Reklama

Kościół

Św. Józef pokazuje jak rozwiązywać małżeńskie kryzysy

- Zostaliśmy powołani do istnienia nie po to, żeby się wzajemnie deptać, tylko wzajemnie pomagać sobie iść przez życie, ale żeby to wiedzieć i żeby tym żyć trzeba najpierw mieć Boga w swoim sercu – mówił bp Rafał Markowski, który 5 maja przewodniczył w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu comiesięcznym modlitwom w intencji rodzin i obrony życia poczętego.

[ TEMATY ]

św. Józef

arch. par.

Dobrzeszów. Figurka patrona używana podczas procesji

Dobrzeszów. Figurka patrona używana podczas procesji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Temat majowego spotkania brzmiał: „W rodzinie bije źródło powołania”.

W homilii bp Rafał Markowski odwołując się do życia św. Józefa pokazywał małżonkom jak rozwiązywać kryzysy i umacniać wzajemną miłość. - Kryzys nie jest po to, żeby zabierać swoje rzeczy, zamykać za sobą drzwi, zostawiać małżonkę z dwójką dzieci, zostawiać całą tę historię minionych 5, 10, 15 lat mówiąc jednocześnie, że mam prawo zacząć życie od nowa. Nie ma takiego prawa. Każdy kto ma choć odrobinę uczciwości w sobie i odpowiedzialności za drugiego człowieka wie o tym, że nie ma takiego prawa. Jeżeli przychodzi kryzys to trzeba się z nim zmierzyć, trzeba wspólnie go pokonać i umocnionym w miłości iść w swoim życiu dalej – podkreślał kaznodzieja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przypomniał słowa św. Jana Pawła II o wartości życia, które wypowiedział 25 lat temu przed sanktuarium św. Józefa w Kaliszu. - Te słowa o wartości życia ludzkiego dzisiaj w kontekście tego, czego jesteśmy świadkami nabierają szczególnego znaczenia. Wojna w Ukrainie daje wiele do myślenia. Wszyscy mówią o pokoju. Wszyscy podobno tego pokoju pragną, a światem nieustannie wstrząsają kolejne konflikty, kolejne wojny, które niosą za sobą okrucieństwo człowieka wobec człowieka. Jak to możliwe, że człowiek jest zdolny do takiego okrucieństwa wobec drugiego człowieka bez względu na jego pochodzenie tożsamość, kulturę, rasę. Dlaczego tak się dzieje? – zastanawiał się celebrans.

Akcentował, że człowiek, który szanuje i ceni życie ludzkie wie, że jego źródło tkwi w Bogu. – Człowiek pojednany z Bogiem wie o tym, że życie jest jedną z największych wartości, której nikt nie ma prawa nam zabierać. Człowiek pojednany z Bogiem również wie o tym, że jesteśmy ludźmi, którzy mają swoją godność. Święty Paweł mówi „jesteście świątynią Boga i nikt nie ma prawa tej godności deptać” – stwierdził biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej.

Reklama

Po komunii św. w Kaplicy Cudownego Obrazu św. Józefa Kaliskiego bp Rafał Markowski w obecności biskupów zawierzył św. Józefowi rodziny i dzieci nienarodzone.

W swoim przemówieniu biskup kaliski prosił o modlitwę w intencji powołań do kapłaństwa i zakonu. – Ten czas majowy jest czasem rozeznawania drogi życiowej i decydowania o dalszych losach swojego życia. Prośmy dobrego Boga, aby pomógł młodym ludziom dobrze rozpoznać swoje powołanie życiowe. Prośmy też o to, żeby ci, których Bóg zaprasza do szczególnej służby w Kościele, w kapłaństwie, w zakonie czy na misjach, mieli odwagę do podjęcia tego Bożego zaproszenia – powiedział bp Damian Bryl.

Zaprosił też wiernych do świętowania 25. rocznicy pobytu św. Jana Pawła II w Kaliszu, która przypadnie 4 czerwca. Wskazał, że w związku z tym zaplanowano wiele wydarzeń, m.in. sympozjum naukowe.

Wcześniej konferencję nt. „Rodzina miejscem odkrywania powołania” wygłosili ks. Przemysław Tyblewski, kapłan archidiecezji poznańskiej, prefekt etapu propedeutycznego w Kaliszu, diakon Patryk Ławrynowicz oraz klerycy etapu propedeutycznego. Prelegenci dzieli się świadectwami powołania. Rozmowę prowadził ks. Mateusz Puchała, dyrektor Radia Rodzina i Telewizji Internetowej Dom Józefa.

Mszy św. przewodniczył biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej Rafał Markowski. Wraz z nim modlili się: biskup kaliski Damian Bryl, biskup pomocniczy Łukasz Buzun, kapłani, klerycy roku propedeutycznego z archidiecezji poznańskiej, archidiecezji gnieźnieńskiej i diecezji kaliskiej studiujący w kaliskim seminarium, wierni z diecezji kaliskiej, a szczególnie dekanatów kaliskiego pierwszego, ostrowskiego pierwszego i opatóweckiego oraz pielgrzymi z całej Polski.

Podczas Mszy św. zaśpiewał chór złożony z kleryków roku propedeutycznego.

Spotkanie transmitowane było przez Telewizję Trwam, Radio Maryja i Radio Rodzina.

2022-05-06 10:19

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Piotrowski: św. Józef jest jedną z pereł Wielkiego Postu

[ TEMATY ]

św. Józef

bp Jan Piotrowski

Karol Porwich/Niedziela

Jedną z duchowych pereł tegorocznego Wielkiego Postu jest św. Józef, Oblubieniec Najświętszej Maryi Panny i Opiekun Jezusa, Syna Bożego – powiedział w środę bp Jan Piotrowski w parafii Ducha Świętego w Kielcach, gdzie ten święty jest szczególnie czczony.

Obecnie w kościele twa dziewięciotygodniowa Nowenna do św. Józefa.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Gietrzwałd: spotkanie rzeczników diecezjalnych

2024-04-24 11:09

[ TEMATY ]

rzecznik

BP KEP

W dniach 22-24 kwietnia br. w Gietrzwałdzie, w archidiecezji warmińskiej, spotkali się rzecznicy diecezjalni. Głównym tematem spotkania była dyskusja nad tworzeniem informacji o Kościele dla mediów oraz sposobem reagowania na aktualne wyzwania Kościoła w Polsce.

Sesje robocze dotyczyły przede wszystkim sposobu reagowania na aktualne wyzwania Kościoła w Polsce w zakresie komunikacji medialnej. Rzecznicy mieli również okazję zapoznać się szerzej z przepisami prawa prasowego dzięki ekspertom z tej dziedziny. Obrady odbywały się w Domu Rekolekcyjnym „Domus Mariae” w Gietrzwałdzie, przy Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję