Francuscy biskupi w Watykanie: potrzebujemy poważnej dyskusji o Europie
Potrzebujemy poważnej dyskusji o Europie, a tymczasem wszystko wskazuje na to, że najbliższe wybory nie będą dotyczyły Unii, lecz będą konsekwencją lokalnego niezadowolenia - powiedział przewodniczący francuskich biskupów. Wraz z prezydium episkopatu złożył wizytę w Watykanie. Rozmawiano o forsowanej przez prezydenta Emmanuela Macrona eutanazji oraz wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Poproszony o komentarz dla prognoz przewidujących wysokie notowania ugrupowań prawicowych, abp Eric de Moulins-Beaufort powiedział, że episkopat nie będzie wskazywał, na kogo głosować. Martwi go natomiast brak dyskusji o Europie. „Jaką Europę zostawiamy przyszłym pokoleniom? Co tak naprawdę chcemy zbudować i jaki świat przygotowujemy dla tych, którzy przyjdą po nas?” - mówił przewodniczący Episkopatu.
Biskupi ujawnili, że papież bardzo poważnie podchodzi do eutanazji, którą forsuje się we Francji. Wiceprzewodniczący episkopatu powiedział, że on sam dostrzega też wielkie zaniepokojenie u ludzi starszych. „Ostatnio po Mszy przyszło do mnie do zakrystii kilku emerytów. Byli bardzo przejęci. Pytali: co oni chcą z nami zrobić?” - mówił abp Vincent Jordy.
W związku z wojną na Ukrainie Watykan po raz kolejny odrzucił użycie siły militarnej i wezwał do poszanowania praw człowieka. „Konflikty zbrojne stanowią głęboką porażkę międzynarodowych rządów prawa" – podkreślił ks. Janusz Urbańczyk, stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE). „Wojna jest sama w sobie załamaniem międzynarodowego porządku prawnego" - przypomniał watykański dyplomata.
„Co my, jako członkowie społeczności międzynarodowej, możemy zrobić, aby zmniejszyć ryzyko łamania praw człowieka i międzynarodowego prawa humanitarnego podczas konfliktu zbrojnego?" - pytał ks. Urbańczyk na zakończenie konferencji OBWE w Wiedniu na temat "Współpraca międzynarodowa w zakresie przeciwdziałania naruszeniom międzynarodowego prawa humanitarnego i międzynarodowych praw człowieka".
Choć Watykan oficjalnie nie ogłosił tej nominacji, to latynoski ksiądz towarzyszący od pierwszych chwil Leonowi XIV nie mógł umknąć uwadze mediów. Chodzi o 36-letniego ks. Edgarda Ivána Rimaycunę, który pracował u boku obecnego papieża jeszcze w Peru, a następnie trafił za nim do Watykanu. Podkreśla się jego ogromną dyskrecję i to, że zawsze trzyma się w cieniu.
Ks. Edgard Iván Rimaycuna pochodzi z Peru. Jego znajomość z obecnym papieżem sięga 2006 roku, kiedy formował się w seminarium duchowym Santo Toribio de Mogrovejo w Chiclayo. W tym czasie ojciec Robert Prevost był przeorem augustianów, ale utrzymywał bliskie relacje ze swą przybraną ojczyzną. Dla młodego seminarzysty augustianin szybko stał się mentorem, odgrywając decydującą rolę w dojrzewaniu jego powołania. Kiedy zakonnik powrócił do Peru, początkowo jako administrator apostolski, a później biskup diecezjalny, potrzebował godnego zaufania współpracownika: w ten sposób Rimaycuna zaczął pracować u jego boku.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.