Reklama

Lato z muzyką

Niedziela lubelska 28/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W kościele parafialnym pw. Świętej Rodziny na lubelskich Czubach (al. Jana Pawła II 11) trwa XI Międzynarodowy Festiwal Organowy. Wakacyjne spotkania z dobrą muzyką w mistrzowskim wydaniu 27 czerwca zainaugurował duet Magdalena Idzik (śpiew) i Robert Grudzień (organy) oraz Krzysztof Zanussi, który podzielił się z publicznością refleksjami osnutymi na kanwie „Listu do artystów” Jana Pawła II.
Letni festiwal w gościnnych progach papieskiej parafii od wielu lat gromadzi zarówno koneserów muzyki poważnej, jak i tych, którzy tylko w nieznacznym stopniu znają twórczość W. A. Mozarta czy J. S. Bacha. Dla wielu osób - tak biskupów, polityków, samorządowców, kapłanów, jak i zapracowanych rodziców z wypoczywającymi dziećmi - środowe wieczory zarezerwowane są na koncerty. Znaczna część publiczności poddaje się urokowi dyrektora festiwalu Roberta Grudnia, który z roku na rok podnosi poprzeczkę, zapraszając do koncertowania znanych i nieznanych, ale wybitnych muzyków. W świątyni, nad którą pieczę sprawuje ks. kan. Ryszard Jurak, zawsze panuje życzliwa atmosfera i zrozumienie. Muzyka rozbrzmiewająca w kościele zbliża słuchaczy do Boga i pozwala na kontemplację piękna, ukrytego w różnorodnych instrumentach i śpiewie. Ponadto wstęp na koncerty jest bezpłatny, dzięki czemu nikt nie może wymówić się brakiem pieniędzy na zakup biletów. W ten sposób muzyka klasyczna dla wielu może stawać się miejscem spotkania ze Stwórcą.
O wysoki poziom koncertów i dobór repertuaru troszczy się Robert Grudzień, znany nie tylko w Polsce wirtuoz muzyki organowej. Dzięki niemu lublinianie mieli okazję zobaczyć i wysłuchać popisów wielu znanych mistrzów: Teresy Żylis-Gary, Konstantego A. Kulki, Wiesława Ochmana czy „Poznańskich Słowików” z charyzmatycznym Stefanem Stuligroszem. Sam dyrektor, wyjątkowo utalentowany organista, często występuje przed publicznością solo lub w duecie, zwłaszcza w towarzystwie powszechnie znanego i lubianego mistrza fletni Pana Georgija Agratiny. Doba Roberta Grudnia z pewnością ma więcej niż 24 godziny, bo pomimo stałej pracy (wykłada na Politechnice Radomskiej) jest równocześnie twórcą i dyrektorem Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej, który odbywa się w 48 miastach na terenie Polski południowo-wschodniej. Grudzień pełni także funkcję dyrektora Fundacji im. Mikołaja z Radomia, organizatora festiwali organowych i akcji na rzecz ratowania zabytkowych organów w Polsce.
Niezwykłe brzmienie koncertów, szczególnie organowych, to także zasługa samego instrumentu. Organy w kościele Świętej Rodziny w Lublinie pochodzą z Monachium, gdzie zostały zbudowane w drugiej połowie lat 50. XX wieku. Posiadają elektryczną trakturę gry i rejestracji; odznaczają się wspaniałymi walorami brzmieniowymi, zaś materiał piszczałkowy zachowany jest w bardzo dobrym stanie. Kolorytu muzyce dodają promieniście zamontowane piszczałki, zwane hiszpańską trąbką. W 1995 r. instrument został przekazany w darze lubelskiej parafii, gdzie montażu, adaptacji architektonicznej i akustycznej z powodzeniem podjął się organista i organmistrz Jerzy Kukla.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

W siedzibie MEN przedstawiono szokujący ranking szkół przyjaznych osobom LGBTQ+

2024-04-24 13:58

[ TEMATY ]

LGBT

PAP/Rafał Guz

„Bednarska" - I społeczne liceum ogólnokształcące im. Maharadży Jam Saheba Digvijay Sinhji w Warszawie zostało najwyżej ocenione w najnowszym rankingu szkół przyjaznych osobom LGBTQ+. Ranking przedstawiła Fundacja "GrowSpace" w siedzibie Ministerstwa Edukacji Narodowej.

Ranking w gmachu MEN został zaprezentowany po raz pierwszy.

CZYTAJ DALEJ

Konferencja naukowa „Prawo i Kościół” w Akademii Katolickiej w Warszawie

2024-04-24 17:41

[ TEMATY ]

Kościół

prawo

konferencja

ks. Marek Paszkowski i kl. Jakub Stafii

Dnia 15 kwietnia 2024 roku w Akademii Katolickiej w Warszawie odbyła się Ogólnopolska Konferencja Naukowa „Prawo i Kościół”. Wzięło w niej udział ponad 140 osób. Celem tego wydarzenia było stworzenie przestrzeni do debaty nad szeroko rozumianym tematem prawa w relacji do Kościoła.

Konferencja w takim kształcie odbyła się po raz pierwszy. W murach Akademii Katolickiej w Warszawie blisko czterdziestu prelegentów – nie tylko uznanych profesorów, ale także młodych naukowców – prezentowało owoce swoich badań. Wystąpienia dotyczyły zarówno zagadnień z zakresu kanonistyki i teologii, jak i prawa polskiego, międzynarodowego oraz wyznaniowego. To sprawiło, że spotkanie miało niezwykle ciekawy wymiar interdyscyplinarny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję