Reklama

Kościół

Uroczyste wspomnienie błogosławionych misjonarzy - męczenników z Pariacoto

Od pięciu lat 7 czerwca wspominamy pierwszych polskich misjonarzy-męczenników: bł. Zbigniewa Strzałkowskiego i bł. Michała Tomaszka. W południe w niedzielę w Bazylice św. Franciszka w Krakowie celebrowana była msza św. dziękczynna za ich życie i działalność misyjną m.in. z udziałem ich rodzeństwa oraz ordynariusza krakowskiej prowincji franciszkanów. Eucharystii przewodniczył misjonarz o. Jacek Lisowski. On też wygłosił okolicznościowe słowo.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Misjonarz przytoczył świadectwo Salomei i Anny, katechetek należących do grupy młodzieży, które towarzyszyły błogosławionym męczennikom w ich misyjnych wyprawach w wysokie góry. „Kiedy Ojcowie byli w parafii to tak, jakby sam Chrystus przebywał między nami, łatwo można było sobie wyobrazić jaki był. Bóg przeszedł przez Pariacoto” – cytował kobiety, po czym rozwinął tę myśl.

„Paradoksalnie, świadectwem, że to sam Pan objawił się w posłudze męczenników i potwierdził swoje działanie w nich są zarzuty, które usłyszeli od terrorystów zaraz przed śmiercią” – przekonywał kaznodzieja. I przypomniał je: „Rozdawali żywność, czym ‘usypiali’ świadomość rewolucyjną; hamowali rewolucję poprzez różaniec, kult świętych i odprawianie Mszy św.; oszukiwali lud, bo Ewangelia i Biblia są kłamstwem, to ‘opium dla ludu’; głosili pokój, a ten, kto głosi pokój, winien jest śmierci; znajdowali się na usługach imperialistów”.

Podziel się cytatem

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

O. Jacek Lisowski powiedział, że dzisiejszy obraz posługi franciszkanów w Pariacoto niewiele odbiega od tego, co robili męczennicy. „Pomagamy ubogim, których wraz z koronawirusem znowu przybyło, więc w Peru słowa Jezusa, że zawsze ich będziemy mieli obok siebie, jest jak najbardziej aktualne. Odwiedzamy z posługą duszpasterską rozsiane po okolicznych górach wsie, co pochłania bardzo dużo czasu i energii. Uczymy Franciszkowej drogi pokoju, w społeczeństwie mocno doświadczonym napięciami i konfliktami społecznymi” - wyliczał.

Reklama

Kaznodzieja życzył wiernym, aby za przykładem i wstawiennictwem błogosławionych braci męczenników z Pariacoto potrafili kochać i przekazać potrzebę dzielenia się miłością, jak oni to uczynili.

Reklama

Z okazji obchodów ku czci Męczenników na ręce prowincjała krakowskich franciszkanów wpłynął list Ambasadora Peru w Polsce. Alberto Salas Barahona zapewnia w nim, że Ambasada Peru w Polsce łączy się z uczestnikami tych celebracji, „przywołując żywe wspomnienie dwóch polskich kapłanów zamordowanych w Pariacoto w 1991 roku, które pozostało w mieszkańcach Peru, szczególnie dzięki ich cennej pomocy społecznej i wsparcia udzielonego mieszkańcom Regionu Ancash w trudnych chwilach, związanych z aktywnością terrorystów w tamtym okresie”.

Jednocześnie ambasador ufa, „iż wspomnienie polskich męczenników pięć lat po ich beatyfikacji przyczyni się do jeszcze głębszego zbliżenia narodów: polskiego i peruwiańskiego, które współdzielą chrześcijańskie wartości”.

Podziel się cytatem

Reklama

W ostatnich dniach franciszkanie weszli w posiadanie dotąd nieznanych im zdjęć i materiałów filmowych dotyczących bł. Zbigniewa. Można się z nimi zapoznać w serwisie: Zobacz. Tam też po raz pierwszy ujrzały światło dzienne zdjęcia bł. Michała, które dotąd również nie były publikowane.

Reklama

Po wyniesieniu Męczenników na ołtarze ich relikwie 1. stopnia trafiły do 398 świątyń na całym świecie; do kultu prywatnego - 402 400 szt. (obrazki z relikwiami 2. stopnia). W tym czasie wyprodukowano ponadto 73 523 szt. różańców z relikwiami 2 st. Przeprowadzono 316 akcji wyjazdowych, tzw. misyjnych dni męczenników (w tym 88 miejsc za granicą: Anglia, Włochy, USA, Belgia, Francja, Szwecja, Węgry, Słowacja, Holandia, Niemcy, Rosja, Rwanda). Wydano 22 000 książek w różnych językach – przypomina br. Jan Hruszowiec, Promotor Kultu Męczenników z Pariacoto.

Bł.bł. Zbigniew (l. 33) i Michał (l. 31) śmierć męczeńską za wiarę ponieśli w Pariacoto w Peru w 1991 r. W 2015 r. decyzją papieża Franciszka zostali wyniesieni na ołtarze. Na dzień liturgicznego ich wspomnienia wybrano 7 czerwca, dzień w którym obydwaj przyjęli święcenia – Zbigniew prezbiteratu, a Michał diakonatu.

Więcej można przeczytać na stronie: Zobacz

2020-06-08 11:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Posłańcy pokoju, aż do męczeństwa

Niedziela przemyska 34/2021, str. IV

[ TEMATY ]

męczennicy z pariacoto

O. Edward Staniukiewicz

Zakrwawione koszule misjonarzy

Zakrwawione koszule misjonarzy

Podczas Wielkiego Odpustu Kalwaryjskiego mogliśmy zobaczyć relikwie krwi pierwszych polskich błogosławionych męczenników Zbigniewa Strzałkowskiego i Michała Tomaszka.

Koszule misjonarzy mogliśmy zobaczyć pierwszy raz od beatyfikacji, która miała miejsce 5 grudnia 2015 r. w Peru. Na koszulach są widoczne ślady krwi. Ojcowie zginęli od strzałów – bł. Michał w tył głowy, bł. Zbigniew w tył głowy i w plecy. Na plecach bł. Zbigniewa terroryści zostawili karton z napisem: „Tak giną lizusy imperializmu! Niech żyje Partyzancka Armia Ludowa” oraz namalowanym sierpem i młotem. Zarówno napis, jak i sierp i mot zostały częściowo zamazane krwią bł. Zbigniewa. W czasie odpustu (11-15 sierpnia) mogliśmy się wpisać do specjalnej Księgi Pamiątkowej przygotowanej z okazji 30. rocznicy śmierci błogosławionych.

CZYTAJ DALEJ

Postawiono zarzuty ks. Michałowi O.

2024-03-27 18:21

Adobe Stock

Prokuratura postawiła w środę zarzuty pięciu osobom w związku ze sprawą wykorzystania pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości. Wśród nich jest czterech urzędników resortu sprawiedliwości i „beneficjent funduszu” ks. Michał O. W ramach Funduszu ośrodkowi „Archipelag” miała zostać przyznana dotacja na kwotę blisko 100 milionów złotych.

- Ks. Michał O. działając wspólnie w porozumieniu z tymi urzędnikami, doprowadził do wypłaty tych środków. Tutaj istotną kwestią jest to, że działali wspólnie i w porozumieniu - poinformował dziś podczas konferencji rzecznik prasowy prok. Przemysław Nowak. Zapowiedział, że będą kierowane wnioski o tymczasowy areszt wobec trzech osób, a zebrany materiał dowodowy będzie analizowany pod kątem uchylenia immunitetu politykom. Powstające na warszawskim Wilanowie centrum terapeutyczne ma na celu pomoc ofiarom przemocy.

CZYTAJ DALEJ

Historia według Kossaka

2024-03-28 10:54

[ TEMATY ]

Materiał sponsorowany

Armando Alvarado

Mało która postać historyczna odcisnęła tak mocno swój ślad w dziejach świata, i tak bardzo wpływa na wyobraźnię współczesnych ludzi, jak Napoleon. Pisano o nim książki, wiersze, kręcono filmy, ale bodaj żadne z tych dzieł nie jest tak wymowne jak obraz Wojciecha Kossaka poświęcone temu geniuszowi wojny.

Mowa, oczywiście, o powstałym w 1900 r. dziele „Bitwa pod piramidami”. Obraz mimo upływu lat nadal wywiera ogromne wrażenie na widzach, pobudzając nie tylko ich „estetyczne synapsy”, ale i zmuszając do głębszej refleksji nad dziejami okresu, który został przedstawiony na płótnie i tego, jak wpłynął Napoleon na ukształtowanie się świata. Malowidło Kossaka intryguje nie tylko widzów, ale i ekspertów, od dawna jest obiektem wnikliwych analiz wielu badaczy. Bank Pekao S.A. zaprasza do obejrzenia krótkiego filmu pt. „Okiem liryka”, który przybliża fascynującą historię tego monumentalnego płótna.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję