Reklama

Niedziela Wrocławska

“Pielgrzymka Nadziei” u Ojca Świętego

Przebywające na pielgrzymce w Rzymie dzieci leczące się we Wrocławskiej Klinice Onkologii i Hematologii Dziecięcej wraz z rodzicami, lekarzami i pielęgniarkami uczestniczyły w audiencji Ojca Świętego Franciszka.

Materiały uczestników „Pielgrzymki Nadziei”

dzieci leczące się we Wrocławskiej Klinice Onkologii i Hematologii Dziecięcej z papieżem Franciszkiem

dzieci leczące się we Wrocławskiej Klinice Onkologii i Hematologii Dziecięcej z papieżem Franciszkiem

Papież, zwrócił się bezpośrednio do dzieci z Wrocławia, zachęcając je, aby dostrzegały bliskość Pana Jezusa - Wasza droga przez życie jest trudna, musicie pokonywać chorobę czy żyć z nią, to niełatwe. Wiele razy w życiu znajdujemy się w sytuacji, gdy nie mamy siły, aby iść dalej. Ale Wy nigdy nie jesteście sami! Jezus jest blisko, mówi do Was: “Idź, idź naprzód. Ja jestem z Tobą. Wezmę Cię za rękę, tak jak wtedy, gdy byłeś dzieckiem, uczącym się stawiać pierwsze kroki” - mówił Franciszek, dodając: - Drogie Dzieci, Jezus zawsze jest obok nas, aby dać nam nadzieję. Zawsze, nawet w czasie choroby, nawet w najbardziej bolesnych chwilach, nawet w najtrudniejszych momentach: Pan jest przy nas! Także Wasze rodziny, Wasi lekarze, Wasi przyjaciele pomogą Wam iść naprzód. Pomyślcie o Waszej Matce, która Was urodziła, i o Waszym Ojcu.

Ojciec Święty zachęcał także małych pacjentów wrocławskiej kliniki do dawania świadectwa wiary. - Bóg Was kocha, drogie Dzieci! Jesteście kochani przez Boga! Jezus potrzebuje także Waszego świadectwa. Powierza Wam swoje plany i pyta: “Czy będziecie moimi Apostołami Bożej miłości? Odpowiedzcie z entuzjazmem i nieście radość Bożej miłości innym - mówił papież, wyrażając słowa błogosławieństwa. - Z serca błogosławię Was wszystkich. I proszę, nie zapomnijcie modlić się za mnie. Dziękuję!”

Inicjatorem pielgrzymki był Krzysztof Bramorski, wrocławski prawnik i konsul. To na jego prośbę papież Franciszek przyjął gości z Wrocławia. Było to już trzecie takie spotkanie. Wcześniejsze miały miejsce w 2013 i 2018 roku. - To bardzo wzruszające spotkanie. Papież z każdym spotkał się osobiście, witając się i modląc ze wszystkimi obecnymi. Trudno opisać emocje i wzruszenie wszystkich uczestników – zaznaczył Krzysztof Bramorski,

Dzieci wyrażając swoją wdzięczność za spotkanie, wręczyły własnoręcznie przygotowane prezenty oraz listy, które napisały dzieci, które ze względu na stan zdrowia nie mogły wziąć udziału w pielgrzymce.

Reklama

W czasie trwania pielgrzymki dzieci wraz z rodzicami będą miały okazję uczestniczyć we Eucharystii w Bazylice św. Piotra, przy grobie św. Jana Pawła II. Zaplanowana jest także spotkanie z Gwardią Szwajcarską.– Bardzo cieszę się, że mszę św. zgodził się odprawić ks. abp Salvatore Pennacchio, do niedawna nuncjusz apostolski w Polsce, a obecnie prezydent Papieskiej Akademii Kościelnej. Jesteśmy mu bardzo wdzięczni za opiekę i pomoc w umożliwieniu spotkania z Ojcem Świętym – mówi Krzysztof Bramorski.

Jak podkreślają lekarze, każde spotkanie chorych dzieci z papieżem to był dla małych pacjentów ogromny zastrzyk nadziei i siły do walki z chorobą. Z nadzieją, że tak będzie i tym razem, zorganizowany został także tegoroczny wyjazd, nazywany już tradycyjnie „Pielgrzymką Nadziei”.

2023-05-29 21:47

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kim są najbardziej znani archaniołowie?

[ TEMATY ]

archaniołowie

Family News Service

Karol Porwich/Niedziela

29 września w Kościele katolickim przypada święto trzech archaniołów – Michała, Gabriela i Rafała. Ich imiona pojawiają się na kartach Biblii. Niebiańscy wysłannicy towarzyszą ludziom w konkretnych wydarzeniach, a każdy z nich ma szczególną misję i zadanie do wykonania. Każdy z nich objawił się w konkretnym czasie. Św. Michał ukazywał się aż cztery razy, doprowadzając do ustanowienia swojej własnej bazyliki w podziemnej grocie na Górze Gargano we Włoszech.

Aniołowie są istotami duchowymi, nadrzędnymi wobec ludzi. Posiadają rozum oraz wolę. Św. Grzegorz Wielki tłumaczył, że słowo anioł nie oznacza natury, ale zadanie. „Duchy, które zapowiadają wydarzenia najbardziej doniosłe nazywają się archaniołami. Niektórzy z nich mają imiona własne, wskazujące na określone ich zadania czy posługę” – wyjaśniał papież i doktor Kościoła. Aniołowie i archaniołowie pośredniczą między Bogiem i ludźmi, a ich interwencje świadczą o tym, że są zawsze gotowi, aby nam pomóc. 29 września, w rocznicę konsekracji starożytnej bazyliki św. Michała w Rzymie Kościół katolicki wspomina trzech archaniołów, którym Bóg wyznaczył szczególne misje w historii zbawienia. Przypominamy kilka ciekawych informacji na ich temat.

CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest.
Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości.
Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu".
Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla".
Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali".
Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy.
Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".

CZYTAJ DALEJ

Kadry z życia Faustyny

2023-10-01 10:00

[ TEMATY ]

Częstochowa

Dolina Miłosierdzia

św. Faustyna Kowalska

Sekretariat ds. Bożego Miłosierdzia

Czy na pewno znasz sekretarkę Bożego Miłosierdzia? Czy wiesz, z jakimi słabościami charakteru musiała się zmagać? Czy wiesz, jaką miała osobowość? Czy wiesz, co było dla niej najtrudniejsze w przyjęciu przesłania Jezusa Miłosiernego?

Jeśli nie, to zapraszamy do wspólnego przeżycia triduum przed wspomnieniem liturgicznym św. Faustyny Kowalskiej. W dniach 2-4 października spotykamy się o godz. 15.00 w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Częstochowie (Dolina Miłosierdzia). W programie Godzina Miłosierdzia oraz Msza św. z konferencją.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję