Jak zaznaczył premier, jesteśmy dumni, że dziś nasza zależność od środków unijnych jest dużo mniejsza niż była 5, 10, 15 lat temu. Dodał, że środki unijne, z funduszy spójności, strukturalnych, z Krajowego Programu Odbudowy, z polityki rolnej, wszystkie one składają się na środki zewnętrzne, które "będą wspierały rozwój gospodarczy Polski, transformację".
Mateusz Morawiecki zaznaczył, że żyjemy w czasach przełomu, a to co dzieje się wokół nas, za naszą wschodnią granicą, będzie wyznaczało ramy geopolityczne, polityczne, strategiczne może nawet na najbliższe dekady.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Premier Morawiecki podkreślił, że tematy, które dzisiaj spędzają sen z powiek wszystkim polityką, przynajmniej w tej części świata, ale również obywatelom, wiążą się z głębokim przełomem, który ze względu na wojnę w Ukrainie jest jeszcze lepiej widoczny niż dotąd.
Reklama
"To przełom który wiąże się ze zmianami przemysłowymi, gospodarczymi i społecznymi. One wszystkie oczywiście, jak w soczewce mogą być wyjaśnione przez transformację energetyczną, ale to pewnego rodzaju uproszczenie, uproszczenie, które wiąże się z tym, że ze względu na wojnę na w Ukrainie mamy dzisiaj do czynienia z rekordowo wysokimi cenami surowców, one przekładają się na rekordowe ceny towarów i usług, czyli na inflację, na rekordowy wzrost cen" - stwierdził szef rządu.(PAP)
Reklama
autor: Łukasz Pawłowski
pif/ lun/ amac/