Reklama

Wiadomości

Psychiatra: depresja będzie wkrótce najpoważniejszym problemem społecznym

Ocenia się, że najpoważniejszym problemem społecznym na świecie będzie niebawem depresja – powiedział PAP psychiatra Jacek Koprowicz, kierownik Przychodni Zdrowia Psychicznego w Centralnym Szpitalu MSWiA w Warszawie.

[ TEMATY ]

depresja

Adobe.Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Psychiatra podkreślił, że depresja bez wątpienie jest już poważną chorobą cywilizacyjną. „Jest to jeden z głównych czynników inwalidyzujących społeczeństwo, nie tylko w Polsce, ale na całym globie” – podkreślił Koprowicz.

„Przypomina o tym Światowa Organizacja Zdrowia (World Health Organization - WHO). Ocenia się, że Depresja będzie niebawem najpoważniejszym problemem społecznym na świecie” – powiedział w rozmowie z PAP.

Podziel się cytatem

Depresja – jak wyjaśnił lekarz – to cała gama zaburzeń. „Nam się wydaje, że depresja to tylko smutek, ale przecież to ogrom innych objawów: uczucie zmęczenia, zrezygnowania, brak chęci do działania, brak radości przeżywania rzeczy, które kiedyś sprawiały przyjemność” – wymieniał. „Oczywiście, z drugiej strony, musimy mieć świadomość, że nie każdy taki stan to depresja. Nie wszystko, co nam wydaje się depresją nią jest” – wyjaśnił Koprowicz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Psychiatra tłumaczył, że aby orzec depresję, pogorszenie nastroju musi trwać jakiś czas. „Musi się utrzymywać przynajmniej przez dwa tygodnie, codziennie, przez większość dnia” – zwrócił uwagę na specyficzne symptomy chorobowe. „Spłycone emocje, niezdolność odczuwania przyjemności, obniżone zainteresowanie otoczeniem, światem. Na przykład, nasze hobby i zainteresowania przestają mieć dla nas znaczenie. Co ważne, dochodzi do zaniżonej samooceny. Osoba z depresją jest mniej odporna na krytykę, co może wywoływać dodatkowe przygnębienie” – opisywał lekarz. „Mogą występować też zaburzenia apetytu, zarówno brak łaknienia, jak i nerwowe jedzenie wszystkiego, co mamy w lodówce. Są też zaburzenia snu, od przesypiania kilkunastu godzin do bezsenności” – dodał.

Te wszystkie czynniki – jak wskazywał lekarz – powodują z kolei, kompletnie nieadekwatne do sytuacji, jeszcze inne objawy. „Dość charakterystyczne w depresji jest silne poczucie winy. Zmagając się z tą chorobą nie obwiniamy najczęściej innych osób tylko siebie” – podkreślił. „Zaburzenia depresyjne i lękowe to jedna rodzina zaburzeń, a zatem w depresji również jest lęk. A zaburzenia lękowe generują zaburzenia nastroju. To się wszystko między sobą przeplata” – zauważył.

Reklama

Koprowicz wspominał też o zupełnie innych sytuacjach znamionujących stany depresyjne. „Możemy mieć do czynienia z osobą drażliwą, skłonną do agresji, czy też autoagresji. Może to także być objaw zaburzeń depresyjnych” – zauważył. „Obserwujemy też tak zwane spowolnienie ruchowe, z reguły tak jest u pacjentów depresyjnych, bo mają oni poczucie utraty sił witalnych. Inna rzecz, którą chorzy zgłaszają – i to jest istoty problem – to spowolnienie intelektualne, problemy z koncentracją, z pamięcią” – zaznaczył. „Pacjenci często pytają: +czy to może być otępienie, choroba Alzheimera?+.Mówią, że nie pamiętają, co robili, o czym rozmawiali, nie pamiętają imion, nazwisk” – relacjonował psychiatra.

„Spowolnione procesy intelektualne są istotnym elementem depresji. Zresztą, to cecha, która pozostaje na dłużej, to znaczy, że pacjent wychodzi z depresji a problem z pamięcią jeszcze się pojawia. To zaburzenie ustępuje, ale za jakiś czas, zanim mózg się rozpędzi do normalnej prędkości” – mówił lekarz.

Na pytanie PAP, czy z depresją można sobie poradzić samemu, psychiatra odpowiedział, że ta choroba jest z człowiekiem nie od 30 czy 40 lat, ale towarzyszyła nam też w dalekiej przeszłości, jej przypadków nie odnotowywały często jakiekolwiek kroniki. „Psychiatria to nie jest dziedzina medycyny, którą rozwijano na przykład w starożytności, tylko raczej w późniejszych czasach. Pozostaje ważna kwestia, jak funkcjonowali ludzie, którzy w dawnych czasach być może mieli jakieś zaburzenia nastroju?” – pytał.

„Część zaburzeń nastroju ma tendencje do ustępowania. Czyli, część osób, które zachorują na depresję ulega samowyleczeniu” – wyjaśnił psychiatra. „Tylko, czy to ma sens w dzisiejszych czasach, kiedy znamy mechanizmy związane z chemią mózgu, z neuroprzekaźnikami? Czy jest sens, aby pacjenci cierpieli? Warto chyba skorzystać z osiągnieć nauki i sięgnąć po leki. Oczywiście pod nadzorem lekarza” – podsumował Koprowicz. (PAP)

Reklama

Autor: Hubert Bekrycht

hub/ mhr/

2022-12-05 08:23

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Projekt, który łączy i wspiera

Niedziela legnicka 28/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

depresja

projekt

archiwum własne

Jedno ze spotkań w Centrum Formacji Rodziny

Jedno ze spotkań w Centrum Formacji Rodziny

Powoli dobiega końca trwający od września ub.r. Program Profilaktyki Depresji, realizowany na terenie Zagłębia Miedziowego przez lokalne organizacje pozarządowe, wspierane przez KGHM Polska Miedź.

Program zakładał udzielanie profesjonalnego wsparcia, w formie spotkań ze specjalistami, takimi jak psycholodzy, psychoterapeuci, terapeuci uzależnień, ale także przez prowadzenie działań profilaktycznych, poprzez wykłady, warsztaty i spotkania grup wsparcia.

CZYTAJ DALEJ

Gniezno: Prymas Polski przewodniczył Mszy św. w uroczystość św. Wojciecha

2024-04-23 18:08

[ TEMATY ]

św. Wojciech

abp Wojciech Polak

Episkopat Flickr

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

„Ponad doczesne życie postawił miłość do Chrystusa” - mówił o wspominanym 23 kwietnia w liturgii św. Wojciechu Prymas Polski abp Wojciech Polak, przewodnicząc w katedrze gnieźnieńskiej Mszy św. ku czci głównego i najdawniejszego patrona Polski, archidiecezji gnieźnieńskiej i Gniezna.

„Wojciechowy zasiew krwi przynosi wciąż nowe duchowe owoce” - rozpoczął liturgię metropolita gnieźnieński, powtarzając za św. Janem Pawłem II, że św. Wojciech jest ciągle obecny w piastowskim Gnieźnie i w Kościele powszechnym. Za jego wstawiennictwem Prymas prosił za Ojczyznę i miasto, w którym od przeszło tysiąca lat biskup męczennik jest czczony i pamiętany.

CZYTAJ DALEJ

Gniezno: Prymas Polski przewodniczył Mszy św. w uroczystość św. Wojciecha

2024-04-23 18:08

[ TEMATY ]

św. Wojciech

abp Wojciech Polak

Episkopat Flickr

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

„Ponad doczesne życie postawił miłość do Chrystusa” - mówił o wspominanym 23 kwietnia w liturgii św. Wojciechu Prymas Polski abp Wojciech Polak, przewodnicząc w katedrze gnieźnieńskiej Mszy św. ku czci głównego i najdawniejszego patrona Polski, archidiecezji gnieźnieńskiej i Gniezna.

„Wojciechowy zasiew krwi przynosi wciąż nowe duchowe owoce” - rozpoczął liturgię metropolita gnieźnieński, powtarzając za św. Janem Pawłem II, że św. Wojciech jest ciągle obecny w piastowskim Gnieźnie i w Kościele powszechnym. Za jego wstawiennictwem Prymas prosił za Ojczyznę i miasto, w którym od przeszło tysiąca lat biskup męczennik jest czczony i pamiętany.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję