Reklama

Spotkania z Kulturą Żydowską

Mnóstwo było w Polsce takich miasteczek jak Chmielnik - zamieszkałych w większości przez ludność żydowską, ale dzisiaj w Chmielniku, jak mało gdzie do tych korzeni się nawiązuje i nadaje im wymiar współczesnego dialogu

Niedziela kielecka 28/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już po raz VII zorganizowano Spotkania z Kulturą Żydowską, w tym roku w dniach 19-21 czerwca. W Chmielniku oraz w niedalekim Szydłowie przez trzy dni przypominano dawne żydowskie piosenki, tańce, dowcipy, obyczaje, a także wkład żydowskich mieszkańców w historię regionu.
Prawdziwym wydarzeniem duchowym Spotkań była niedzielna Msza św. w parafialnym kościele Niepokalanego Poczęcia NMP. Było na niej obecnych 86 Żydów. Mszy św. przewodniczył ks. Janusz Salamon, prezes Klubu Chrześcijan i Żydów „Przymierze” w Krakowie. Swoją obecność na chmielnickich spotkaniach uzasadniał urodzeniem i wychowaniem w podkarpackim miasteczku, w którym podobnie jak w Chmielniku, pokojowo koegzystowali Żydzi i Polacy, wymordowani podczas II wojny światowej przez nazistów. Ks. Salamon mówił także o swoim marzeniu - powrotu do tamtej pokojowej, przedwojennej atmosfery oraz że taki wymarzony klimat odnalazł właśnie w Chmielniku. W homilii podkreślał wkład Jana Pawła II w normalizację dialogu polsko-żydowskiego, mówił o „wspólnym pniu” chrześcijan i Żydów.
W koncelebrze uczestniczyli także ks. Manfred Deselaers z Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu, salwatorianin ks. Józef Pyrek, ks. Andrzej Drapała z Kielc, ks. proboszcz Franciszek Siarek i ks. Adam Rosochacki. We Mszy św. wzięli także udział: Bożentyna Pałka-Koruba, wojewoda świętokrzyska, Adam Jarubas - marszałek woj. świętokrzyskiego, senatorowie i eurodeputowani z Kielecczyzny, władze powiatowe, samorządowe. Wkład miejscowej parafii w coroczne Spotkania podkreśla burmistrz Jarosław Zatorski.
Tego rodzaju spotkanie międzyreligijne - na Mszy św. - odbywa się w Chmielniku już od kilku lat (Eucharystii przewodniczyli np. bp Edward Materski, ks. prof. Romuald Jakub Weksler-Waszkinel, o. Szczepan Praśkiewicz).
Gościem tegorocznych Spotkań był Leopold Kozłowski - muzyk i kompozytor, dyrygent, klezmer z klezmerskiej rodziny, zwany „ostatnim klezmerem Galicji”. O osobie artysty sporo powiedział wzruszający film dokumentalny - o powrocie kompozytora do korzeni - na Ukrainę w okolice Lwowa, gdzie w towarzystwie przyjaciela z obozu zagłady i z partyzantki, Kozłowski odwiedzał miejsca mordu Żydów podczas II wojny światowej, m.in. ojca, matki, brata. W dokumencie opowiadał także o swojej muzycznej pasji i pracy na rzecz zachowania muzycznej kultury żydowskiej w Krakowie.
Leopold Kozłowski urodził się w 1918 w Przemyślanach k. Lwowa. Ukończył lwowskie konserwatorium w klasie fortepianu i dyrygenturę w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Krakowie. Założył i przez 23 lata kierował Zespołem Pieśni i Tańca Krakowskiego i Warszawskiego Okręgu Wojskowego. Był kierownikiem muzycznym Teatru Żydowskiego w Warszawie i cygańskiego zespołu Roma oraz konsultantem muzycznym zespołu Rzeszowiacy. Skomponował muzykę do kilku filmów m.in. do „Austerii” w reż. Jerzego Kawalerowicza. Jako aktor zagrał w „Liście Schindlera” Stevena Spielberga. Opracował muzycznie sześć polskich wersji musicalu „Skrzypek na dachu”. Koncertował w całej Europie, Izraelu, Stanach Zjednoczonych.
A gośćmi wieczoru z Kozłowskim (i oczywiście innych punktów Spotkań) byli Żydzi o polskich korzeniach z okolic Chmielnika, przybyli tutaj z różnych stron świata. Były m.in. rodziny Kaliszów, Małych, Garfinkelów, Pinchasów, Rozenów - z Florydy i Chicago w USA, Izraela, Londynu. - To dla mnie ogromne przeżycie - spotkanie z rodakami w rodzinnych stronach, powspominanie. Żona Amerykanka, też chętnie przyjeżdża do Chmielnika, chociaż ani słowa nie umie po Polsku - opowiada Irwin Wygodny z USA. Urodził się w 1919 w niedalekim Śladkowie, gdzie jego dziadek miał młyn i 16 ha ziemi. Potem Wygodny mieszkał w Kielcach i pracował jako pomocnik dentysty. Był świadkiem Pogromu. Pomimo sędziwego wieku, przyjechał do Chmielnika razem z żoną. Ma czworo dzieci i dziesięcioro wnuków.
Tak więc w kuluarach była mowa i o współczesności, i o poplątanych, dramatycznych historiach polskich Żydów, a na scenach trwały pokazy tańców żydowskich, rozbrzmiewała muzyka klezmerska, bawiły dowcipy. Smakowano potrawy kuchni żydowskiej, serwowane na straganach, w skupieniu oglądano wystawy.
Oferta kulturalna tegorocznych Spotkań była niemała. Odbyły się m.in.: projekcja filmu „PO-LIN. Okruchy pamięci” w reżyserii Jolanty Dylewskiej, warsztaty tańca żydowskiego z pokazem tanecznym dzieci ze Szkoły Podstawowej w Chmielniku, wystąpił kabaret Hola-Hola i - z koncertem zespół „SHARENA”. W synagodze - wystawa „… Słyszę kroki, widzę twarze…” autorstwa Małgorzaty Gładyszewskiej, występ teatralny uczniów ze Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Chmielniku, a także recital Sławy Przybylskiej w jidysz i recytacja Jana Krzyżanowskiego przy akompaniamencie Janusza Tylmana. Pod kierunkiem L. Kozłowskiego rozstrzygnięto także I Młodzieżowy Konkurs Piosenki Żydowskiej. Na finał odbył się występ zespołu Klezmafour.
Natomiast w Szydłowie można było obejrzeć w synagodze wystawę poplenerową Stowarzyszenia Artystów Plastyków z Kielc, a wieczór żydowski wypełniły m.in. koncert zespołu klezmerskiego „Chmielnikers” z Chmielnika, towarzysząca mu wystawa „Żydowskie Kielce” oraz dwa spektakle: „NOC-TURNO” w wykonaniu Teatru Poezji „U Radziwiłła” z Szydłowca i „Kolacja szabatowa”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Syn Pocieszenia

Niedziela Ogólnopolska 23/2022, str. 20

[ TEMATY ]

św. Barnaba Apostoł

By Anonimo Lombardo, commons.wikimedia.org

To on był gwarantem nawrócenia Szawła dla pierwszej wspólnoty chrześcijańskiej Jerozolimy. Z Apostołem Narodów odbył pierwszą podróż apostolską.

Święty Barnaba urodził się na Cyprze w żydowskiej rodzinie z pokolenia Lewiego. Jego imię oznacza: „Syn Pocieszenia”. Miał należeć do grona 72 uczniów Pana Jezusa. Był krewnym św. Marka Ewangelisty. Po nawróceniu Szawła Barnaba przygarnął go i przyprowadził do Apostołów w Jerozolimie. Wraz ze św. Pawłem udali się następnie do Antiochii, gdzie pozyskali dla Chrystusa wielką liczbę wiernych. Później, razem ze św. Markiem, jako towarzysz św. Pawła Apostoła udał się Barnaba w pierwszą podróż misyjną na Cypr, a stamtąd do Azji Mniejszej. Na początku drugiej podróży apostolskiej Paweł i Barnaba toczyli spór, gdyż Barnaba zamierzał zabrać w charakterze towarzysza Marka, a Paweł nie chciał, ponieważ młodzieniec odłączył się od nich podczas poprzedniej podróży. Właśnie dlatego Barnaba powrócił z Markiem na Cypr, gdzie miał pozostać jako pierwszy biskup. Tertulian przypisuje mu autorstwo Listu do Hebrajczyków. Zdaniem Benedykta XVI, jest to prawdopodobne, bo „pochodząc z plemienia lewitów, Barnaba mógł być zainteresowany tematem kapłaństwa. A List do Hebrajczyków wyjaśnia nam w sposób niezwykły kapłaństwo Jezusa”.
CZYTAJ DALEJ

A mogliście należeć do elity...

2025-06-11 07:38

[ TEMATY ]

felieton

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Po wyborach prezydenckich w obozie „demokratów” najpierw był szok wymieszany z rozpaczą, później żałoba po wyniku, a teraz nadszedł czas kontrataku.

Z jednej strony, tej politycznej mamy negowanie wyniku za pomocą wydumanych nieprawidłowości (narracja ta skupia się na kilku komisjach, pomijając całkowicie nieuczciwe finansowanie kampanii promującej kandydata Koalicji Obywatelskiej, czy nielegalne pozbawienie funduszy partii popierającej jego konkurenta), które podgrzewane jest przez propagandowe w materiały telewizji rządowej w likwidacji, która w kampanii wyborczej otwarcie pracowała dla sztabu Rafała Trzaskowskiego (vide organizacja debaty w Hali Sportowej w Końskich). Z drugiej trwa specyficzna „terapia”, polegająca na pocieszaniu się, że wszystko byłoby pięknie, gdy nie ten motłoch, który nie rozumie (bo nie należy do elity i myśli nie tak, jak powinien) albo nie wie (brakuje dobrego rzecznika rządu, który gdyby tylko lepiej komunikował jak wspaniały jest gabinet Donalda Tuska, to wszyscy byłoby zachwyceni).
CZYTAJ DALEJ

Były wierne Chrystusowi. Trzecia rocznica beatyfikacji

2025-06-11 22:52

Marzena Cyfert

Msza w 3. rocznicę beatyfikacji s. M. Paschalis Jahn i IX Towarzyszek

Msza w 3. rocznicę beatyfikacji s. M. Paschalis Jahn i IX Towarzyszek

W trzecią rocznicę beatyfikacji s. M. Paschalis Jahn i IX Towarzyszek Mszy św. w katedrze wrocławskiej przewodniczył ks. Paweł Cembrowicz. Homilię wygłosił ks. prof. Rajmund Pietkiewicz.

– Trzy lata temu tutaj, w katedrze wrocławskiej miała miejsce beatyfikacja s. M. Paschalis Jahn oraz IX Towarzyszek. Od tego czasu 11. dnia każdego miesiąca gromadzimy się we wrocławskiej katedrze, aby modlić się przez wstawiennictwo błogosławionych męczenniczek. Polecamy Panu Bogu osoby, które doznały przemocy, aby doświadczały Bożej miłości i uzdrowienia wewnętrznego – mówił ks. Paweł Cembrowicz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję