Reklama

Świat

Polscy biskupi przed wizytą "ad limina" – pytania i wyzwania

[ TEMATY ]

ad limina

archer10-(Dennis)-Foter.com-CC-BY-SA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera


PRZECZYTAJ WIĘCEJ O WIZYCIE „AD LIMINA”

Polscy biskupi rozpoczynają 1 lutego wizytę "ad limina Apostolorum", czyli do progów apostolskich. Podczas pobytu w Watykanie będą odwiedzać poszczególne urzędy Kurii Rzymskiej i omawiać różne aspekty działalności Kościoła w Polsce. Zostaną także przyjęci przez papieża Franciszka, który skieruje do polskiego Episkopatu swoje przesłanie.

Program wizyty w Rzymie przewiduje ponadto, że polscy biskupi będą się spotykać na wspólnych liturgiach w czterech rzymskich bazylikach: św. Piotra, św. Pawła za Murami, św. Jana na Lateranie i Matki Bożej Większej. Rozpoczną wizytę od modlitwy przy grobie Jana Pawła II.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Obecna wizyta "ad limina Apostolorum" odbędzie się po ponad ośmiu latach. Poprzednia miała miejsce w listopadzie i grudniu 2005 r.

Przed wyjazdem polscy biskupi opowiedzieli KAI o najważniejszych dla nich tematach, pytaniach i problemach z którymi wyruszają do Rzymu.

Nowa ewangelizacja

Grupa polskich biskupów odwiedzi m.in. Papieską Radę ds. Krzewienia Nowej Ewangelizacji. Na czele grupy stoi bp Grzegorz Ryś, przewodniczący Zespołu KEP ds. Nowej Ewangelizacji. W dwóch pierwszych latach działalności Zespół zorganizował dwa ogólnopolskie Kongresy Nowej Ewangelizacji: w lipcu 2012 roku, w ramach Przystanku Jezus, w Kostrzynie nad Odrą oraz rok później w Warszawie.

– Naszym zadaniem jest pokazywać zjawiska, charyzmaty, ludzi, kilkaset tysięcy osób zaangażowanych od lat w dzieło ewangelizacji – podkreśla bp Ryś. W ramach Kongresu odbyły się także warsztaty, prezentujące rożne wspólnoty, ich metody ewangelizacji i służby w Kościele. Zdaniem bp. Rysia, to co jest ważne podczas takich spotkań, to doświadczenie jedności na wielu poziomach. Wiele ruchów, stowarzyszeń czy wspólnot świetnie robi to, czym się zajmuje, ale w pojedynkę. Gdy trzeba zrobić coś wspólnie, zaczynają się trudności. Cenne jest więc doświadczenie jedności i robienia czegoś razem. Szczególnie istotna jest też obecność hierarchów i księży - następuje spotkanie urzędu z charyzmatem. Dla osób świeckich takie spotkania z biskupami, np. w kolejce po kawę, są niezwykle istotne.

Reklama

– Niewątpliwie ważne jest, żeby posłuchać tego co Papieska Rada ma do powiedzenia o doświadczeniu nowej ewangelizacji Kościoła w ogóle, bo my tu jesteśmy nieraz bardzo na sobie skoncentrowani, a powinniśmy się uczyć od Kościołów doświadczających wzrostu. W Polsce z tą refleksją jest się ciężko przebić, my się z trudem od innych uczymy. Chciałbym wykorzystać to spotkanie, by się pouczyć od innych - dodał.

Świeccy w życiu Kościoła

Polski laikat, choć widoczny, sprawia wciąż wrażenie przysłowiowego "olbrzyma", który czeka na przebudzenie. Zdaniem abp. Henryka Hosera, obecny sposób życia Kościoła w Polsce w zakresie relacji między duchownymi a świeckimi, to model Kościoła, który był praktykowany w czasach komunistycznych, przy ogromnej centralizacji działań w Kościele, a jednocześnie model, który stawiał na działalność księży. "To księża byli tarczą ochronną świeckich, a dziś sytuacja tak się zmieniła, że to świeccy powinni być tarczą ochronną działań Kościoła" – mówił abp Hoser 20 stycznia podczas obrad Komisji Duszpasterstwa KEP.

W przeważających kręgach Kościoła w Polsce zakorzeniona jest tradycyjnie rozumiana a zarazem nieprawidłowa eklezjologia. Kościół pojmowany jest jako instytucja, opierająca się na hierarchii i duchowieństwie, a nie jako wspólnota wiary, składająca się z duchownych i świeckich, gdzie wszyscy powołani są do apostolstwa. Winę za ten stan rzeczy ponoszą zarówno duchowni jak i świeccy.

Wielu wśród wiernych swą parafię traktuje jako „stację obsługi sakramentalnej”, gdzie można otrzymać określone dobra duchowe, samemu w nic się nie angażując.

Przeprowadzone 6 lat temu przez CBOS badania wykazały, że mimo iż 80 proc. ankietowanych Polaków identyfikuje się ze swoją parafią, to tylko 4 proc. systematycznie wspiera bądź uczestniczy w parafialnych inicjatywach; 30 proc. robi to rzadko, a pozostali w ogóle.

Reklama

W świetle danych Rady Ruchów Katolickich, około 2,5 mln polskich katolików należy do blisko 200 ruchów i kościelnych stowarzyszeń, działających na terenie całego kraju, bądź lokalnie. Wynika z nich, że 6,6 % ogółu wiernych należy, przynajmniej formalnie, do jakiegoś katolickiego ruchu bądź stowarzyszenia.

Większość z polskich wiernych uczestniczy w dość tradycyjnej formie stowarzyszeniowej, jaką są koła Żywego Różańca, skupiające 1,5 mln wiernych. Kilkaset tysięcy osób identyfikuje się z Rodziną Radia Maryja, aczkolwiek nie ma ona formalnego statusu kościelnego.

Wśród działających w Polsce ruchów ewangelizacyjnych powstałych w okresie Soboru Watykańskiego II największą liczebność wykazuje założony przez ks. Franciszka Blachnickiego Ruch Światło-Życie, skupiający dziś ok. 60 tys. członków, w dwóch gałęziach, młodzieżowej i dorosłej. Na drugim miejscu znajduje się Odnowa w Duchu Świętym, której wspólnoty modlitewne skupiają ok. 27 tys. członków, a na ich ogólnopolskie kongresy przyjeżdża do 100 tys. osób. Kolejne miejsce zajmuje Droga Neokatechumenalna, której uczestnikami jest w Polsce ok. 20 tys. osób.

Oprócz tego działają dziesiątki różnorodnych wspólnot ewangelizacyjnych, związanych z różnymi zakonami bądź innymi ośrodkami duchowości.

Dużą aktywność w obronie życia nienarodzonych wykazuje Polska Federacja Ruchów Obrony Życia skupiająca ok. 120 różnorodnych podmiotów w całym kraju. Olbrzymia jest aktywność i skala świeckiego wolontariatu towarzysząca działalności Caritas Polska i poszczególnych Caritas diecezjalnych, gdzie działają parafialne i szkolne zespoły Caritas.

Reklama

Pewien kryzys przeżywają dawne kręgi katolickiej inteligencji skupione w około 80 Klubach Inteligencji Katolickiej, istniejących w głównych polskich miastach. Trudno też mówić o sukcesie odtworzonej w połowie lat 90. Akcji Katolickiej.

Pozytywnym faktem jest kształtowanie się nowych kręgów aktywnej inteligencji katolickiej, charakteryzującej się poczuciem silnego związku z Kościołem oraz poczuciem misji na zewnątrz. Są to liczne, powoływane oddolnie stowarzyszenia zawodowe, np. Ordo Iuris (prawnicy), fundacje stawiające sobie za cel obronę rodziny np. "Mama i Tata" czy Związek Dużych Rodzin 3+, promocję chrześcijańskich wartości w życiu publicznym np. Fundacja Orszak Trzech Króli czy obronę życia nienarodzonych: Polska Federacja Ruchów Obrony Życia.

Polski laikat, choć widoczny, sprawia wciąż wrażenie przysłowiowego "olbrzyma", który czeka na przebudzenie. Niezbędne większe otwarcie Kościoła w Polsce na aktywność ludzi świeckich. A do tego trzeba zmienić sposób myślenia (formację) zarówno duchownych, jak i osób świeckich.

Niezbędna jest formacja uświadamiająca istotę powołania laikatu, ale to nie wystarczy. Potrzebne jest otwarcie nowych pół zaangażowania dla świeckich. Na poziomie parafii konieczne jest znacznie większe wykorzystywanie świeckich w programowaniu działalności duszpasterskiej na lokalnym terenie, a także akcji ewangelizacyjnych skierowanych do świata zewnętrznego.

Znacznie większego dowartościowania - poprzez stworzenie realnej przestrzeni działania - wymagają istniejące już ogólnokrajowe struktury polskiego laikatu.

Niezbędna jest odpowiednia promocja nauczania społecznego Kościoła i wychowywanie w tym duchu nowych pokoleń katolików. Pozytywnym zwiastunem w tym zakresie jest utworzenie w ostatnich latach w kilku polskich diecezjach Rad Społecznych, składających się głównie ze świeckich ekspertów. Największy dorobek posiada Rada Społeczna funkcjonująca przy arcybiskupie poznańskim. Wydaje się, że rada taka powinna powstać na poziomie ogólnopolskim i stanowić rolę ośrodka inspirującego refleksję społeczną polskich katolików.

2014-01-31 21:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Guzdek w Watykanie: módlmy się o odwagę dla członków Kościoła

[ TEMATY ]

ad limina

bp Józef Guzdek

Włodzimierz Rędzioch

Niech dzisiejsza modlitwa przy grobie św. Jana Pawła II Wielkiego przypomni nam, jak wiele może uczynić jeden człowiek, wolny od lęku i otwarty na działanie Ducha Świętego. Prośmy dla całego Kościoła o odwagę w podtrzymywaniu ognia wiary, nadziei i miłości, który rozpalił w nim Chrystus, Odkupiciel człowieka - zachęcał abp Józef Guzdek w homilii podczas Mszy św. w Bazylice Watykańskiej.

"Jezus przekonuje nas, że konfrontacja ze światem, podziały, a nawet prześladowanie ze względu na przyjęcie Jego nauki są nieuniknione. To skłania do refleksji i szukania odpowiedzi na pytanie: jak w takiej sytuacji należy się zachować?" - mówił w homilii abp Józef Guzdek, który przewodniczył Mszy św. przy grobie św. Jana Pawła II w czwartkowy poranek. Przypomniał, że wzorem tego, w jaki sposób w zlaicyzowanym świecie żyć wiarą i świadczyć o Chrystusie, był św. Jan Paweł II, którego liturgiczne wspomnienie obchodzone będzie w piątek. "W krajach bloku wschodniego władza państwowa walczyła z wyznawcami Chrystusa i ograniczała ich prawa. Wszelki oznaki wiary miały zniknąć z przestrzeni publicznej. Na zachodzie Europy wielu chrześcijan było przekonanych o nieuchronności procesów laicyzacji. Wielu wiarę uznało za sprawę wyłącznie prywatną. Tzw. katolicy postępowi niczym nie chcieli wyróżniać się w zlaicyzowanym społeczeństwie. Na własne życzenie ewangeliczna sól zwietrzała, a światło przygasło" - mówił metropolita białostocki, podkreślając tym samym kontekst, w jakim rozpoczął się niosący nadzieję i przemianę świata pontyfikat Jan Paweł II, wraz ze znamiennym zawołaniem "Nie lękajcie się, otwórzcie drzwi Chrystusowi".

CZYTAJ DALEJ

Pogrzeb bez Mszy św. w czasie Triduum Paschalnego

[ TEMATY ]

duszpasterstwo

pogrzeb

Eliza Bartkiewicz/episkopat.pl

Nie wolno celebrować żadnej Mszy świętej żałobnej w Wielki Czwartek - przypomina liturgista ks. Tomasz Herc. Każdego roku pojawiają się pytania i wątpliwości dotyczące sprawowania obrzędów pogrzebowych w czasie Triduum Paschalnego i oktawie Wielkanocy.

Ks. Tomasz Herc przypomniał, że w Wielki Czwartek pogrzeb odbywa się normalnie ze śpiewem. Nie wolno jednak tego dnia celebrować żadnej Mszy Świętej żałobnej. W kościele sprawuje się liturgię słowa i obrzęd ostatniego pożegnania. Nie udziela się też uczestnikom pogrzebu Komunii świętej.

CZYTAJ DALEJ

Za mały mój rozum na tę Tajemnicę, milknę, by kontemplować

2024-03-29 06:20

[ TEMATY ]

Wielki Piątek

rozważanie

Adobe. Stock

W czasie Wielkiego Postu warto zatroszczyć się o szczególny czas z Panem Bogiem. Rozważania, które proponujemy na ten okres pomogą Ci znaleźć chwilę na refleksję w codziennym zabieganiu. To doskonała inspiracja i pomoc w przeżywaniu szczególnego czasu przechodzenia razem z Chrystusem ze śmierci do życia.

Dzisiaj nie ma Mszy św. w kościele, ale adorując krzyż, rozważamy miłość Boga posuniętą do ofiary Bożego Syna. Izajasz opisuje Jego cierpienie i nagrodę za podjęcie go (Iz 52, 13 – 53, 12). To cierpienie, poczynając od krwi ogrodu Oliwnego do śmierci na krzyżu, miało swoich świadków, choć żaden z nich nie miał pojęcia, że w tym momencie dzieją się rzeczy większe niż to, co widzą. „Podobnie, jak wielu patrzyło na niego ze zgrozą – tak zniekształcony, niepodobny do człowieka był jego wygląd i jego postać niepodobna do ludzi – tak też wprawi w zdumienie wiele narodów. Królowie zamkną przed nim swoje usta, bo ujrzą coś, o czym im nie mówiono, i zrozumieją coś, o czym nigdy nie słyszeli” (Iz 52, 14n). Krew Jezusa płynie jeszcze po Jego śmierci – z przebitego boku wylewa się zdrój miłosierdzia na cały świat. Za mały mój rozum na tę Tajemnicę, milknę, by kontemplować.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję