Reklama

Wiara

Czy naprawdę możemy pomóc duszom czyśćcowym? Poznaj wizje św. Faustyny!

Czym jest czyściec? Czy w Piśmie Świętym znajdziemy na jego temat jakieś fragmenty? Na czym polega cierpienie dusz czyśćcowych? W jaki sposób Kościół pielgrzymujący, a więc my wszyscy ochrzczeni, żyjący tu, na ziemi, możemy nieść pomoc Kościołowi oczyszczającemu się? Na czym polega działanie Bożego miłosierdzia względem dusz dotkniętych ogniem czyśćcowym?

[ TEMATY ]

modlitwa

czyściec

Boże Miłosierdzie

św. Faustyna Kowalska

Mazur/episkopat.pl

Cela s. Faustyny Kowalskiej

Cela s. Faustyny Kowalskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tęsknota za Bogiem

Wymownie o tajemnicy cierpienia dusz czyśćcowych napisała św. Siostra Faustyna w swoim „Dzienniczku” pod numerem 20:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Ujrzałam Anioła Stróża, który mi kazał pójść za sobą. W jednej chwili znalazłam się w miejscu mglistym, napełnionym ogniem, a w nim całe mnóstwo dusz cierpiących. Te dusze modlą się bardzo gorąco, ale bez skutku dla siebie, my tylko możemy im przyjść z pomocą. Płomienie, które paliły je, nie dotykały się mnie. Mój Anioł Stróż nie odstępował mnie ani na chwilę. I zapytałam się tych dusz, jakie ich jest największe cierpienie? I odpowiedziały mi jednozgodnie, że największe dla nich cierpienie to jest tęsknota za Bogiem. Widziałam Matkę Bożą odwiedzającą dusze w czyśćcu. Dusze nazywają Maryję „Gwiazdą Morza”. Ona im przynosi ochłodę. Chciałam więcej z nimi porozmawiać, ale mój Anioł Stróż dał mi znak do wyjścia. Wyszliśmy za drzwi tego więzienia cierpiącego. – [Usłyszałam głos wewnętrzny], który powiedział: „Miłosierdzie Moje nie chce tego, ale sprawiedliwość każe”. Od tej chwili ściślej obcuję z duszami cierpiącymi."

Tak tę rzeczywistość eschatyczną (pośmiertną) poznała Siostra Faustyna – mistyczka. Jak jednak tę tajemnicę przedstawia Pismo Święte?

W 2 Księdze Machabejskiej 12, 43-45 znajdujemy opis troski Judy, zwanego Machabejskim, o pośmiertny los swoich żołnierzy, którzy choć walczyli o przywrócenie wolności religijnej w narodzie izraelskim, nie omieszkali przekroczyć prawa zakazu grabienia przedmiotów poświęconych obcym bogom, przez co zaciągnęli cherem (rodzaj klątwy, anatemy). Odkrywszy grzeszny postępek zmarłych, Juda zorganizował składkę pomiędzy ludźmi i posłał do Jerozolimy około dwu tysięcy srebrnych drachm, aby złożono ofiarę za ten grzech niektórych wojowników. Wszyscy oddali się modlitwie i błagali, aby popełniony grzech został całkowicie wymazany (por. 2 Mch 12, 40-44).

Reklama

Autor natchniony pochwala Judę za jego wiarę w zmartwychwstanie i za jego troskę o oczyszczenie zmarłych z ich grzechów. Na podstawie tego biblijnego fragmentu Kościół rzymskokatolicki wyznaje doktrynę o czyśćcu. Wyraźnie na pierwszy plan wysuwa się potrzeba modlitwy za osoby zmarłe. Działanie Judy wynikało z głębokiej wiary, że nawet po śmierci istnieje możliwość oczyszczenia ze skutków grzechów tym winowajcom, których działanie nie było celowego kierowane przeciw Bogu. O sposobie oczyszczania się duszy po śmierci mówi fragment z 1 Kor 3, 10-15. Jeśli intencje czynów nie wynikały z czystej miłości do Boga, wówczas to ludzkie dzieło spłonie, ale dusza ocaleje tak jakby przez ogień (werset 15).

Nie chodzi zatem o ogień fizyczny (skoro występuje słowo: jakby – greckie: hos), lecz taki, który oczyszcza, zarazem nie odbierając życia. To ogień wielkiej tęsknoty za Bogiem i jednoczesnego bólu, żalu z powodu swoich grzechów.

Czyściec jawi się jako stan doświadczania Bożej miłości, w świetle której człowiek dostrzegając swoją małość, grzeszność, sam poznaje, że jeszcze za mało kocha. Czyściec to stan dojrzewania do miłości. To pragnienie służenia Bogu z czystą intencją podobania się tylko Jemu. Dusza cierpi w czyśćcu, ponieważ dobrze rozumie, jaką Dobrocią i Miłością jest Bóg, którego nigdy nie kochała należycie. Boleje nad każdą zmarnowaną na ziemi chwilą, która była szansą doskonalenia się w bezinteresownym miłowaniu.

Piękno i nieskazitelna biel

Na czym polega działanie Bożego miłosierdzia względem dusz dotkniętych ogniem czyśćcowym? Trzeba wyraźnie zaznaczyć, że czyściec nie jest jakąś formą zemsty Boga za brak miłości ze strony człowieka. Wyobraźmy sobie, że jesteśmy zaproszeni na wesele i w drodze na uroczystość była ulewa, a nasze piękne, wyprasowane ubrania są całe obłocone. Co robimy? Szukamy sposobów, jak ten stan rzeczy zmienić. Chcemy się przebrać. Analogicznie jest z duszą, która mając świadomość wielkiego daru Nieba i Bożej obecności, Jego świętości, pragnie być przed Bogiem czysta, pełna miłości i potrzebuje czasu, by się oczyścić, umyć z grzechów i jego skutków. Miłosierdzie Boże daje taką możliwość w postaci czyśćca. Tak więc sprawiedliwość Boża jest niezwykle miłosierna. Człowiek został stworzony do bycia świętym, nieskalanym przed Bożym obliczem (zob. Ef 1, 4) i Bóg daje to, czego człowiek pragnie – piękno i czystość.

Reklama

Miłosierdzie Boże ponadto objawia swoją moc za pośrednictwem Kościoła pielgrzymującego w darze odpustów, czyli darowania kary należnej za popełnione grzechy. Ofiarowanie przez nas odpustów – czy to zupełnego, czy też cząstkowego – za dusze zmarłych niosą im wielką ulgę. Dlaczego? Dusza cierpiąca w czyśćcu tak poznaje Bożą miłość i swoją grzeszność, że chciałaby czym prędzej Bogu wynagrodzić za popełnione przez nią za życia zniewagi, ale sama sobie pomóc nie może. Współpracę w tych aktach wynagradzania podejmują w jakiś sposób ludzie pamiętający o możliwości zyskiwania odpustów za dusze zmarłych. Toteż jakby szybciej dusza czyśćcowa staje się piękniejsza i zdolniejsza do miłowania swego Zbawiciela, a właśnie na tym jej najbardziej zależy.

s. Maria Faustyna Ciborowska ZMBM

POSTANOWIENIE

1. Rozważę słowa:

[Bóg w Jezusie Chrystusie] wybrał nas przed założeniem świata,

abyśmy byli święci i nieskalani przed jego obliczem (Ef 1, 4).

O, gdyby [dusza] zwróciła się do Mnie, dopomógłbym jej do oczyszczenia serca,

dokonałbym wszystkiego w jej duszy, ale bez jej wiedzy i zgody nie mogę

w sercu gospodarzyć (Dz. 1683).

2. Łączę się z Jezusem Miłosiernym mieszkającym w mojej duszy.

Reklama

Dziękuję Mu za wszystko, co czyni dla oczyszczenia mej duszy,

by nieskalana mogła stanąć przed obliczem Ojca

np. słowami: Oczyść mnie z błędów przed mną ukrytych!

2020-10-05 08:47

Ocena: +12 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Różańcowe nawiedzenie

Jest w teologii moralnej cnota, która w języku łacińskim ma nazwę „longanimitas” – oznacza dalekowzroczność i łączy się z cierpliwością, wytrwałością w działaniu i miłością. Postawę człowieka, który kieruje się tą cnotą, obrazuje przykład Maryi spieszącej z pomocą Elżbiecie oczekującej dziecka. To postawa niejako zaskakująca w czynieniu dobra, którą nieżyjący już dziś ks. inf. Alojzy Jatowtt, wikariusz generalny diecezji częstochowskiej, określał osobliwie: lekka na wspomnienie, mająca na uwadze domyślność, wybieganie naprzeciw, serdeczną dyspozycyjność.

CZYTAJ DALEJ

Bp Milewski do młodych: nie zmarnujcie bierzmowania

2024-04-18 19:23

[ TEMATY ]

bierzmowanie

Płock

bp Mirosław Milewski

Karol Porwich/Niedziela

- Bardzo zależy mi na tym, żebyście nie zmarnowali bierzmowania. Zachowajcie w sobie prawdę i otwartość na dary Ducha Świętego, na Boga i drugiego człowieka - powiedział bp Mirosław Milewski w Nasielsku w diecezji płockiej. Dokonał wizytacji parafii pw. św. Katarzyny i udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania.

Bp Milewski na podstawie Ewangelii Janowej (J 6,44-51) podkreślił, że „Jezus jest chlebem żywym”: - Za każdym razem, kiedy spożywamy ten chleb, zagłębiamy się w istotę miłości Boga. Już nie żyjemy dla nas samych - zauważał biskup pomocniczy diecezji płockiej.

CZYTAJ DALEJ

Książka, która zmienia perspektywę

2024-04-19 09:12

mat. organizatorów

To doskonały podręcznik dla rzeczników prasowych instytucji kościelnych, a zarazem książka, która może zmienić naszą perspektywę oceny wydarzeń, które dzieją się dookoła nas – mówił ks. Rafał Kowalski podczas konferencji poświęconej książce Joaquina Navarro-Vallsa „Moje lata z Janem Pawłem II. Prywatne zapiski rzecznika prasowego Watykanu 1984-2006, zorganizowanej przez Stowarzyszenie na rzecz edukacji i rodziny NURT we Wrocławiu.

Rzecznik metropolity wrocławskiego przytoczył jeden z fragmentów książki, w którym Joaquin Navarro-Valls opisuje wspólną z papieżem wyprawę w góry. Kiedy Jan Paweł II podczas przerwy na odpoczynek zasnął rzecznik Stolicy Apostolskiej miał zapisać: „Patrzę jak spokojnie zasypia powierzając ster Kościoła Bogu”. – My byśmy napisali, że papież śpi. Oni widział coś więcej i dostrzegania tego czegoś więcej możemy się uczyć z tej publikacji – przekonywał ks. Rafał Kowalski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję