Reklama

Kościół

Coraz więcej chętnych do pomocy kobietom w nieplanowanej ciąży

W odpowiedzi na sytuację społeczno-polityczną dziesiątki osób z całej Polski zgłaszają się do Stowarzyszenia Dwie Kreski, niezależnej organizacji wspierającej kobiety, które w związku z ciążą znalazły się w trudnej sytuacji życiowej.

[ TEMATY ]

aborcja

fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

“Jestem zmęczony patrzeniem na nieustanną walką. Chciałbym po prostu pomóc kobietom w trudnej sytuacji tak, jak mogę” - tak uzasadniają chęć dołączenia do Stowarzyszenia Dwie Kreski nowi wolontariusze. - Z dnia na dzień zgłaszają się do nas dziesiątki osób z całej Polski. Czegoś takiego po prostu jeszcze nie było! - komentuje Agata Wanke, prezes Stowarzyszenia.

„Nie oceniamy, pomagamy” to hasło Stowarzyszenia Dwie Kreski, oferującego pomoc kobietom w nieplanowanej ciąży. Organizacja utrzymuje się wyłącznie dzięki darowiznom indywidualnych darczyńców i nie jest zależna od żadnej opcji politycznej czy wyznaniowej. Udzielane wsparcie ma charakter bardzo indywidualny, dopasowany do konkretnych potrzeb, a dzięki sieci wolontariuszy dociera do miejsc na terenie całego kraju.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak tłumaczy Agata Wanke, wolontariuszy łączy chęć pomocy, która nie jest tak emocjonująca i medialna, jak spory, a wręcz bywa trudna, męcząca, a nieraz nawet nudna. Jednak to właśnie tego typu konkretne wsparcie może realnie zmieniać świat.

- Kobiety, które kontaktują się z naszymi wolontariuszami poprzez telefon zaufania, mail lub czat znajdują się w przeróżnych sytuacjach. Dzwonią do nas młode dziewczyny i starsze panie, kobiety zamożne i te w trudnej sytuacji finansowej, ze stolicy i z małych wsi – mówi prezes Dwóch Kresek. Podkreśla, że choć często problemem jest pierwsza ciąża, również i ta czwarta może być przyczyną kryzysu. Nieplanowana ciąża może budzić lęk u kobiety w wieloletnim małżeństwie, jak i u singielki.

Dlatego właśnie Stowarzyszenie Dwie Kreski nie ma przygotowanego pakietu pomocowego dla kobiet. Udziela takiego wsparcia, jakie jest potrzebne w konkretnej sytuacji - skrojonego na miarę potrzeb. Możliwe jest to dzięki gronu kilkuset wolontariuszy na terenie całego kraju. – Wolontariuszy przybywa, coraz więcej osób zapisuje się do naszej bazy. Chęć pomocy łączy nas ponad podziałami. Angażują się wolontariusze o różnych poglądach politycznych i wyznaniach, którzy chcą po prostu czynić dobro. Dzięki temu możemy już udzielić pomocy praktycznie w każdym województwie. Może jeszcze nie w każdym powiecie, ale z pewnością w każdym rejonie kraju – mówi Agata Wanke.

Podziel się cytatem

Reklama

Stowarzyszenie zajmuje się przygotowywaniem wolontariuszy i koordynowaniem ich działań w ramach zgranych zespołów regionalnych. „Pomagają nam nieodpłatnie twórcy materiałów, osoby wspierające nas finansowo, ale także ci, którzy opowiadają o stowarzyszeniu i zachęcają do wolontariatu. Dzięki temu możemy coraz pełniej nieść pomoc kobietom w ciąży – mówi Agata Wanke.

W rozpowszechnieniu informacji o stowarzyszeniu Dwie Kreski można nadal pomóc, np. drukując plakaty i ulotki, które dostępne są m.in. na stronie stowarzyszenia. Ważne, by zostawiać je w wybranych miejscach: w przychodniach, gabinetach ginekologicznych czy aptekach, wyłącznie za zgodą administratora.

2020-11-18 12:48

Ocena: +2 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sondaż: 57 proc. badanych za legalną aborcją

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

Legalną aborcję – bez konieczności podawania przyczyn – popiera 57 proc. badanych przez IPSOS dla More in Common Polska – informuje poniedziałkowa "Rzeczpospolita".

"Legalną aborcję – bez konieczności podawania przyczyn – popiera 57 proc. badanych przez IPSOS dla More in Common Polska. W tym 38 proc. chce, by była ona możliwa do 12. tygodnia, a 19 proc. – do 24. tygodnia. Z kolei 35 proc. ogółu badanych uważa, że aborcja powinna być dostępna, ale tylko w ściśle określonych przez prawo sytuacjach" – pisze poniedziałkowa "Rzeczpospolita".

CZYTAJ DALEJ

Kryzys powołań czy kryzys powołanych?

Tę wspólną troskę o powołania powinno się zacząć nie tylko od tygodniowego szturmowania nieba, ale od systematycznej modlitwy.

Często wspominam pewną rozmowę o powołaniu. W czasach gdy byłem rektorem seminarium, poprosił o nią młody student. Opowiedział mi trochę o sobie, o dobrze zdanej maturze i przypadkowo wybranym kierunku studiów. Zwierzył się jednak z największego pragnienia swojego serca: że głęboko wierzy w Boga, lubi się modlić, że jego największe pasje dotyczą wiary, a do tego wszystkiego nie umie uciec od przekonania, iż powinien zostać księdzem. „Dlaczego więc nie przyjdziesz do seminarium, żeby choć spróbować wejść na drogę powołania?” – zapytałem go trochę zdziwiony. „Bo się boję. Gdyby ksiądz rektor wiedział, jak się mówi u mnie w domu o księżach, jak wielu moich rówieśników śmieje się z kapłaństwa i opowiada mnóstwo złych rzeczy o Kościele, seminariach, zakonach!” – odpowiedział szczerze. Od tamtej rozmowy zastanawiam się czasem, co dzieje się dziś w duszy młodych ludzi odkrywających w sobie powołanie do kapłaństwa czy życia konsekrowanego; z czym muszą się zmierzyć młodzi chłopcy i młode dziewczyny, których Pan Bóg powołuje, zwłaszcza tam, gdzie ziemia dla rozwoju ich powołania jest szczególnie nieprzyjazna. Kiedy w Niedzielę Dobrego Pasterza rozpoczniemy intensywny czas modlitwy o powołania, warto zacząć nie tylko od analiz dotyczących spadku powołań w Polsce, od mniej lub bardziej prawdziwych diagnoz tłumaczących bolesne zjawisko malejącej liczby kapłanów i osób życia konsekrowanego, ale od pytania o moją własną odpowiedzialność za tworzenie przyjaznego środowiska dla wzrostu powołań. Zapomnieliśmy chyba, że ta troska jest wpisana w naturę Kościoła i nie pojawia się tylko wtedy, gdy tych powołań zaczyna brakować. Kościół ma naturę powołaniową, bo jest wspólnotą ludzi powołanych przez Boga, a jednocześnie jego najważniejszym zadaniem jest, w imieniu Chrystusa, powoływać ludzi do pójścia za Bogiem. Ewangelizacja i troska o powołania są dla siebie czymś nieodłącznym, a odpowiedzialność za powołania dotyczy każdego człowieka wierzącego. Myśląc więc o powołaniach, zacznijmy od siebie, od osobistej odpowiedzi na to, jak ja sam buduję klimat dla rozwoju swojego i cudzego powołania. Indywidualna i wspólna troska o powołania nie może wynikać z negatywnych nastawień. Mamy się troszczyć o powołania nie tylko dlatego, że bez nich nie uda nam się dobrze zorganizować Kościoła, ale przede wszystkim z tego powodu, iż każdy człowiek jest powołany przez Boga i potrzebuje naszej pomocy, aby to powołanie rozeznać, mieć odwagę na nie odpowiedzieć i wiernie je zrealizować w życiu.

CZYTAJ DALEJ

Papież przypomina heroizm Piusa VII, więźnia Napoleona

2024-04-20 15:58

[ TEMATY ]

Franciszek

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Franciszek przypomniał dziś heroiczną postawę Piusa VII. Za jego pontyfikatu doszło do konfliktu Kościoła z Napoleonem. Papież został nawet uwięziony przez cesarza. Kiedy proponowano mu wolność w zamian za kompromisy, Pius VII stanowczo je odrzucił. Zawsze był oddany Bogu i Kościołowi, nawet za cenę wielkich poświęceń - podkreślił Franciszek.

Ojciec Święty przypomniał tę postać na audiencji dla pielgrzymów z różnych diecezji, z którymi był związany papież Chiaramonti. Podkreślił, że był to człowiek bardzo inteligentny i pobożny. Zgodnie z zaleceniem Pana Jezusa potrafił też być nieskazitelny jak gołąb i przebiegły jak wąż.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję