Reklama

Szlakiem dolnośląskiej duchowości

Na Dolnym Śląsku też można pielgrzymować! Duchową stronę naszego regionu poznamy podczas wędrówki historycznymi szlakami pielgrzymkowymi bądź w trakcie wycieczek do miejsc kultu religijnego i sławnych zabytków sakralnych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Szukając pomysłu na tegoroczne wakacje, nie zapominajmy o naszej „małej ojczyźnie” - warto pamiętać, że często to, co piękne i ciekawe, znaleźć można tuż za progiem. Tym razem zachęcamy do spotkań z duchowością i ciekawostkami religijnymi wśród rodzimych, dolnośląskich krajobrazów.
Folder promocyjny Dolnośląskiej Organizacji Turystycznej „Dolnośląskie Sacrum” opisuje szlaki pielgrzymkowe oraz wybrane miejsca kultu religijnego w naszym regionie. Propozycji jest wiele. Szlaki w swej tematyce nawiązują nie tylko do kultu Świętych, ale wpisują się także w ogólnopolski i europejski system dróg pielgrzymkowych, takich jak Droga św. Jakuba czy Szlak Zabytków Cysterskich. Ta różnorodność sprawia, że każdy znajdzie wśród nich coś dla siebie. Szlaki nadają się na wędrówki piesze, rowerowe i wycieczki samochodowe, zarówno dla turystów indywidualnych, jak i większych grup.
Szlaki pielgrzymkowe Dolnego Śląska łączą ze sobą wiele znanych zabytków sakralnych. Jednakże i te rejony, które położone są z dala od atrakcji turystycznych, mogą cieszyć oko turysty i pielgrzyma - na wędrowców czekają malownicze tereny Pogórza Sudeckiego, łagodne doliny dolnośląskich rzek, polne drogi, małe spokojne miejscowości oraz codzienne życie Dolnoślązaków. Podróż szlakami historycznymi to także doskonała okazja do odpoczynku i wyciszenia, czyli tego, czego większości z nas tak bardzo brakuje w codziennym życiu.

Dolnośląska Droga św. Jakuba

Do grobu św. Jakuba w hiszpańskiej miejscowości Santiago de Compostella wędrują co roku tysiące pielgrzymów. Od kilku lat szlak ten posiada także swój dolnośląski odcinek. Podążając za znakiem muszli z czerwonym krzyżem św. Jakuba, wybrać się można na wyjątkową wędrówkę przez dolnośląskie krajobrazy.
Dolnośląska Droga św. Jakuba rozpoczyna swój bieg w Głogowie, skąd prowadzi poprzez miejscowość Jakubów, będącą lokalnym ośrodkiem kultu św. Jakuba, do Polkowic, a następnie przez Bolesławiec i Lubań do Zgorzelca i Görlitz. Trasa ma szczególne walory krajobrazowe: prowadzi ona przez dolinę Odry do Borów Dolnośląskich, a następnie przekracza Dolinę Kwisy i aż do granicy państwa wiedzie przez Przedgórze Sudeckie. W trakcie wędrówki pielgrzymi poznają lokalne atrakcje turystyczne, takie jak historyczne centra miejscowości (Głogów, Bolesławiec), zabytkowe kościoły (Głogów, Grobowiec, Osła), domy przysłupowo-zrębowe (okolice Zgorzelca), wsie Łemków (Modła) czy tradycje garncarskie Bolesławca. Pielgrzymom towarzyszyć będą malownicze krajobrazy oraz serdeczność goszczących wędrowców Dolnoślązaków.
Pieczę nad Dolnośląską Drogą św. Jakuba sprawują Fundacja Wioski Franciszkańskiej oraz Bractwo św. Jakuba Apostoła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szlak papieski w Sudetach

Reklama

Fakt, że ks. Karol Wojtyła, przyszły Papież, kilkakrotnie przebywał w Sudetach, może być dla wielu zaskoczeniem. By upamiętnić te historyczne wydarzenia, w 2007 r. otwarto na Dolnym Śląsku Szlak Papieski. Jest to zachęta dla wszystkich, którzy dziś chcą podążać śladami Papieża Polaka po naszym regionie.
Wędrówki Ojca Świętego Jana Pawła II zrodziły się z miłości do gór i przyrody. Miejsca, które podczas rowerowej wycieczki po Sudetach odwiedził ks. Wojtyła wraz z grupą młodzieży latem 1956 r., to jedne z najpiękniejszych stron Dolnego Śląska. Trasa 5-dniowej wycieczki prowadziła przez miejscowości malowniczego Przedgórza Izerskiego i Gór Izerskich - Lwówek Śląski, Mirsk, Świeradów Zdrój do położonej w sercu Karkonoszy Szklarskiej Poręby, a następnie w Kotlinę Jeleniogórską: do Sobieszowa, na zamek Chojnik i do Jeleniej Góry. W kolejnych etapach podróży grupa odwiedziła Karpacz, Kowary, a następnie Kamienną Górę i Krzeszów. Ostatnie miejsca pobytu ks. Karola Wojtyły na Dolnym Śląsku to uzdrowisko Szczawno Zdrój, Wałbrzych i Książ, Świebodzice oraz Świdnica.
Dziś Sudeckim Szlakiem Papieskim opiekuje się Fundacja Szlaki Papieskie. Obcowanie z przyrodą i historią, zaduma i modlitwa, spotkanie z drugim człowiekiem, a przede wszystkim żywe wspomnienie o Ojcu Świętym - oto przeznaczenie szlaku.

Szlak cysterski

Podróż szlakiem zabytków cysterskich to idealna propozycja dla miłośników zagadek historii i wyjątkowej architektury. Odwiedziny w dolnośląskich opactwach z pewnością wzbogacą też przeżycia duchowe - panuje w nich wzniosła atmosfera duchowości i tajemniczości.
Największym i jednocześnie najstarszym obiektem cysterskim na Dolnym Śląsku jest położone w Dolinie Odry opactwo w Lubiążu. Monumentalny kompleks znany jest szczególnie dzięki imponującej Sali Książęcej w Pałacu Opackim. Z Doliny Odry szlak zabytków cysterskich kieruje się w stronę Sudetów. Pielgrzymi odwiedzają wspaniałe opactwo w Krzeszowie w Kotlinie Kamiennogórskiej, następnie szlak prowadzi na wschód regionu do opactwa w Henrykowie. Po drodze odwiedzać można inne pocysterskie obiekty sakralne mieszczące się w Cieplicach Zdroju, Kamieńcu Ząbkowickim, Starych Bogaczowicach i Łagiewnikach. Zakon sprawował pieczę także nad ośrodkiem kultu maryjnego w Bardzie Śląskim, natomiast w kompleksie klasztornym przy sanktuarium św. Jadwigi w Trzebnicy do XIX wieku funkcjonował zakon Cysterek.

Szlak kultu św. Jadwigi

Reklama

Tradycja pielgrzymek do grobu św. Jadwigi, patronki Śląska i porozumienia polsko-niemieckiego, sięga XIII wieku. Do grobu świętej w Trzebnicy przybywają nie tylko Dolnoślązacy, ale także mieszkańcy innych regionów Polski i zagraniczni sąsiedzi z Niemiec i Czech - życie Jadwigi Śląskiej to część wspólnej historii tych trzech narodów. Pielgrzymki wyruszają z różnych zakątków Dolnego Śląska i prowadzą wędrowców do bazyliki położonej w sercu malowniczych Wzgórz Trzebnickich.
Trzebnica to nie jedyny ośrodek kultu św. Jadwigi na Dolnym Śląsku. Kolejnym przystankiem na szlaku jest miejscowość Legnickie Pole. To właśnie tam św. Jadwiga ufundowała opactwo benedyktynów. Strzeliste wieże barokowego kościoła św. Jadwigi to charakterystyczny element w krajobrazie ziemi legnickiej.
Z Legnickiego Pola szlak wiedzie do położonej na Pogórzu Kaczawskim Złotoryi. Tutaj pamięć o świętej wciąż jest żywa: w 2001 r. otwarto szlak spacerowy zwany Ścieżką św. Jadwigi. Ścieżka rozpoczyna swój bieg przy zabytkowym kościele św. Jadwigi i prowadzi do pobliskiej Rokitnicy. Na szlaku turyści napotkają kamienie medytacyjne, skłaniające wędrowców do krótkiego odpoczynku i chwili zadumy.

Szlak sanktuariów maryjnych ziemi kłodzkiej

Sławne na całą Polskę dolnośląskie miejsca kultu maryjnego kryje przede wszystkim znana ze swych walorów wypoczynkowych ziemia kłodzka. Tamtejsze sanktuaria leżą w ciszy gór pośród nieskażonych bogactw natury. Pierwszym przystankiem na szlaku jest „Dolnośląska Jerozolima”, czyli zbudowane na podobieństwo jerozolimskiej świątyni Salomona sanktuarium Matki Boskiej Wambierzyckiej Królowej Rodzin. Położone jest ono w miejscowości Wambierzyce, otoczonej przez wzgórza o biblijnych nazwach. Kolejne miejsce na trasie sanktuariów maryjnych ziemi kłodzkiej to znajdujące się w Masywie Śnieżnika na Górze Iglicznej sanktuarium Matki Boskiej Śnieżnej. Mieści ono cudowną figurkę Matki Bożej Przyczyny Naszej Radości, którą Papież koronował w 1983 r. Następnie przenosimy się do Barda. Ta leżąca w sercu Gór Bardzkich nad urwistym brzegiem Nysy Kłodzkiej miejscowość jest siedzibą barokowej bazyliki Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny, wewnątrz której znajduje się cudowna figurka Matki Boskiej Bardzkiej. Pierwsze ośrodki kultu maryjnego na Dolnym Śląsku powstały już w średniowieczu na miejscach uzdrowień i cudów związanych z figurką Matki Boskiej - każde z sanktuariów napotkanych na szlaku maryjnym opowie swą własną, niepowtarzalną historię.

Via Sacra - Duchowość bez granic

Via Sacra to szlak zabytków sakralnych biegnący przez sąsiadujące ze sobą regiony: Górne Łużyce, północne Czechy i Dolny Śląsk. Via Sacra łączy ze sobą najznamienitsze obiekty sakralne na mapie tych trzech regionów - jej cel to pełna refleksji podróż i ocalenie od zapomnienia wspaniałych skarbów architektury. Początek trasy przypada na niemieckie miasto Zittau (Żytawa), skąd szlak biegnie w kierunku granicy polskiej.
Dolnośląska część Via Sacra obejmuje cztery ważne punkty na mapie turystycznej naszego regionu. Ze Zgorzelca trasa prowadzi poprzez historyczne miejscowości Lubań i Lwówek Śląski do Kościoła Pokoju w Jaworze. Kolejno Via Sacra zmierza do barokowego opactwa cysterskiego w Krzeszowie, a następnie biegnie do położonej w sercu Karkonoszy Świątyni Wang, będącej typowym przykładem architektury sakralnej krajów skandynawskich. Jelenia Góra i jej zabytkowe kościoły to ostatnia stacja Via Sacra po stronie polskiej. Stamtąd trasa zmierza do północnych Czech, gdzie na zwiedzających czekają kolejne wyjątkowe spotkania z architekturą sakralną.
Via Sacra to propozycja podróży dla wszystkich pragnących poznać najpiękniejsze świątynie leżące na styku trzech państw w samym sercu Europy. Tuż za drzwiami kościołów rozciągają się malownicze i pełne romantyzmu krajobrazy Górnych Łużyc i Szwajcarii Saksońskiej, północnych Czech, a przede wszystkim naszego rodzimego Dolnego Śląska.
Przedstawione powyżej propozycje szlaków pielgrzymkowych i wycieczek to zaledwie niewielka część wszystkich bogactw i ciekawostek religijnych Dolnego Śląska. Nasz region to także wspaniałe kościoły drewniane, zespoły klasztorne, zabytkowe cmentarze, jak również miejsca związane z innymi religiami.
Podróż szlakami pielgrzymkowymi jest dla wielu drogą ku wzmocnieniu wiary i własnej duchowości. To czas na spotkania z ludźmi, wędrówką, historią, przyrodą i tajemnicami religii.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Działalność rządu USA zostanie zawieszona? Trump: winni Demokraci

2025-09-30 19:49

[ TEMATY ]

Donald Trump

shutdown

zawieszenie działalności

rząd USA

demokraci

PAP

Prezydent USA Donald Trump

Prezydent USA Donald Trump

Prezydent USA Donald Trump powiedział we wtorek, że zawieszenie działalności rządu (shutdown) jest prawdopodobne i obarczył za to winą Demokratów. Możliwe, że ze względu na panujący w Kongresie impas shutdown rozpocznie się o północy w środę (godz. 6 rano w Polsce).

- Nic nie jest nieuchronne, ale powiedziałbym, że to jest prawdopodobne, bo (Demokraci) chcą dać opiekę zdrowotną nielegalnym imigrantom, co zniszczyłoby opiekę zdrowotną dla wszystkich innych - oświadczył Trump, odpowiadając na pytania dziennikarzy w Białym Domu.
CZYTAJ DALEJ

Realizm duchowy św. Teresy od Dzieciątka Jezus

Niedziela Ogólnopolska 28/2005

[ TEMATY ]

święta

pl.wikipedia.org

Wielką zasługą św. Teresy jest powrót do ewangelicznego rozumienia miłości do Boga. Niewłaściwe rozumienie świętości popycha nas w stronę dwóch pokus. Pierwsza - sprowadza się do tego, iż kojarzymy świętość z nadzwyczajnymi przeżyciami. Druga - polega na tym, że pragniemy naśladować jakiegoś świętego, zapominając o tym, kim sami jesteśmy. Można do tego dołączyć jeszcze jedną pokusę - czekanie na szczególną okazję do kochania Boga. Ulegając tym pokusom, często usprawiedliwiamy swój brak dążenia do świętości szczególnie trudnymi okolicznościami, w których przyszło nam żyć, lub zbyt wielkimi - w naszym rozumieniu - normami, jakie należałoby spełnić, sądząc, iż świętość jest czymś innym aniżeli nauką wyrażoną w Ewangelii. Teresa nie znajdowała w sobie dość siły, aby iść drogą wielkich pokutników czy też drogą świętych pełniących wielkie czyny. Teresa odkrywa własną, w pełni ewangeliczną drogę do świętości. Jej pierwsze odkrycie dotyczy czasu: nie powinniśmy odsuwać naszego kochania Boga na jakąś nawet najbliższą przyszłość. Któraś z sióstr w klasztorze w Lisieux „oszczędzała” siły na męczeństwo, które notabene nigdy się nie spełniło. Dla Teresy moment kochania Boga jest tylko teraz. Ona nie zastanawia się nad przyszłością, gdyż może się czasami wydawać zbyt odległa lub zbyt trudna. Teraz jest jej ofiarowane i tylko w tym momencie ma możliwość kochania Boga. Przyszłość może nie nadejść. „Dobry Bóg chce, bym zdała się na Niego jak maleńkie dziecko, które martwi się o to, co z nim będzie jutro”. Czasami myśl o wielu podobnych zmaganiach w przyszłości nie pozwala nam teraz dać całego siebie. Zatem właśnie chwila obecna i tylko ta chwila się liczy. Łaska ofiarowania czegoś Bogu lub przezwyciężenia jakiejś pokusy jest mi dana teraz, na tę chwilę. W chwili wielkiego duchowego cierpienia Teresa pisze: „Cierpię tylko chwilę. Jedynie myśląc o przeszłości i o przyszłości, dochodzi się do zniechęcenia i rozpaczy”. Rozważanie, czy w przyszłości podołam podobnym wyzwaniom, jest brakiem zdania się na Boga, który mnie teraz wspomaga. „By kochać Cię, Panie, tę chwilę mam tylko, ten dzień dzisiejszy jedynie” - pisze Teresa. Jest to pierwsza cecha realizmu jej ducha - realizmu ewangelicznego, gdyż Chrystus mówi nieustannie o gotowości i czuwaniu. Ten, kto zaniedbuje teraźniejszość, nie czuwa, bo nie jest gotowy. Wkłada natomiast energię w marzenia, a nie w to, co teraz jest możliwe do spełnienia. Chrystus przychodzi z miłością teraz. To skoncentrowanie się na teraźniejszości pozwala Teresie dostrzec wszystkie możliwe okazje do kochania oraz wykorzystać je. Do tego jednak potrzebne jest spojrzenie nacechowane wiarą, iż ten moment jest darowany mi przez Boga, aby Go teraz, w tej sytuacji kochać. Nawet gdy sytuacja obecna jawi się w bardzo ciemnych barwach, Teresa nie traci nadziei. „Słowa Hioba: Nawet gdybyś mnie zabił, będę ufał Tobie, zachwycały mnie od dzieciństwa. Trzeba mi jednak było wiele czasu, aby dojść do takiego stopnia zawierzenia. Teraz do niego doszłam” - napisze dopiero pod koniec życia. Teresa poznaje, że wielkość czynu nie zależy od tego, co robimy, ale zależy od tego, ile w nim kochamy. „Nie mając wprawy w praktykowaniu wielkich cnót, przykładałam się w sposób szczególny do tych małych; lubiłam więc składać płaszcze pozostawione przez siostry i oddawać im przeróżne małe usługi, na jakie mnie było stać”. Jeśli spojrzeć na komentarz Chrystusa odnośnie do tych, którzy wrzucali pieniądze do skarbony w świątyni, to właśnie w tym kontekście możemy uchwycić zamysł Teresy. Nie jest ważne, ile wrzucimy do tej skarbony, bo uczynek na zewnątrz może wydawać się wielki, ale cała wartość uczynku zależy od tego, ile on nas kosztuje. Zatem należy przełamywać swoją wolę, gdyż to jest największą ofiarą. Przezwyciężając miłość własną, w całości oddajemy się Bogu. Były chwile, gdy Teresa chciała ofiarować Bogu jakieś fizyczne umartwienia. Taki rodzaj praktyk był w czasach Teresy dość powszechny. Jednak szybko się przekonała, że nie pozwala jej na to zdrowie. Było to dla niej bardzo ważne odkrycie, gdyż utwierdziło ją w przekonaniu, że nie trzeba wiele, aby się Bogu podobać. „Dane mi było również umiłowanie pokuty; nic jednak nie było mi dozwolone, by je zaspokoić. Jedyne umartwienia, na jakie się zgadzano, polegały na umartwianiu mojej miłości własnej, co zresztą było dla mnie bardziej pożyteczne niż umartwienia cielesne”. Teresa nie wymyślała sobie jakichś ofiar. Jej zadaniem było wykorzystanie tego, co życie jej przyniosło. Umiejętność docenienia chwili, odkrycia, że wszystko jest do ofiarowania - tego uczy nas Teresa. My sami albo narzekamy na trudny los i marnujemy okazję do ofiarowania czegoś trudnego Bogu, albo czynimy coś zewnętrznie dobrego, ale tylko z wygody, aby się komuś nie narazić lub dla uniknięcia wyrzutów sumienia. Intencja - to jest cały klucz Teresy do świętości. Jak wyznaje, w swoim życiu niczego Chrystusowi nie odmówiła, tzn. że widziała wszystkie okazje do czynienia dobra jako momenty wyznawania swojej miłości. Inną cechą, która przybliża ją do nas, jest naturalność jej modlitwy. Teresa od Dzieciątka Jezus, która jest córką duchową św. Teresy od Jezusa, jest jej przeciwieństwem odnośnie do szczególnych łask na modlitwie. Złożyła nawet z tych łask ofiarę, bo czuła, że w nich można szukać siebie. Jej życie modlitwy było często bardzo marne, gdyż zdarzało się jej zasypiać na modlitwie. Po przyjęciu Komunii św. zamiast rozmawiać z Bogiem, spała. Nie dlatego, że chciała, ale dlatego, że nie potrafiła inaczej. Ważny jest fakt, iż nie martwiła się za bardzo swoją nieumiejętnością modlenia się. Wierzyła, że i z takiej modlitwy Chrystus jest zadowolony, gdyż ona nie może Mu ofiarować nic więcej poza swoją słabością. Aby się przekonać, jak daleko lub jak blisko jesteśmy przyjmowania Ewangelii w całej jej głębi, zastanówmy się, jak podchodzimy do niechcianych prac, mniej wartościowych funkcji, momentów, gdy nie jesteśmy doceniani, a nawet oskarżani. Czy widzimy w tym okazję, aby to wszystko ofiarować Chrystusowi, czy też walczymy o to, aby postawić na swoim lub zwyczajnie zachować twarz? Jak postępujemy wobec osób, które są dla nas przykre? Czy je obgadujemy, czy też widzimy w tym okazję, aby im pomóc w drodze do Boga? Teresa powie, gdy nie może już przyjmować Komunii św. ze względu na zaawansowaną chorobę, że wszystko jest łaską. Czy każda trudna sytuacja, trudny człowiek jest dla mnie łaską?
CZYTAJ DALEJ

Konferencja Episkopatu Włoch zapowiada otwarcie szpitala w Gazie

2025-10-01 13:22

[ TEMATY ]

szpital

Gaza

PAP/EPA/MOHAMMED SABER

Sekretarz generalny włoskiego episkopatu, abp Giuseppe Baturi, udał się w ostatnich dniach do Ziemi Świętej, aby okazać solidarność z lokalnym Kościołem. Podczas wizyty ogłoszono projekt otwarcia szpitala w Gazie, we współpracy z Łacińskim Patriarchatem Jerozolimy, będący odpowiedzią na poważny kryzys zdrowotny.

Przedstawiciel Konferencji Episkopatu Włoch zaniósł mieszkańcom przesłanie solidarności i braterstwa. Kard. Pierbattista Pizzaballa, łaciński patriarcha Jerozolimy, wyraził głęboką wdzięczność za wsparcie otrzymane od włoskich Kościołów, podkreślając znaczenie konkretnych gestów i empatii w czasie samotności i opuszczenia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję