Reklama

Aspekty

Uroczystości odpustowe w Czerwieńsku

Parafianie z Czerwieńska 23 kwietnia przeżywali odpust ku czci św. Wojciecha.

2024-04-24 10:54

[ TEMATY ]

Czerwieńsk

parafia św. Wojciecha

Waldemar Napora

Po zakończonej Eucharystii wokół kościoła parafialnego przeszła uroczysta procesja z relikwiami św. Wojciecha

Po zakończonej Eucharystii wokół kościoła parafialnego przeszła uroczysta procesja z relikwiami św. Wojciecha

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mszy św. w kościele parafialnym przewodniczył poprzedni proboszcz ks. Marek Kidoń. Jeszcze przed Mszą św. miała miejsce prelekcja, którą wygłosili Przemysław Góralczyk i Daniel Koteluk. Lokalni historycy opowiedzieli na temat historii świątyń w Czerwieńsku. W marcu bowiem przypadała 370. rocznica poświęcenia pierwszego kościoła w miasteczku. 

Podczas Eucharystii dokonano zaprzysiężenia członków nowej Rady parafialnej, zaś po zakończonej Eucharystii wokół kościoła parafialnego przeszła uroczysta procesja z relikwiami św. Wojciecha.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zwieńczeniem uroczystości odpustowych była wspólna agapa w ogrodzie za plebanią.

Reklama

Relikwie św. Wojciecha sprowadzono do parafii 2 lata temu. Wtedy też, dodatkowo w ramach przygotowań do parafialnych misji ewangelizacyjnych, jedna z parafianek, plastyczka Joanna Wojtaszek, namalowała specjalnie obraz-ikonę św. Wojciecha. Razem z relikwiami został on poświęcony przez biskupa diecezjalnego.

- Obecność relikwii jest dobrą okazją do tego, by kult naszego patrona jeszcze bardziej rozwijał się w naszej parafii. Relikwie sprawiają, że jego postać jest tutaj bardziej obecna i bliższa. Święty Wojciech jest patronem ewangelizacji Polski u początków chrześcijaństwa w Polsce, jego działalność i męczeńska śmierć przyczyniły się do jej rozwoju i utwierdzenia u początków państwowości naszej Ojczyzny. Dzisiaj może być dobrym patronem, pomocą duchową i wstawiennictwem w dziele nowej ewangelizacji - wskazuje proboszcz parafii ks. Dariusz Orłowski.

Zobacz także: Nie bądźmy bezczynni! Proboszcz z Czerwieńska znalazł "przepis" na aktywne zaangażowanie wiernych we wspólnocie Kościoła

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zielona Góra. Promocja książki o ks. Ignacym Zoniu

[ TEMATY ]

książka

Czerwieńsk

ks. Ignacy Zoń

Karolina Krasowska

Historyk od lat bada historię pierwszego proboszcza w powojennym Czerwieńsku

Historyk od lat bada historię pierwszego proboszcza w powojennym Czerwieńsku

W Archiwum Państwowym w Zielonej Górze 9 czerwca odbyła się promocja książki dr. hab. Daniela Koteluka "Ksiądz Ignacy Zoń (1915-1967) Droga orędownika niepodległości Polski do stalinowskiego więzienia".

Historyk od lat bada historię pierwszego proboszcza w powojennym Czerwieńsku - kapelana Armii Krajowej i członka stowarzyszenia "Wolność i Niezawisłość", skazanego przez komunistów na 10 lat więzienia (zmniejszonych do 8 lat), chcąc przywrócić należną cześć jego pamięci, a przede wszystkim doprowadzić do jego rehabilitacji.

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli ocalić siebie i swoją tożsamość

2024-05-05 18:59

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

I dawne, i niezbyt odległe, i współczesne pokolenia, jeśli chcą ocalić siebie i swoją tożsamość, muszą nieustannie zwracać się do Chrystusa, który jest naszą skałą, kamieniem węgielnym, na którym budujemy wszystko - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie wizytacji kanonicznej w parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej.

W czasie pierwszej Mszy św. proboszcz ks. Ryszard Pawluś przedstawił historię parafii w Skomielnej Białej. Sięga ona przełomu XV i XVI w. Pierwsza kaplica pod wezwaniem św. Sebastiana i św. Floriana powstała w 1550 r., a w XVIII w. przebudowano ją na kościół. Drewnianą budowlę wojska niemieckie spaliły w 1939 r. a już dwa lata później poświęcono tymczasowy barokowy kościół, a proboszczem został ks. Władysław Bodzek, który w 1966 r. został oficjalnie potwierdzony, gdy kard. Karol Wojtyła ustanowił w Skomielnej Białej parafię. Nowy kościół oddano do użytku w 1971 r., a konsekrowano w 1985 r. - Postawa wiary łączy się z zatroskaniem o kościół widzialny - mówił ksiądz proboszcz, podsumowując zarówno duchowy, jak i materialny wymiar życia wspólnoty parafialnej w Skomielnej Białej. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, przekazał mu ciupagę.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję