Reklama

Kościół

Ks. prof. Czyżewski o Prymasie Wyszyńskim: nigdy nie uciekał od problemów

„Prymas zdawał sobie sprawę z tego, że jego odpowiedzialność za kapłanów dotyczy zwłaszcza ich sfery duchowej, życia wewnętrznego” – mówił w sobotę w Gnieźnie ks. prof. Bogdan Czyżewski, patrolog, członek Rady Programowej wydania „Pro memoria” – zapisków Prymasa Tysiąclecia.

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

Instytut Prymasa Wyszyńskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Innym obszarem troki o powołania był udział w różnego rodzaju wydarzeniach seminaryjnych, jakie miały miejsce w ciągu roku. Spotykał się wówczas z księżmi i klerykami także w nieoficjalnych sytuacjach. W Gnieźnie po Mszy św. zapraszał kleryków z asysty na śniadanie. Wspomnienie jednego z takich spotkań spisał ks. prof. Zygmunt Zieliński pochodzący z archidiecezji gnieźnieńskiej, dziś emerytowany prof. KUL.

„Kiedy prymas był w Gnieźnie – pisze ks. Zieliński – klerycy chadzali co ranka do kaplicy w domu biskupim usługiwać do mszy świętej. (…) Asysta nasza wypadła poprawnie. Zaraz po mszy św. zamierzaliśmy iść do seminarium, ale trzeba było czekać, aż ksiądz prymas wstanie z klęcznika. Odmówił Primę brewiarzową i podniósł się. Ukłoniliśmy się i chcieliśmy odejść, a wtedy on wziął nas pod ramię, taki miał zwyczaj, i poprowadził do jadalni, żartując, że choć na ułomków nie wyglądamy, to jednak woli nas nakarmić, zanim wrócimy do seminarium. Pytał nas, jaką mamy pierwszą godzinę zajęć. Pamiętam, że była to greka. Powiedział, że ks. Bolz chyba aż tak bardzo za nami nie tęskni, a co do nas, to jest pewny, że nie tęsknimy za greką. Byliśmy dumni, że tak łatwo się rozmawia z tak ważnym człowiekiem. Przy stole posadzono nas obok siebie, naprzeciw księdza prymasa (…). Siostra wniosła wielki półmisek jajecznicy. Ksiądz prymas roześmiał się. – Widzę, że siostra mnie wygania. - I dodał: - W dzień wyjazdu zawsze jest na śniadanie jajecznica. Wszyscy wzięli po pół łyżki, my także, choć aż nas skręcało, tak się chciało wziąć więcej tego smakowitego dania. (…) Kiedy wszyscy zakończyli posiłek, ksiądz prymas zwrócił się do mnie z krótkim rozkazem: - Wstań. – Następnie: - Podejdź do bufetu, weź półmisek z jajecznicą i podaj mi go. Następnie siadaj do stołu. Wykonałem polecenie. Wtedy zwrócił się do kolegi: - Podaj wasze talerze. Jajecznicę podzielił na pół i każdemu z nas nałożył na talerz. Usiłowaliśmy protestować, ale nieszczerze, co też zaraz zauważył. Trzeba było jeść szybko, a zarazem kulturalnie. (…) Wracaliśmy do seminarium w skowronkach. Prymas wydawał się nam wcieleniem dobroci i jakiejś niezwykłej swobody bycia”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Omawiając obszar troski prymasa Wyszyńskiego o kapłanów ks. prof. Czyżewski zwrócił uwagę na jego „List do moich kapłanów” pisany w czasie uwięzienia, który – jak stwierdził – wciąż pozostaje aktualny.

„Warto zwrócić uwagę, że w tekście liczącym prawie 400 stron druku – rękopis był zapewne o wiele szerszy – nie ma żadnej skargi, żalu, wyrzutu czynionego komukolwiek bądź też poczucia osobistej krzywdy. Po ludzku rzecz biorąc można było się tego spodziewać, sprzyjały bowiem temu zewnętrzne warunki: więzienie, samotność, doskwierające często zimno w zakonnych klasztorach, brak wielu rzeczy potrzebnych chociażby do napisania tego listu. Dostrzec tutaj można wielkość prymasa i przykład ogromnej pokory jaką dawał swoim kapłanom” – wskazał prelegent.

Podkreślił również, że przemówienia i homilie kierowane do kapłanów przy różnych okazjach były zawsze głęboko przemyślane i budujące.

W jego relacjach z kapłanami nie brakuje też pierwiastka humorystycznego, którym chciał niekiedy rozładować zbyt podniosłą atmosferę. Tak było m.in. po konsekracji biskupiej jego osobistego sekretarza, a późniejszego następcy, kard. Józefa Glempa. Po uroczystości opowiadał:

„Dla rozweselenia tylko powiem, że gdy konsekrowaliśmy jednego biskupa, to tak go chwalono, że byłem tym poważnie zaniepokojony. Powiedziano między innymi tak: Od początku już – w szkole – wiedzieliśmy, że to nie jest przeciętny człowiek, bo ani dwójek nie brał, ani nie podpowiadał, ani nie ściągał. Ja wtedy byłem poważnie zaniepokojony, czy aby taki instrument, jakim byłem ja, godziwie udzielił sakry biskupiej, jako że w swoich szkolnych latach i dwóje brałem, i ściągałem, i jak umiałem, podpowiadałem. Jednak ten biskup, taki bez winy i bez skazy, do tej pory dobrze sobie poczyna, więc mnie to uspokoiło”.

Reklama

„Troska o kapłanów przejawiała się także w osobistych z nimi kontaktach” – mówił dalej ks. Czyżewski.

„Przyjmował ich bardzo wielu, rozmawiał, pocieszał, pomagał. Nie byli to wyłącznie duchowni jego diecezji, także siostry zakonne, zakonnicy, kapłani pracujący w Polsce i zagranicą. Z zapisków prymasa wynika, że nigdy nie uciekał od problemów, z jakimi borykali się kapłani” – kontynuował.

„To co mnie osobiście uderza u prymasa – przyznał ks. Czyżewski – to niezwykła umiejętność słuchania innych. Kiedy uczestniczył we Mszy św., np. podczas wizytacji, uważnie słuchał kazań, tak samo wykładów, kiedy brał udział w jakimś sympozjum”.

Duchowny podkreślił również niezwykłą u prymasa Wyszyńskiego umiejętność obserwacji i trafnej oceny, także duchownych, o których pisał szczerze, niekiedy surowo, nawet niepochlebnie, co znaleźć można w jego zapisach, których fragment zacytował.

Prelegent zwrócił też uwagę, że kard. Wyszyński „zdawał sobie sprawę z tego, że jego odpowiedzialność za kapłanów dotyczy zwłaszcza ich sfery duchowej, życia wewnętrznego”. Kładł też nacisk na formację kapłanów do celibtu. Na jednej z kongregacji dziekanów, po referacie ówczesnego rektora Jana Nowaka, zapisał: „Należy dodać sprawę: 1) pastoralnego spojrzenia na kobiety; 2) świadomość, że Bóg chciał istnienia kobiet, mężczyzny i kobiety; 3) świadomość, że mają one swoje własne przeznaczenie, powołanie, zadania i prawa; 4) a więc mają i swoją godność, którą trzeba uszanować; 5) swoje powołanie – które zaczęło się [w] N[owym] T[estamencie] od Elżbiety i Matki Chrystusowej – Służebnicy Pańskiej; 6) zachować się bez postawy dyskryminacji i tworzenia podejrzliwości wobec kobiety, jak gdybyśmy byli czymś lepszym od kobiet; 7) unikać postawy kawalerów – wobec kobiet; 8) zapraszać do pracy duszp[astersko]–apostolskiej” (Pro memoria, Gniezno 24 kwietnia 1975 r.).

Reklama

Troszczył się również i pozostawał w kontakcie z rodzinami powołanych.

„Gesty czynione wobec nich mogą wydawać się oczywiste i banalne, dla nich jednak były czymś niezwykłym, by nie powiedzieć wielkim” – przyznał ks. Czyżewski, przywołując świadczące o tym zapiski.

Na koniec, w krótki posumowaniu, zacytował myśl św. Augustyna, pod którą – jak stwierdził – nowy błogosławiony z całą pewnością mógłby się podpisać: „Choć lękam się tego, kim jestem dla was, pociesza mnie to, kim jestem z wami. Dla was jestem biskupem, z wami jestem chrześcijaninem (...). To pierwsze miano jest zagrożeniem, drugie wybawieniem”.

Pełna treść wykładu ks. prof. Bogdana Czyżewskiego, a także zapis video konferencji dostępne są na www.archidiecezja.pl.

2021-09-18 14:38

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Urodziny Prymasa Wyszyńskiego

3 sierpnia 1901 r. Stefan Wyszyński, przyszły kardynał i Prymas Polski, urodził się w Zuzeli nad Bugiem, na pograniczu Mazowsza i Podlasia, jako syn miejscowego organisty. Mieszkał tu przez dziewięć pierwszych lat życia.

Od kilku lat przy kościele parafialnym, po drugiej stronie ulicy, działa Muzeum Lat Dziecięcych Prymasa. Zorganizowano je w zrekonstruowanym drewnianym budynku dawnej wiejskiej szkoły. W pomieszczeniu po lewej stronie odtworzono mieszkanie państwa Wyszyńskich, a po prawej izbę szkolną z początku XX w. Maleńkie muzeum dobrze dokumentuje pierwsze lata życia kard. Wyszyńskiego. Opiekuje się nim miejscowy proboszcz, ks. Jerzy Krysztopa, którego numer telefonu możemy znaleźć na drzwiach budynku. Chętni do odwiedzenia miejsca mogą zadzwonić, a życzliwy chętnie otworzy dom i opowie o miejscu i eksponatach. Na szlakach wakacyjnych podróży warto zaznaczyć Zuzelę, miejsce narodzin Prymasa Tysiąclecia.

CZYTAJ DALEJ

Ponad 50 tysięcy widzów w polskich kinach na pokazach 4. sezonu "The Chosen"

2024-03-28 11:39

[ TEMATY ]

„The Chosen”

Materiały promocyjne/thechosen.pl

Serial o Jezusie z kolejnym sukcesem. W polskich kinach 4. sezon zebrał ponad 50 000 widzów, a licznik wciąż rośnie. Kolejne odcinki serialu, co stało się całkowitym fenomenem w branży filmowej, wciąż wyświetlane są w kinach.

Poza repertuarowym wyświetlaniem w kinach, również społeczność ambasadorów serialu organizuje w całej Polsce pokazy grupowe, które nierzadko mają sale zajęte do ostatnich miejsc. W wielu miejscowościach można wybrać się na taki pokaz czy to do kina sieciowego, lokalnego czy domu kultury. Kina widząc ogromne zainteresowanie same wstawiają do repertuaru kolejne odcinki lub powtarzają wyświetlanie od 1 odcinka. Już pojawiają się pierwsze całodzienne maratony z 4. sezonem.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas w Sosnowcu przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża

2024-03-28 20:04

[ TEMATY ]

diecezja sosnowiecka

przeprosiny

Abp Adrian Galbas

Karol Porwich/Niedziela

- Kościelne postępowanie w bulwersującej sprawie sprzed miesięcy dobiega końca – powiedział abp Adrian Galbas SAC, administrator apostolski diecezji sosnowieckiej sede vacante. W czasie Mszy Wieczerzy Pańskiej, którą odprawił w sosnowieckiej bazylice katedralnej, przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża.

- Po podjęciu ostatecznych decyzji, zostanie o nich poinformowana opinia publiczna. Także w sprawie, która w ostatnich dniach spowodowała, że diecezja sosnowiecka znalazła się na czołówkach gazet, jestem zdeterminowany, by wszystko wyjaśnić i adekwatnie zareagować. Proszę przyjąć moje zapewnienie, że nic w tej, jak i w żadnej innej gorszącej sprawie, nie jest i nie będzie zbagatelizowane – powiedział.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję