczas kazania, ale w odczytanych intencjach znalazły się elementy niewygodne dla władz. Modlono się za więźniów politycznych, o poszanowanie ich godności i wolności. Ksiądz nie chciał dopuścić do manifestacji, które mogłyby zakończyć się tragicznie, dlatego też wydał oświadczenie kolportowane wśród studentów: „Oświadczam, że połączenie Mszy św. z wiecem na rzecz więźniów politycznych zostało podjęte i rozgłoszone bez uzgodnienia z duszpasterstwem św. Anny. Zgoda była wyrażona tylko na Mszę św. z wykluczeniem wiecu, tym sposobem Msza św. zostaje użyta jako element akcji nie religijnej”.

Dwa dni po ogłoszeniu stanu wojennego w 1981 r. do ks. Płonki zwrócili się przedstawiciele strajkujących studentów AGH, którzy poprosili o odprawienie na terenie uczelni Mszy św. „Pomyślałem: wojna to wojna. Ksiądz powinien być z ludźmi” – wspominał kapłan. O zgodę na odprawienie Mszy poprosił bp. Jana Pietraszkę, który odpowiedział: „Ja księdzu nie mogę tego nakazać”. Msza św. została odprawiona.

Rada Duszpasterstw Akademickich

Kard. Karol Wojtyła wystąpił w latach 70. z projektem utworzenia Rady Duszpasterstw Akademickich, aby doprowadzić do współpracy ośrodków krakowskich. Projekt sfinalizowano dopiero w 1981 r., w związku z organizacją Białego Marszu. W skład Rady wchodziło pięciu duszpasterzy najważniejszych ośrodków Krakowa oraz wybierani co roku przedstawiciele studentów. Na czele Rady stawał duszpasterz akademicki u św. Anny.

Ks. Płonka pełnił funkcję duszpasterza do 1992 r. Po nim stanowisko to objęli kolejno: ks. Zdzisław Balon, ks. Jacek Stryczek, ks. Piotr Iwanek, ks. Jarosław Glonek, a od 2011 roku do dziś funkcję tę pełni ks. Dariusz Talik.

2017-10-15 13:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków: 500. rocznica zawieszenia Dzwonu Zygmunt

[ TEMATY ]

Kraków

dzwon Zygmunta

pl.wikipedia.org

W czasie Mszy św. w katedrze na Wawelu z okazji 500. rocznicy zawieszenia Dzwonu Zygmunt abp Marek Jędraszewski modlił się, aby jak najczęściej dzwonił „Kościołowi na chwałę, Polsce na wielkość, Polakom na nadzieję”.

W homilii metropolita krakowski zwrócił uwagę, że zarówno wielkie dzieła Chrystusa, takie jak Zmartwychwstanie czy Wniebowstąpienie, a także wydarzenia, o których mówi dzisiejsza liturgia: ustanowienie prymatu Piotra, uwolnienie go z więzienia czy pożegnalny list Pawła do Tymoteusza dokonywane są w ciszy.

CZYTAJ DALEJ

Zaproszenie dla mnie: Bierz i jedz, pij, abyś żył

2024-03-28 06:16

[ TEMATY ]

Wielki Post

rozważania

rozważanie

Adobe.Stock.pl

W czasie Wielkiego Postu warto zatroszczyć się o szczególny czas z Panem Bogiem. Rozważania, które proponujemy na ten okres pomogą Ci znaleźć chwilę na refleksję w codziennym zabieganiu. To doskonała inspiracja i pomoc w przeżywaniu szczególnego czasu przechodzenia razem z Chrystusem ze śmierci do życia.

Jezus spożywa ze swoimi uczniami ostatnią wieczerzę. Wie, że to, co teraz im mówi, za chwilę stanie się rzeczywistością – Jego Ciało zostanie wydane i Krew przelana w piątek, w czasie zabijania w świątyni baranków paschalnych. Wypowiada słowa, które odtąd będą powtarzane w czasie każdej Mszy św.: „Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało Moje… bierzcie i pijcie, to jest Moja Krew”. „Ile razy bowiem będziecie jeść ten chleb i pić z tego kielicha, będziecie ogłaszać śmierć Pana, aż przyjdzie” (1 Kor 11, 26), dodaje św. Paweł Apostoł. Mogę te słowa przyjąć jako zaproszenie dla mnie: Bierz i jedz, pij, abyś żył. „Jeśli nie będziecie spożywali ciała Syna Człowieczego i pili Jego krwi, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje ciało i pije moją krew, ma życie wieczne, a Ja wskrzeszę go w dniu ostatecznym” (J 6, 53n). Takie to proste i takie trudne jednocześnie… Tajemnica Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

USA/ Prezydent Ukrainy Zełenski: nie mamy już prawie artylerii

2024-03-28 20:25

[ TEMATY ]

#pomocdlaUkrainy

rosyjska agresja na Ukrainę

PAP/PRESIDENTIAL PRESS SERVICE HANDOUT

Prezydent Ukrainy na froncie

Prezydent Ukrainy na froncie

Rosja na 100 proc. wykorzystuje przerwę we wsparciu USA dla Ukrainy; nie mamy już prawie w ogóle artylerii - powiedział w wyemitowanym w czwartek wywiadzie dla amerykańskiej telewizji CBS prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Ostrzegł, że bez amerykańskiego wsparcia Ukraina przegra, a wojna bardzo szybko może "przyjść do Europy".

Zełenski rozmawiał z reporterem CBS pośród ruin osiedla w niezidentyfikowanym mieście na wschodzie Ukrainy. Pytany o sytuację na froncie ocenił, że Ukrainie udało się ustabilizować sytuację i jest ona lepsza niż dwa-trzy miesiące temu, kiedy siły ukraińskie zmagały się z dużym deficytem amunicji artyleryjskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję