Reklama

Wiadomości

Zmarła Józefa Hennelowa

W wielu 95 lat zmarła Józefa Hennelowa, wieloletnia felietonistka "Tygodnika Powszechnego", autorka książek, posłanka na Sejm w latach 1989 - 1993. Odznaczona była m.in. Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski i Orderem Świętego Grzegorza Wielkiego, najwyższym odznaczeniem nadawanym osobom świeckim za zasługi dla Kościoła katolickiego. O śmierci Józefy Hennelowej poinformowała redakcja "Tygodnika Powszechnego".

[ TEMATY ]

zmarła

Wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Józefa Maria Hennelowa z domu Golmont urodziła się 1 kwietnia 1925 r. w Wilnie.

W czasie II wojny światowej należała do Szarych Szeregów, brała udział w tajnym nauczaniu w Wilnie. Od maja 1948 (z przerwą w latach 1953–1956) pracowała w redakcji „Tygodnika Powszechnego”, pełniąc funkcję pracownika redakcji, a następnie sekretarza redakcji i zastępcy redaktora naczelnego (z której zrezygnowała w 2008).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Była autorką cyklicznych felietonów: „Widziane z domu”, „Z domu i nie tylko”, „Votum separatum”, „Na marginesie” oraz setek tekstów. Przez dwie kadencje - w latach 1989-93, była posłem z ramienia „Solidarności”, a potem Unii Demokratycznej.

Reklama

Wydała m.in.: „Juliusz Osterwa” (1956), „Kim jest dla mnie Jezus Chrystus” (1975) „...i nachylił się dzień” (omówienie ankiety „TP” i Znaku, 1980), „Powołanie i przygoda: rodzice i wychowawcy o sobie” (omówienie ankiety „TP”, 1983), „Obecność” (1988), „Nasze sprawy rodzinne” (z Markiem Skwarnickim, 1990), „Votum separatum: publicystyka 1982-1999” (2001), „Bo jestem z Wilna” ( wywiad-rzeka Romana Graczyka z Józefą Hennelową, 2001), „Niedowiarstwo moje. Refleksje religijne”.

Od 1956 należała do Klubu Inteligencji Katolickiej w Krakowie. Działała w Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich. Była członkinią m.in. Stowarzyszenia Opieki nad Więźniami „Patronat”, Ogólnopolskiego Klubu Miłośników Litwy, Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa. Udzielała się w Fundacji Plus działającej na rzecz domów dziecka. Należała do Amnesty International (1990–1996), Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” (1990–1996), Unii Demokratycznej (1990–1994) i Unii Wolności (1994–1999).

W 2013 r. odznaczona została Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. W 2015 r. otrzymała Order Świętego Grzegorza Wielkiego, najwyższe odznaczenie nadawane osobom świeckim za zasługi dla Kościoła katolickiego.

2020-08-22 11:03

Ocena: +1 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarła Sara Rus - była więźniarka obozu w Auschwitz

W środę w Buenos Aires zmarła Sara Laskier de Rus, członkini stowarzyszenia Matek z Placu Majowego, była więźniarka byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. Miała 97 lat - poinformowała argentyńska agencja Telam.

„Żegnamy ze smutkiem Sarę Rus, Matkę z Placu Majowego, która przeżyła Auschwitz. Przybyla do Argentyny w 1948 roku, a w 1977 z rąk dyktatury wojskowej zginął jej syn Daniel. Będziemy ją wspominali, aby zbrodnie przeciwko ludzkości ustały” – brzmią słowa pożegnania zamieszczone we wpisie stowarzyszenia Matek z Placu Majowego w portalu społecznościowym X.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

XV Jubileuszowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka rozstrzygnięty

2024-04-24 13:04

[ TEMATY ]

konkurs

konkurs plastyczny

konkurs literacki

konkurs fotograficzny

Szymon Ratajczyk/ mat. prasowy

XV Jubileuszowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka rozstrzygnięty. Laura Królak z I Liceum Ogólnokształcącego w Kaliszu z nagrodą Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Andrzeja Dudy.

Do historii przeszedł już XV Jubileuszowy Międzynarodowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka pt. Całej ziemi jednym objąć nie można uściskiem. Liczba uczestników pokazuje, że konkurs wciąż się cieszy dużym zainteresowaniem. Przez XV lat w konkursie wzięło udział 15 tysięcy 739 uczestników z Polski, Australii, Austrii, Belgii, Białorusi, Chin, Czech, Hiszpanii, Holandii, Grecji, Kazachstanu, Libanu, Litwy, Mołdawii, Niemiec, Norwegii, RPA, Stanów Zjednoczonych, Ukrainy, Wielkiej Brytanii i Włoch. Honorowy Patronat nad konkursem objął Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, Andrzej Duda. Organizowany przez Fundację Pro Arte Christiana konkurs skierowany jest do dzieci i młodzieży od 3 do 20 lat i podzielony na trzy edycje artystyczne: plastyka, fotografia i recytacja wierszy Włodzimierza Pietrzaka. Konkurs w tym roku zgromadził 673 uczestników z Polski, Belgii, Hiszpanii, Holandii, Litwy, Mołdawii, Ukrainy i Stanów Zjednoczonych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję