Oburzenie i niesmak z powodu sprofanowania Krzyża wyraził abp Józef Michalik. Odnosząc się do filmu pokazywanego na wystawie w warszawskim Centrum Sztuki Współczesnej, przewodniczący Episkopatu napisał w oświadczeniu, że "kolejny raz został zbezczeszczony Krzyż, znak miłości Boga do człowieka, święty znak mocno wpisany w naszą rodzimą kulturę i tradycję". Publikujemy tekst Oświadczenie ws. profanacji Krzyża:
Kolejny raz został zbezczeszczony Krzyż, znak miłości Boga do człowieka, święty znak mocno wpisany w naszą rodzimą kulturę i tradycję.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W nawiązaniu do wystawy w Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie, podczas której została przedstawiona profanacja Chrystusowego Krzyża, pragnę wyrazić oburzenie i niesmak, z powodu obrazoburczego aktu, który uważam za niedopuszczalny.
Krzyż jest znakiem, który należy adorować w sposób godny człowieka i Boga. Sztuka zaś, która ma być bliżej ducha, nie powinna bezkrytycznie przekraczać granic i być narzędziem obrazy uczuć ludzi wierzących. Należy bronić się przed ekspresjami chorych wyobraźni, które nie promują dobra, prawdy i piękna.
Zdrowym przejawem jest słuszna reakcja Biskupa miejsca, Radia Maryja i licznych ludzi, na tego rodzaju przedstawienia, z czym też niniejszym się solidaryzuję.
Abp Józef Michalik
Metropolita Przemyski
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski
Warszawa, dnia 8 listopada 2013 r.
*Przypomnijmy, że "głębokie ubolewanie z powodu tak drastycznego przekroczenia granic artystycznego wyrazu i elementarnych norm etycznych" wyraził w wydanym wczoraj oświadczeniu metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.
Na filmie Jacka Markiewicza pt. "Adoracja" – który prezentowany jest na wystawie odbywającej się obecnie w warszawskim Centrum Sztuki Współczesnej – widać nagiego mężczyznę, który przytula się do figury ukrzyżowanego Jezusa.