Reklama

Kościół

Biskup Charkowa: święta przypominają nam, że Bóg jest z nami

Sytuacja w diecezji również w czasie świąt pozostaje skomplikowana i bardzo zależna od tego, o jakich miejscowościach mówimy – wskazuje łaciński ordynariusz Charkowa. Bp Paweł Honczaruk zaznacza, że najtragiczniej ten czas przeżywają ludzie mieszkający blisko frontu. Jednak trudności nie powstrzymują Ukraińców przed obchodzeniem Bożego Narodzenia.

[ TEMATY ]

biskup

Ukraina

B. M. Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak podkreśla hierarcha, celebrowanie Wcielenia ma wręcz fundamentalne znaczenie. Zależnie od liturgicznego kalendarza, było lub wciąż jest ono przygotowywane w pełnej świadomości jego wagi. Boże Narodzenie przypomina bowiem Ukraińcom podstawowe prawdy pomagające wytrwać w trakcie wojny.

„Ono zachęca do tego, żeby pomedytować. Czytamy teksty Pisma Świętego przygotowujące nas do świętowania, dzięki czemu mamy fundament, ponieważ wszystko wskazuje na Bożą obecność oraz wzywa do bycia z Nim, bo przecież On z nami przebywa. Tylko (…) z powodu jakichś trudności możemy Go nie zauważać, jak i w rodzinie może się trafić, że ktoś zostaje zapomniany, aż w końcu ten człowiek mówi: «słuchajcie, ale przecież jeszcze ja tu żyję». «Oj, wybacz!» – pada odpowiedź, gdyż po prostu osoby były pogrążone w troskach i nawet nie widziały, kto siedzi z nimi za stołem. I właśnie wśród zmartwień możemy rozproszyć się na tyle, iż zapomnimy o obecności Boga tuż obok, a potem pytamy siebie zdziwieni, czemu nam tak trudno. Więc święta (…) koncentrują naszą uwagę na tym, że Bóg jest przy nas, że jest tutaj, żeby przyjść do Niego i nasycić się Nim. I takie doświadczenie Jego obecności (…) daje nam siłę, radość, pokój, nadzieję, co z kolei pomaga nam przetrwać wszelkie trudności oraz te ataki, których doświadczamy. Doceniamy więc, jak wielki i cenny jest dar wiary pozwalający nam przebywać w obecności Boga. Tak krótko mogę opisać nasze przeżycia: nie jest nam łatwo, wręcz jest bardzo ciężko – i psychicznie, i fizycznie, w co wchodzą odczucia bezradności, niesprawiedliwości, bólu – ale owa sytuacja nas nie niszczy i wiemy, Komu to zawdzięczamy: Bogu, który daje nam siłę do przetrwania“– powiedział Radiu Watykańskiemu bp Honczaruk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-12-28 17:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp S. Szewczuk: porozumienie z biskupami w Chinach i nadanie autokefalii Ukrainie to wydarzenia historyczne

[ TEMATY ]

Ukraina

prawosławie

Tomasz Koryszko/KUL

Abp Światosław Szewczuk, zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego

Abp Światosław Szewczuk, zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego

Ustanowienie przez Stolicę Apostolską łączności z biskupami katolickimi w Chinach i podobne przyjęcie do wspólnoty kościelnej dwóch Kościołów prawosławnych na Ukrainie przez Patriarchat Konstantynopolski to dwa wydarzenia dziejowe, wzajemnie ze sobą powiązane. Taki pogląd wyraził greckokatolicki arcybiskup większy kijowsko-halicki Swiatosław Szewczuk w rozmowie z anglojęzycznym przeglądem wydarzeń watykańskich "Crux". Podkreślił, że oba te fakty "staną się przełomową chwilą w życiu Kościoła na progu nowej epoki historycznej".

Zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) zwrócił uwagę, że "w ostatnim czasie staliśmy się świadkami takich historycznych momentów w Kościele, których nie było przez setki lat". "Sami jeszcze nie do końca zrozumieliśmy, co się właściwie dokonało" - przyznał rozmówca wydania. Podkreślił, że wspólnota katolicka na Ukrainie jest częścią miejscowego społeczeństwa, "toteż nastroje naszych wiernych są nastrojami społeczeństwa". I w tym kontekście "jest poczucie, że Kościół-Matka [Konstantynopol] okazał troskę o swoje dzieci" - dodał arcybiskup.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Konferencja naukowa „Prawo i Kościół” w Akademii Katolickiej w Warszawie

2024-04-24 17:41

[ TEMATY ]

Kościół

prawo

konferencja

ks. Marek Paszkowski i kl. Jakub Stafii

Dnia 15 kwietnia 2024 roku w Akademii Katolickiej w Warszawie odbyła się Ogólnopolska Konferencja Naukowa „Prawo i Kościół”. Wzięło w niej udział ponad 140 osób. Celem tego wydarzenia było stworzenie przestrzeni do debaty nad szeroko rozumianym tematem prawa w relacji do Kościoła.

Konferencja w takim kształcie odbyła się po raz pierwszy. W murach Akademii Katolickiej w Warszawie blisko czterdziestu prelegentów – nie tylko uznanych profesorów, ale także młodych naukowców – prezentowało owoce swoich badań. Wystąpienia dotyczyły zarówno zagadnień z zakresu kanonistyki i teologii, jak i prawa polskiego, międzynarodowego oraz wyznaniowego. To sprawiło, że spotkanie miało niezwykle ciekawy wymiar interdyscyplinarny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję