Reklama

Polska

Wkrótce rozpoczyna się Ewangelizacja Nadmorska

W dniach 14-28 lipca ewangelizatorzy poniosą Ewangelię na plaże i ulice nadmorskich miast. Można do nich dołączyć i przeżyć ubogie, lecz ciekawe rekolekcje. Od kilku lat w diecezji koszalińsko–kołobrzeskiej odbywa się Ewangelizacja Nadmorska, która nazywana jest także „Ewangelizacją na żebraka”. Nazwa ta ma związek z jej charakterem, ponieważ wędrowni misjonarze wyruszają na plaże i ulice miast bez jedzenia, zapewnionych noclegów oraz pieniędzy.

[ TEMATY ]

ewangelizacja

MAŁGORZATA CICHOŃ

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ewangelizatorzy będą rozmawiać z ludźmi, rozdawać ulotki zapraszające na wieczorną Mszę św. do kościoła i spotkania modlitewne po niej. Nie zabraknie pantomimy, świadectw, pieśni uwielbienia. Napotkanym osobom będą proponować modlitwę, przyjęcie Pana Jezusa za swojego Zbawiciela, założą im na szyję Cudowny Medalik.

Jak podkreśla pomysłodawca akcji ks. Radosław Siwiński, dyrektor Domu Miłosierdzia Bożego, to już XI Ewangelizacja Nadmorska, ale nie tylko tradycja przemawia za tym, by ją kontynuować. – Widzimy, że w obecnej sytuacji w Polsce, gdzie tak wielu ludzi nastawionych jest wrogo do Kościoła, do księży, wyjście na ulice, na plaże, by spotykać ludzi i rozmawiać z nimi o Bogu, jest jeszcze bardziej potrzebne. Choć nie ukrywam, że jest to także większym wyzwaniem dla nas niż w latach poprzednich – powiedział.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kapłan jest przekonany, że przeciwności, nieprzychylność czy wrogie zachowania nie powinny osłabiać ducha misyjnego Kościoła. – Mamy pragnienie, by nieść ludziom Ewangelię, w mieście, na plaży. Powinniśmy za tym pragnieniem iść i realizować projekt zdobywania ludzi dla Boga – stwierdził.

Ks. Siwiński zauważa, że w spotkaniach ewangelizacyjnych dużą rolę odgrywa obecność znaków, m.in. tego wszystkiego, co towarzyszy ekipie, gdy idzie przez miasto, śpiewając o Bogu, głosząc kerygmat, niosąc flagi, transparenty. Takim znakiem jest również według niego osoba kapłana w sutannie.

– Zresztą zauważamy, że są sytuacje, w których ludzie przyjaźnie reagują na widok księdza w przestrzeni publicznej. Wobec różnych objawów zła warto tego nie utracić – mówi duszpasterz Domu Miłosierdzia.

Do ekipy Ewangelizacji Nadmorskiej mogą dołączyć osoby powyżej 17. roku życia. Koszt udziału w rekolekcjach poprzedzających akcję wynosi 100zł, jednak gdyby ktoś nie mógł zapłacić tej sumy, to proszony jest o kontakt z organizatorami, by pieniądze nie były przeszkodą w uczestnictwie.

Reklama

Szczegóły dotyczące akcji oraz sposobu przysyłania zgłoszeń dostępne są na stronie www.miastopana.pl w zakładce „Ewangelizacja Nadmorska”. Pytania można zadawać telefonicznie pod nr 721 969 813.

Pierwsza ewangelizacja Nadmorska zwana potocznie ,,Żebrakiem” odbyła się w 2009 roku. Ewangelizatorzy idą pasem nadmorskim od Ustki do Dźwirzyna. Obecni są na plażach, ulicach nadmorskich miejscowości i w kościołach. W akcji biorą udział księża, zakonnicy i świeccy, z całej Polski.

2019-07-05 11:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Patrzeć jak Jezus

Niedziela warszawska 29/2023, str. I-II

[ TEMATY ]

ewangelizacja

Archiwum AŚ

Agata Ślusarczyk

Agata Ślusarczyk

O doświadczeniu pierwotnego Kościoła, ewangelizowaniu z rockową muzyką w tle i pierniczkach na przełamanie lodów, z Agatą Ślusarczyk rozmawia Łukasz Krzysztofka.

Łukasz Krzysztofka: Od lat jeździsz ewangelizować na Przystanek Jezus. Jak to się stało, że zdecydowałaś się na ten sposób świadczenia o Jezusie?

Agata Ślusarczyk: We wspólnocie Woda Życia, do której należę od 2008 r., jest tradycją, że od wielu lat jeździmy na PJ, ponieważ jesteśmy wspólnotą ewangelizacyjną. Z Warszawy organizowaliśmy cały autokar ludzi, którzy z różnych innych wspólnot do nas się dołączali. Przed PJ ewangelizatorzy dawali świadectwo we wspólnocie i zawsze to mnie intrygowało. Ludzie ci przywozili wiele ciekawych i barwnych historii, widać w nich było ekscytację, prawdziwą radość. Kolega przesłał mi też filmiki na Messengerze z rekolekcji dla ewangelizatorów przed PJ. Było tam uwielbienie, grała muzyka – to wszystko powodowało, że chciałam tam być.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Na motocyklach do sanktuarium w Rokitnie

2024-04-19 19:00

[ TEMATY ]

Świebodzin

motocykliści

Zielona Góra

Rokitno

Pielgrzymka motocyklistów

Karolina Krasowska

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Do udziału w XII Diecezjalnej Pielgrzymce Motocyklistów do Rokitna są zaproszeni nie tylko poruszający się na motocyklach, ale także wszyscy kierowcy, rowerzyści.

W tym roku już po raz dwunasty kapłański Klub Motocyklowy God’s Guards organizuje pielgrzymkę motocyklistów do sanktuarium w Rokitnie, która rozpoczyna się tradycyjnie pod figurą Chrystusa Króla w Świebodzinie. Pielgrzymka odbędzie się w niedzielę 28 kwietnia. W imieniu organizatorów ks. Jarosław Zagozda podaje plan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję