Reklama

Wiadomości

Dosadne słowa Kowalskiego: Nienawidzicie Ziobry, bo broni polskiej suwerenności

„Powiem wam szczerze, że chciałbym, żebyście składali takie wnioski za sześć miesięcy, przed samą kampanią po to, żeby przypomnieć o sukcesach Ministerstwa Sprawiedliwości, żeby przypomnieć o waszych prorsyjskich rządach, o waszej skarlałej polityce. Bo Zbigniew Ziobro zawsze stoi tam, gdzie stoją ci, którzy potrzebują pomocy” - podkreślił podczas debaty na posiedzeniu sejmowej komisji sprawiedliwości wiceminister Janusz Kowalski.

[ TEMATY ]

Zbigniew Ziobro

PAP/Albert Zawada

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W nocy z poniedziałku na wtorek sejmowa komisja sprawiedliwości negatywnie zaopiniowała wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Wniosek złożyły kluby KO i Lewicy oraz koło Polska 2050. Debata nad wnioskiem trwała sześć godzin. Wśród polityków zabierających głos był też wiceminister Janusz Kowalski, polityk Solidarnej Polski.

Kiedy słuchaliśmy o sukcesach Ministerstwa Sprawiedliwości, słuchaliśmy o tym, jak pan minister Zbigniew Ziobro ustawą z 11 marca 2016 roku zapewnił miliardy złotych na programy społeczne dla polskich matek, na 500 plus, na wyprawki dla dzieci, na trzynastą i czternastą emeryturę. Pamiętamy, że w 2016 roku wpływy z VAT to było 127 miliardów złotych, a już rok później, po wejściu tej ustawy, to było o 30 mld więcej. W 2021 roku to jest 215 mld złotych. To są realne sukcesy. Natomiast zastanawiam się, dlaczego i z jakiego powodu Platforma Obywatelska, postkomuniści, PSL, tak bardzo nienawidzą Zbigniewa Ziobro? Tak bardzo nienawidzą Zbigniewa Ziobro, który zapewnił te miliardy złotych dla polskich rodzin. Tak bardzo nienawidzą Zbigniewa Ziobro, który walczy skutecznie z lichwą, tak bardzo nienawidzą Zbigniewa Ziobro, który walczy z przestępcami, mafiami VAT-owskimi, lekowymi, dopalaczowymi. Tak bardzo nienawidzą Zbigniewa Ziobro, na którego mafia wydała wyrok i wydała polecenie zabójstwa. Tak bardzo nienawidzą Zbigniewa Ziobro, który zrobił porządek z reprywatyzacją w Warszawie, kiedy Platforma Obywatelska milczała - podkreślił polityk dodając, że Ziobro „powiedział stop przemocy domowej”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mąż stanu broniący polskiej suwerenności

Janusz Kowalski zwrócił uwagę, że opozycja sama zdefiniowała wniosek o wotum nieufności mówiąc, że „to jest wniosek symboliczny”.

Tak, tu się z wami zgadzam. 13 grudnia, w 41. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego spadkobiercy komunistów, bo bronicie esbeków – tak jak wy, postkomuniści z Lewicy, razem z proniemiecką PO, uderzacie w Zbigniewa Ziobro. Uderzacie w męża stanu, który broni polskiej suwerenności. Dlatego, żeby przypodobać się niedawnemu lokajowi Angeli Merkel, który lizał buty Władimirowi Putinowi Donaldowi Tuskowi. Wy wszyscy, w tym swoim szale antypolskim nie macie ani jednego argumentu, dla którego atakujecie Zbigniewa Ziobro. Powtarzacie jakieś frazesy, a milczeliście w latach 2007-2015, kiedy realizowaliście prorosyjską politykę - punktował wiceminister Kowalski.

Reklama

Co zrobił rząd Tuska?

Polityk zapytał też obecnych na sali polityków Platformy Obywatelskiej, jak oni sami dbali o bezpieczeństwo Polski. Zwracając się do posła Michała Szczerby, Kowalski powiedział:

Ja się pana pytam o miliard złotych, który umorzyliście Gazpromowi. Dlaczego zatrzymaliście Baltic Pipe? Co zrobiliście, że nie ma tarczy antyrakietowej? Robiliście wszystko, co chciała Angela Merkel i Władimir Putin. Jesteście najbardziej proputinowską partią w III RP – Platforma Obywatelska Donalda Tuska - mówił Kowalski.

Członek Solidarnej Polski podkreślił, że chciałby, aby wniosek o wotum nieufności był też złożony za kilka miesięcy, aby przypomnieć o sukcesach Ministerstwa Sprawiedliwości i prorosyjskiej polityce prowadzonej przez rząd PO-PSL.

Bo Zbigniew Ziobro zawsze stoi tam, gdzie stoją ci, którzy potrzebują pomocy – matki samotnie wychowujące dzieci, ludzie, którzy byli wyrzucani za waszych czasów. Hanna Gronkiewicz-Waltz milczała, Rafał Trzaskowski milczał, Donald Tusk milczał, jak ludzi, w Warszawie, w XXI wieku, wyrzucano z mieszkań. Gdzie wtedy byliście? Gdzie był pan, panie pośle Szczerba? Gdzie pan był, panie Śmiszek, z tym swoim uśmieszkiem? Milczeliście! I tam właśnie stoi Zbigniew Ziobro – z tymi, którzy potrzebują pomocy. Nawet potrafiliście kilka tygodni temu zablokować ustawę o notariuszach, by odciążyć pracę sędziów. Zawsze jesteście tam, gdzie są grupy interesów. Minister Zbigniew Ziobro broni polskiej suwerenności, broni polskiego węgla, jest przeciwko niemieckim wiatrakom – to wam się nie podoba. I broni polskich dzieci przed zboczeńcami. Dlatego tak nienawidzicie Zbigniewa Ziobro - podkreślił podczas sejmowej komisji sprawiedliwości Janusz Kowalski.

2022-12-13 12:54

Ocena: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tańsza energia dla Polaków - tego chce Ziobro

[ TEMATY ]

Zbigniew Ziobro

PAP/Rafał Guz

W najbliższych dniach przedstawimy projekt zawieszający unijny system ETS co najmniej na czas prowadzenia wojny; to system haraczu, za który płacą wszyscy Polacy - powiedział w sobotę prezes Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro.

W sobotę w Warszawie odbyła się konwencja Solidarnej Polski zatytułowana "Tańsza energia dla Polaków". Minister sprawiedliwości, prokurator generalny, prezes SP Zbigniew Ziobro zapowiedział przedstawienie w najbliższych dniach gotowego projektu, mającego na celu zawieszenie unijnego systemu ETS.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

W siedzibie MEN przedstawiono szokujący ranking szkół przyjaznych osobom LGBTQ+

2024-04-24 13:58

[ TEMATY ]

LGBT

PAP/Rafał Guz

„Bednarska" - I społeczne liceum ogólnokształcące im. Maharadży Jam Saheba Digvijay Sinhji w Warszawie zostało najwyżej ocenione w najnowszym rankingu szkół przyjaznych osobom LGBTQ+. Ranking przedstawiła Fundacja "GrowSpace" w siedzibie Ministerstwa Edukacji Narodowej.

Ranking w gmachu MEN został zaprezentowany po raz pierwszy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję