Reklama

Pozdrowienia z pielgrzymki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzisiaj pielgrzymi dotarli do Bobolic, gdzie w sanktuarium Matki Bożej Bolesnej o godz. 6.30 uczestniczyli w uroczystej Mszy św. pod przewodnictwem bp. Ignacego Deca. Po Mszy św. wyruszyli w dalszą trasę, po drodze w gościnnym Henrykowie zatrzymają się na dłuższy odpoczynek i poczęstunek, a wieczorem dotrą na bazę noclegową w Przewornie. Na Jasnej Górze zameldują się 9 sierpnia, do celu pozostało pielgrzymom ok. 210 km.

Dzień z życia pielgrzyma: pobudka

Przeważnie około godz. 4.45-5.00, dla pielgrzyma każde piętnaście minut jest na wagę złota. Zwłaszcza rano, choć niektórzy twierdzą, że to środek nocy. Pielgrzymów budzi swoim aksamitnym głosem (przez głośnik) ks. Romuald Brudnowski, główny przewodnik. Rozpoczyna śpiewem „Kiedy ranne wstają zorze…”, później modlitwa, błogosławieństwo na drogę, może trochę pomyliłem kolejność, proszę o zrozumienie... przecież to prawie czwarta rano! Później gorączkowe ruchy, zwijanie namiotów, co lepiej zorganizowani zdążą wypić coś ciepłego, nawet wrzucić coś na ząbek, ale to nieliczni, większość zaspana ustawia się za swoim znakiem, sprawdzając podstawowe funkcje życiowe. Świadomość przychodzi po około 2 km, po radosnym śpiewie Godzinek, tak że na pierwszym postoju już cała pielgrzymka łapie swój dzienny rytm.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Postoje

Przeważnie po przebyciu 6-8 km, w zależności od długości etapu dziennego. Na postojach, które trwają ok. 30 min, jest okazja do zregenerowania sił, posilenia się. Czasami w czasie postoju jest odprawiane nabożeństwo, sprawuje się Eucharystię wtedy pielgrzymi mają około dwóch godzin przerwy w wędrowaniu. Trzeba zaznaczyć, że po każdym postoju elitarna służba ekologiczna pozostawia to miejsce w nienagannym porządku.

Modlitwa

Jest w centrum życia pielgrzyma. Każdego dnia Msza św., poranne Godzinki do Najświętszej Maryi Panny, Różaniec, nabożeństwo Drogi Krzyżowej, Koronka do Miłosierdzia Bożego, śpiew oraz rozważania. Wieczorem obowiązkowo Apel Jasnogórski. W drodze jest również okazja do sakramentu pojednania, na końcu każdej grupy idzie kapłan, tworząc ruchomy konfesjonał.

Reklama

Baza noclegowa

Na nocleg pielgrzymi docierają ok. godz.17-17.30, czasami trochę później. Na pielgrzyma czeka pole namiotowe kategorii exclusive, wyposażone w super nowoczesne polowe łazienki, eleganckie toalety, stanowisko z gorącą i zimną wodą, sklepik z potrzebnymi artykułami, ustawiana jest również kaplica z obrazem Matki Bożej Częstochowskiej. Prawie każdego wieczora odbywają się zmagania sportowe, mecze piłki nożnej, które niosą wiele emocji i podziwu dla tych, którzy po całym dniu wędrowania mają siłę uganiać się za piłką. Około godz. 20-20.30 rozpoczyna się wieczorna modlitwa zakończona Apelem. Część pielgrzymki modli się w grupach, a część w pobliskich świątyniach. O 22.30 wszyscy już śpią, a nad ich bezpieczeństwem czuwa niestrudzona grupa porządkowych, których często wspiera życzliwa miejscowa ludność.

Kapłani

Tworzą szczególny klimat na pielgrzymce, dodają otuchy, wspierają fizycznie i duchowo, a nade wszystko służą w konfesjonale, w studio pielgrzymkowym swoim śpiewem i prowadzonymi rozważaniami, są obecni wszędzie, grają również w piłkę. Znoszą trudy na równi z pielgrzymami. Często, gdy inni już śpią, z klejącymi oczami pochylają się nad brewiarzem…

Klerycy

Dla nich to prawdziwe laboratorium życia. Bliski kontakt z ludźmi to nieocenione doświadczenie dla ich powołania. Wielka pomoc dla kapłanów, prowadzą modlitwy, śpiewają, grają na gitarach, przygotowują oprawę Eucharystii, w zeszłym roku stworzyli chór, który pięknym śpiewem gregoriańskim upiększył Mszę w lesie na trasie, angażują się w służby kwatermistrzowskie, strzelają bramki podczas meczów piłki nożnej, a jeden z nich, kl. Marek z Wałbrzycha, zdecydował się na misje w Meksyku, serdecznie go pozdrawiamy i modlimy się za niego.

Siostry zakonne

Nieocenione, pełne energii i radości. Wzór pokory i spokoju. Grające na gitarach, śpiewające, niosące otuchę i pomoc. Inicjujące radosne pląsy na polu namiotowym, modlące się i towarzyszące w pielgrzymim trudzie.

Reklama

Służba zdrowia

Zawsze gotowa nieść pomoc na bazie noclegowej i w drodze. Profesjonalnie przygotowana, otaczająca troskliwą opieką każdego, nieoceniona. Zawsze cierpliwa siostra doktor i pielęgniarki oraz bracia - ratownicy medyczni.

Młodzież

Na pielgrzymce stanowi nawet 80 proc. ogółu pielgrzymów. Niezwykła, utalentowana, rozśpiewana, rozmodlona. Kiedy trzeba - skupiona i wsłuchana, innym razem pozytywnie hałaśliwa i twórcza. Otwarta na pomoc i zaangażowana. Mocny punkt pielgrzymki.

Dzieci

Na pielgrzymce są jak promyk porannego słońca. Niezmiennie radosne i uśmiechnięte, wytrzymałe, uprzywilejowana grupa, jako nieliczna ma prawo do swoich czterech kółek… Prawdziwi kadeci, kto wie, może pośród nich są przyszli kapłani, siostry zakonne… daj Boże!

Dorośli

Wytrawni piechurzy, twardzi i znoszący cierpliwie trudy. Często piętnasty, dwudziesty, trzydziesty raz na pielgrzymce. Nieskarżący się na nikogo i na nic. Niestraszny im skwar i deszcz. Idący z modlitwą na ustach i intencją w sercu. Mądrzy i skromni. Doświadczeni są wsparciem dla pozostałych.

Jasna Góra

Upragniony cel. Za każdym razem wzruszający i pełen nadziei. Czas na osobistą modlitwę w Kaplicy Cudownego Obrazu, przed Obliczem Czarnej Madonny. Miejsce przemiany i udzielania łask. Miejsce, gdzie zawsze czeka Matka.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ostatnie pożegnanie ks. Jana Kurconia

2024-04-18 17:04

Ks. Paweł Jędrzejski

Grób księdza Jana Kurconia

Grób księdza Jana Kurconia

Przeczów: W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa odbyła się ceremonia pogrzebowa ks. Jana Kurconia. W ostatniej ziemskiej drodze zmarłemu kapłanowi towarzyszyło 35 kapłanów, delegacje OSP, a także reprezentanci kół łowieckich oraz wierni parafii.

Eucharystii pogrzebowej przewodniczył ks. Adam Łuźniak, wikariusz generalny metropolity wrocławskiego. We wstępie zaznaczył, że każdy człowiek posiada swoją historię życia i taką też miał zmarły ks. Jan Kurcoń, a ponieważ posługiwał i mieszkał przez wiele lat pośród wiernych w Przeczowie, to każdy miał jakąś część swojego życia związaną z historią życia ks. Kurconia. Homilię wygłosił ks. Piotr Oleksy, obecny proboszcz przeczowskiej parafii. Zaznaczył, że uroczystość pogrzebowa jest przejściem do życia wiecznego. Podkreślił też, że dom ks. Jana był zawsze otwarty dla ludzi, chętnie ich gościł, słuchał, interesował się ich życiem i dbał o życie sakramentalne parafian. - Dziś ks. Jan niesie nam przesłanie: “Obyś nigdy nie zgubił Jezusa - mówił ks. Oleksy, podkreślając, że zmarły kapłan był miłośnikiem przyrody, kochał las i dostrzegał obecność Boga w przyrodzie.

CZYTAJ DALEJ

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją się cuda!

Niedziela Ogólnopolska 12/2024, str. 68-69

[ TEMATY ]

świadectwo

Karol Porwich/Niedziela

Jej prababcia i ojciec św. Maksymiliana Kolbego byli rodzeństwem. Trzy lata temu przeżyła nawrócenie – i to w momencie, gdy jej koleżanki uczestniczyły w czarnych marszach, domagając się prawa do aborcji.

Pani Sylwia Łabińska urodziła się w Szczecinie. Od ponad 30 lat mieszka w Niemczech, w Hanowerze. To tu skończyła szkołę, a następnie rozpoczęła pracę w hotelarstwie. Jej rodzina nigdy nie była zbytnio wierząca. Kobieta więc przez wiele lat żyła tak, jakby Boga nie było. – Do kościoła chodziłam jedynie z babcią, to było jeszcze w Szczecinie, potem już nie – tłumaczy.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Halík na zgromadzeniu COMECE: Putin realizuje strategię Hitlera

2024-04-19 17:11

[ TEMATY ]

Putin

COMECE

Ks. Halík

wikipedia/autor nieznany na licencji Creative Commons

Ks. Tomas Halík

Ks. Tomas Halík

Prezydent Rosji Władimir Putin realizuje strategię Hitlera, a zachodnie iluzje, że dotrzyma umów, pójdzie na kompromisy i może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej - powiedział na kończącym się dziś w Łomży wiosennym zgromadzeniu plenarnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) ks. prof. Tomáš Halík. Wskazał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

W swoim wystąpieniu ks. Halík zauważył, że na europejskim kontynentalnym zgromadzeniu synodalnym w Pradze w lutym 2023 roku stało się oczywiste, że Kościoły w niektórych krajach postkomunistycznych nie przyjęły jeszcze wystarczająco Vaticanum II. Wyjaśnił, że gdy odbywał się Sobór Watykański II, katolicy w tych krajach z powodu ideologicznej cenzury nie mieli lub mieli minimalny dostęp do literatury teologicznej, która uformowała intelektualne zaplecze soboru. A bez znajomości tego intelektualnego kontekstu niemożliwe było zrozumienie właściwego znaczenia soboru. Dlatego posoborowa odnowa Kościoła w tych krajach była przeważnie bardzo powierzchowna, ograniczając się praktycznie do liturgii, podczas gdy dalszych zmian wymagała mentalność.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję