Modlili się w pięciu językach: angielskim, hiszpańskim, portugalskim, francuskim i niemieckim, a rozważania napisał Radek, jeden z wolontariuszy, który w tym roku był na misjach w Liberii. – Już po raz kolejny gromadzimy się w Tygodniu Misyjnym na różańcu pod katedrą i chcemy modlić się w intencji misji – mówił ks. Jerzy Babiak, prezes SWM Wrocław. – Polecamy wszystkie sprawy misyjne Kościoła, młode wspólnoty chrześcijan, misjonarzy pracujących na różnych kontynentach. Prosimy o nowe powołania misyjne i prosimy za nas samych, abyśmy na miarę naszych możliwości przyczyniali się do głoszenia Ewangelii aż po krańce ziemi.
Pod katedrą razem z młodymi wolontariuszami i przechodniami, którzy włączali się w różaniec, modlili się misjonarze: salezjanin ks. Sławomir Drapiewski, który od 2017 r. posługuje w Brazylii w mieście Manaus i salezjanka s. Katarzynka, od 35 lat przebywająca w Afryce, 23 lata pracuje w Kenii.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
O posłudze misjonarza opowiedział ks. Sławomir: – Opiekujemy się jako salezjanie z naszej inspektorii terytorium mniej więcej trzy razy takim, jak Polska. Pracujemy również w tzw. interiorze, czyli w miejscowościach oddalonych od centrum wiele godzin jazdy, w odległych placówkach misyjnych, wśród różnych szczepów. Jednym z największych wyzwań są wtedy potężne odległości i niedostępność niektórych wiosek. Do wielu z nich trzeba płynąć dniami i nocami, ja np. płynąłem 3 dni i 3 noce, a później musiałem przesiąść się na motorówkę i płynąć kolejne 7 godzin. Kiedy dotarłem do jednej z takich wspólnot w pierwszym roku mojego posługiwania, pierwsze co rzuca się w oczy, to wielkie ubóstwo. A kiedy przedstawiłem się, powiedziałem, że będę odprawiał Mszę św., spowiadał, odwiedzał chorych, ludzie zaczęli płakać. Myślałem, że może powiedziałem coś niewłaściwego, zwłaszcza że jeszcze uczyłem się portugalskiego. Zapytałem, czemu płaczą. Jedna z pań, która była w tej wspólnocie katechistką, powiedziała: „Proszę księdza, płaczemy z radości, bo ostatni raz mieliśmy tu Mszę św. półtora roku temu. Nigdy nie było u nas księdza na Triduum Paschalne czy Pasterkę”.
Reklama
Ks. Sławomir tłumaczył, że do wielu takich miejsc ksiądz dociera raz na dwa, trzy lata. Ludzie cierpią tam głód Eucharystii, a gdy mają taką możliwość sakramenty przyjmują z wielką miłością i głęboką wiarą. – Uczę się od tych ludzi dziękować Panu Bogu za to, co mam. Uczę się cieszyć i kochać coraz bardziej sakramenty święte – podkreślał salezjanin.
Różaniec misyjny to nie jedyne wydarzenie przygotowane przez SWM w Tygodniu Misyjnym. W niedzielę 31 października gościć będą w parafii Chrystusa Króla we Wrocławiu, pojadą do Oławy do parafii Miłosierdzia Bożego i parafii NMP Królowej, gdzie opowiedzą o misjach i będą zbierać ofiary. W sobotę 30 października zaprezentują coś wyjątkowego – Misyjny Pokaz Mody. – Już od dawna chcieliśmy zorganizować taki pokaz. Każdy z wolontariuszy przywozi z placówek misyjnych ciekawe stroje, pamiątki, warto je zobaczyć – zachęca Paula Łuszczek, koordynator wolontariuszy SWM Wrocław. – Zaprezentujemy stroje z różnych zakątków misyjnych: z Ghany, Etiopii, Indii, Mongolii, Gambii, Liberii, Sudanu Południowego i Boliwii. Premiera 30 października o godz. 11.00 na naszym fanpage’u https://www.facebook.com/swmwroclaw. Zapraszamy!