Reklama

Kościół

Duchowny luterański: pomagajmy sobie nawzajem

O wrażliwości na drugiego i wzajemnej pomocy w czasie epidemii koronawirusa mówił w rozmowie z Niedzielą TV ks. Adam Glajcar, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Częstochowie.

[ TEMATY ]

pomoc

luteranie

koronawirus

TV Niedziela

ks. Adam Glajcar

ks. Adam Glajcar

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

– Niewątpliwie czas, który jest nam dany do przeżywania, czas pasyjny, Wielkiego Postu to czas refleksji. Możemy wspólnie w domowym ognisku, z najbliższymi być sobą. Mamy teraz więcej czasu na dokładniejsze poznanie siebie, własnych trosk, problemów. Możemy porozmawiać ze sobą, a jeśli trzeba podać sobie rękę, kiedy te relacje nie były łatwe. Przede wszystkim możemy coś zrobić dla drugiego człowieka – powiedział ks. Glajcar.

– Może przypomnimy sobie, że w domu jest babcia, dziadek, czy też nasi znajomi w podeszłym wieku. Może trzeba zatelefonować do nich i zapytać, czy nie potrzebują naszej pomocy – dodał duchowny luterański.

Podziel się cytatem

Ks. Glajcar przypomniał, że „Chrystus umierając na krzyżu okazał nam największą miłość”. – A teraz jako dobrzy chrześcijanie możemy tę miłość nieść innym w tym trudnym czasie. Potrzeba nam modlitwy i Pana Boga – podkreślił ks. Glajcar.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-03-17 14:07

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W. Brytania/ Weteran, który zebrał 27 mln funtów, ma coraz więcej naśladowców

[ TEMATY ]

pomoc

Wielka Brytania

Savvapanf Photo/Fotolia.com

Nieoczekiwany, ogromny sukces charytatywnej akcji 99-letniego Toma Moore'a, który zebrał dla NHS, brytyjskiej publicznej służby zdrowia, ponad 27 mln funtów, spowodował, że kolejne osoby chcą pójść jego śladem i ogłaszają w internecie własne podobne wyzwania.

Moore, emerytowany kapitan brytyjskiej armii, który obecnie porusza się przy pomocy chodzika na kółkach, niespełna dwa tygodnie temu ogłosił w internecie, że przed przypadającymi 30 kwietnia setnymi urodzinami zamierza sto razy pokonać 25-metrową trasę wokół swojego ogrodu, chcąc w ten sposób przekonać ludzi do wpłacenia datków na NHS.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Prezydent Duda: kanadyjska Polonia to licząca się społeczność

2024-04-20 07:53

[ TEMATY ]

prezydent

Polonia

Kanada

Andrzej Duda

Karol Porwich/Niedziela

Andrzej Duda

Andrzej Duda

Polonia w Kanadzie to licząca się społeczność; jesteśmy dziś w NATO także dzięki jej wsparciu - mówił w piątek w Vancouver prezydent Andrzej Duda. Prezydent składa wizytę w Kanadzie, w piątek w Vancouver spotkał się z przedstawicielami Polonii.

Prezydent zwracał uwagę, że według szacunków, około 20 mln Polaków żyje dziś poza granicami Polski, z czego w Kanadzie mieszka ponad milion z nich. Jak mówił, ci, którzy czują się częścią polskiej wspólnoty mają często różne poglądy, są różnej wiary. "Jednak łączy nas to, że Polska jest jedna, że nasze korzenie są jedne i nasza pamięć historyczna jest jedna" - mówił Andrzej Duda.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję