Reklama

Wiadomości

Prezydent Andrzej Duda złożył kwiaty pod miejscami pamięci w Wieluniu

Prezydent Andrzej Duda złożeniem kwiatów w miejscach pamięci upamiętnił w środę w Wieluniu pierwsze ofiary II wojny światowej. Wcześniej głowa państwa wzięła udział w obchodach 82. rocznicy wybuchu wojny i zbombardowania Wielunia.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prezydent Duda złożył kwiaty przy kamieniu upamiętniającym zbombardowanie wieluńskiego Kościoła Farnego, który był jednym z pierwszych zabytków zniszczonych przez hitlerowców oraz przy pomniku upamiętniającym zniszczoną w wyniku nalotu synagogę i monumentem upamiętniającym nalot bombowy na wieluński szpital pw. Wszystkich Świętych, na który 1 września 1939 roku spadły pierwsze bomby.

Głowa państwa swoją wizytę w Wieluniu (Łódzkie) w dniu 82. rocznicy wybuchu II wojny światowej rozpoczęła przed godz. 4.40. O tej porze 1 września 1939 r. rozpoczął się atak niemieckich samolotów bombowych na wieluński szpital Wszystkich Świętych, w którym zginęły 32 osoby - pacjenci i personel. Uważa się, że były to pierwsze w Polsce ofiary II wojny światowej.

Podziel się cytatem

KPRP

"Wieluń jest symbolem terroru wojennego, Wieluń jest symbolem okrucieństwa, Wieluń jest symbolem złamania zasad, Wieluń jest symbolem tamtej wojny dla Polaków. Zginęło nas 6 milionów, a niecałe 250 tys. z tego to byli żołnierze" – powiedział m.in. w swoim wystąpieniu prezydent Polski. Podkreślił, że Polacy byli pierwszą i największą ofiarą II wojny światowej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przed wojną Wieluń liczył ok. 16 tys. mieszkańców i był oddalony od granicy niemieckiej o 21 km.

1 września 1939 r. niemieckie samoloty zrzuciły na miasto 380 bomb o łącznej wadze 46 ton. Według różnych źródeł w wyniku ataku Luftwaffe, mogło zginąć ok. 1200 osób. Atak trwał do godziny 14. W gruzach legło 75 proc. miejskiej zabudowy. W Wieluniu nie stacjonowały żadne jednostki Wojska Polskiego, nie było tam również stanowisk obrony przeciwlotniczej. Zdaniem historyków, miasto zbombardowano, by przetestować sprzęt i zastraszyć ludność cywilną.

Nigdy nie można dać się zwieść i uwierzyć w to, że pokój jest wieczny. Na świecie w ostatnich latach jest coraz więcej niepokojów. Musimy na nie zdecydowanie odpowiadać. Nie pozwolimy naruszać naszych granic - podkreślał w środę w Wieluniu prezydent Andrzej Duda.

Podziel się cytatem

Nie będę tolerował nieodpowiedzialnych zachowań, słów, prób destabilizowania naszego kraju, poniżania i zastraszania ludzi, którzy Polsce służą, z wielkim oddaniem i wielką odpowiedzialnością - podkreślił.

"Straciliśmy w tamtej wojnie ponad 16 proc. naszej populacji. (...) Nikt w stosunku do całości społeczeństwa nie poniósł takich strat, jak my; żaden z krajów, w których toczyła się druga wojna światowa, które były dotknięte drugą wojną światową" – akcentował Duda.

Prezydent mówił, że tamte wydarzenia to przestroga, że nigdy nie można dać się zwieść i uwierzyć w to, że pokój jest wieczny i spokój jest wieczny, że nikt nigdy nas nie zaatakuje; zwłaszcza gdy ma się takie położenie geopolityczne, jak Polska.

Reklama

"Naiwny jest ten, kto uwierzy w opowieści o tym, że nic takiego się już nie powtórzy. Nie powtórzy się wtedy, kiedy będziemy silni. Nie powtórzy się wtedy, kiedy będziemy zdecydowani. Nie powtórzy się wtedy, kiedy nie będzie się opłacało przyjść tutaj z bronią w ręku i zaatakować nas, burzyć nam domu i palić nam pola. Nie będzie się opłacało, bo takie działanie spotka się ze zdecydowaną, ostrą odpowiedzią" – mówił prezydent.

Andrzej Duda wskazywał, że na świecie w ostatnich latach jest coraz więcej niepokojów. "Widzimy nowe zjawiska, nowe sposoby rozwijania i budowania konfliktów, wywoływania kryzysów, nazywa się je często hybrydowymi; nie jest to wojna, która można by nazwać wprost, ale to działanie destabilizujące, burzące porządek w krajach; (…) toczy się je na różne sposoby" – zaznaczył.

"Musimy na nie zdecydowanie odpowiadać i odpowiadamy. Nie pozwolimy naruszać naszych granic" – podkreślił Duda.

Podziel się cytatem

"Będziemy odpowiedzialnie realizowali wszystkie nasze zobowiązania i te wobec naszych sojuszników w Sojuszu Północnoatlantyckim i te, wobec ludzi, którzy z nami współdziałają, współpracują, a których trzeba ratować, ewakuować z trudnych miejsc i te, kiedy wobec naszych europejskich partnerów zobowiązujemy się dostrzeżenia granicy Unii Europejskiej" – akcentował prezydent.

Reklama

Andrzej Duda zaznaczył, że wszystkie zobowiązania są i będą realizowane w sposób stanowczy, odważny i zdecydowany. "Potrzebne nam jest poważne państwo. Potrzebne nam jest państwo silne. Potrzebne nam jest państwo dobrze, stanowczo i zdecydowanie rządzone. Potrzebne nam jest państwo przede wszystkim ludzi odpowiedzialnych, bo to dzisiaj klucz do tego, by utrzymać pokój i zapewnić dobrobyt obywatelom" – kontynuował prezydent.

Reklama

Andrzej Duda podkreślał, że "ma ogromną odpowiedzialność na swoich barkach za bezpieczeństwo rodaków"; odpowiedzialność - jak mówił - nie tylko konstytucyjną, także wynikająca z zaufania, jakim został obdarzony.


Podziel się cytatem

"Nie będę tolerował nieodpowiedzialnych zachowań. Nie będę tolerował nieodpowiedzialnych słów. Nie będę tolerował prób destabilizowania naszego kraju. Nie będę tolerował poniżania i prób zastraszania ludzi, którzy Polsce służą, z wielkim oddaniem i wielką odpowiedzialnością" - podkreślił.

Prezydent zaapelował do "wszystkich odpowiednich organów państwa, o wyciąganie stanowczych konsekwencji wobec sprawców tego typu zachowań; wobec ludzi, którzy nie wiedzą, co to znaczy Polska, wielkimi literami".

"Jeżeli będą dopuszczali, by pisano ją małymi literami, to ona zniknie, tak jak znikała już w dziejach, przez nieodpowiedzialność, lekceważenie, przez jątrzenie wewnętrznych konfliktów, przez psucie państwa, przez podważanie jego fundamentów" – kontynuował.

2021-09-01 07:26

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent Duda spotka się w środę z prezydentem i premierem Włoch

[ TEMATY ]

Włochy

Andrzej Duda

Jakub Szymczuk/KPRP

Prezydent RP Andrzej Duda rozpoczyna w środę oficjalną wizytę we Włoszech; tego dnia spotka się z najważniejszymi politykami włoskimi, a także odwiedzi Instytut Spallanzaniego zajmujący się m.in. badaniami nad szczepionką przeciwko koronawirusowi.

Prezydent Duda i pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda przylecieli do Rzymu we wtorek po południu.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Wystawa unikatowych pamiątek związanych z bitwami pod Mokrą i o Monte Cassino

2024-04-19 18:33

[ TEMATY ]

Jasna Góra

wystawa

BPJG

Unikatowe dokumenty jak np. listy oficera 12 Pułku Ułanów Podolskich z Kozielska czy oryginalną kurtkę mundurową typu battle-dress z kampanii włoskiej, a także prezentowane po raz pierwszy, pochodzące z jasnogórskich zbiorów, szczątki bombowca Vickers Wellington Dywizjonu 305 można zobaczyć na wystawie „Od Mokrej do Monte Cassino - szlakiem 12 Pułku Ułanów Podolskich”. Na wernisażu obecny był syn rotmistrza Antoniego Kropielnickiego uczestnika bitwy pod Mokrą. Ekspozycja znajduje się w pawilonie wystaw czasowych w Bastionie św. Rocha na Jasnej Górze.

Wystawa na Jasnej Górze wpisuje się w obchody 85. rocznicy bitwy pod Mokrą, jednej z najbardziej bohaterskich bitew polskiego żołnierza z przeważającymi siłami Niemców z 4 Dywizji Pancernej oraz 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino, w której oddziały 2. Korpusu Polskiego pod dowództwem gen. Władysława Andersa zdobyły włoski klasztor.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję